Skoro natura daje nam tyle barw, postanowiłam pokazać ich piękno w kolejnych pięciu odsłonach...
Dziś biel, bo niedziela i dzień Trójcy Świętej, czas Komunii i ślubów.
Białe kwiaty...
Są symbolem czystości, skromności i niewinności.
Właściwie kojarzą nam się z najdelikatniejszymi uczuciami.
Przywodzą mi na myśl przyjaźń, bo prawdziwa przyjaźń jest właśnie taka- cicha, skromna, bezinteresowna, nie rzuca się w oczy.
Białe kwiaty też nie wybijają się nadmiernie z otoczenia. Ale kiedy zapada zmrok widać je najlepiej, wręcz świecą na tle wieczoru, podczas, gdy inne stapiają się z nocą.
Białe kwiaty wlewają w serca otuchę, jak przyjaźń, która rozświetla życie wówczas, gdy jest nam ciężko...
Wybralas tylko biale , ja tez wlasnie takie uwielbiam . Marzy mi sie rabatka z roznymi wylacznie bialymi kwiatami , ale ze ogrodem zajmuje sie maz to jest tam ogromnie kolorowo .
OdpowiedzUsuńW kolejnych postach będą kolejne kolory! Dziękuję za odwiedziny!
UsuńPiękne zestawienie kwiatowej bieli:)
OdpowiedzUsuńBasiu piękne te białe kwiaty, ja też kocham biel. Jednak w moim mini ogródku mam jednak kolorowo.
OdpowiedzUsuńPosyłam prawie wieczorowe pozdrowienia
Same w bieli... Kocham kwiaty, kocham ten cudowny czas kwitnienia, kocham ich zapachy... Piękny post, Basiu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI to wszystko w Twoim ogrodzie?! Cuda istne! A jak tam pachnie, już sobie wyobrażam, ale wyobraźnia nie nadąża!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło Basiu!:-))
....i od razu słone zaświeciło.
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też zimno i pochmurnie
U mnie też kolorowo, ale dla celów blogowych" posortowałam" kwiatki i będzie kwiatowy serial:-)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się kolejnych odcinków :) Też lubię białe kwiaty. Mam w pokoju białego storczyka :) A był taki post, w którym pokazałaś cały ogródek w całości?
Usuńpiękne zdjęcia, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńParę lat temu miałam na balkonie same białe kwiaty,ale wniosły jakąś taką powagę,żeby nie powiedzieć smutek i następne lata królowały kolory ,zeby było radośnie:))))
OdpowiedzUsuńJuż czuję jakie zniewalające i słodkie zapachy unoszą się w Twoim ogrodzie Basiu,piękne zdjęcia,pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCudowne kwiaty :) Dałaś nam Basiu małą lekcję botaniki :) Pozdrawiam ciepło w ten pochmurny, chłodny dzień :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczności u mnie też coraz więcej kwitnie. :)
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie Basiu....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
fajny blog, miło się czyta ;)) życzę dalszych sukcesów i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńhttp://magdalenka99.blogspot.com/2014/06/hej-chciaam-wyjsc-na-zdjecia-to-akurat.html nowa notka! zapraszam na mój blog, każdy komentarz i obserwowanie jest odwzajemniane ;)
Piękny masz ogród :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej kocham białe kwiaty. Ty wiesz,bo przez Ciebie malowane róże cieszą oczy nie tylko moje. A u nas dzisiaj w końcu słoneczny dzień, szkoda tylko że tak bardzo wietrzny, no ale cóż... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowny masz ogród Basiu. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńKocham wszystkie kwiaty,ale białe są najwspanialsze, pozdrawiam serdecznie Basiu!
OdpowiedzUsuńOprócz lilii podpisuję się pod wszystkimi - cudowne , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńtak jak napisałaś we wstępie, biel jest czysta, skromna i niewinna... i za to ją kocham ....
OdpowiedzUsuńmasz cudowny ogród!
Białe kwiaty cudne - szczególnie Rumianek zasługuje na uwagę :-)
OdpowiedzUsuńbuźki
Piękne.
OdpowiedzUsuńJak to celnie brzmi i ile tu jest znaczeń: Kiedy zapada zmrik, białe kwiaty widać najlepiej, wręcz świesą w ciemności.
Serdecznosci!!!!
Pięknie dla oka i błogo dla duszy, pachnąco, kolorowo i nic tylko się rokoszować, pozdrawiam i miłego , wspaniałego tygodnia życzę
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTa maronka sliczna jak rumianki i dowiedziałam sie która to żylistka, dużo u Ciebie Basiu białych kwiatów w ogrodzie:)
OdpowiedzUsuńpiekne kwiaty masz Basiu
OdpowiedzUsuńTwój ogród Basiu to prawdziwe arcydzieło. Piękne kwiaty, śliczne zdjęcia... I znów przycupnę w kąciku i zostanę jeszcze na chwilę...
OdpowiedzUsuńWzruszająca jest ta biel kwiatów, a twój ogród Basiu - zdaje się nie mieć początku i końca, widać, że żyjesz z natura w symbiozie. Kochaja ciebie, a ty je!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty:)
OdpowiedzUsuńChętnie będę zaglądała na blog częściej. Pozdrawiam:)
Będzie mi bardzo miło:-)
Usuń