Ta pora roku sprawia, że wszystko wokół śpiewa, zapada radością w serca i przypomina o cudzie, jakim jest nasze życie.
Jest taki obraz
matka i synowie
pod parasolem kwitnącej jabłoni
białe płatki szczęścia
spadają na roześmiane usta
młodość miesza się z wiosną
jak radość synów z marzeniami matki.
Pod parasolem miłości
życie przybiera barwę słońca
tańczą pszczoły
kłaniając się wiosennej radości
a niebo przeczyste
przygląda się z uśmiechem
tej miłości bez granic.
Synowie dawno dorośli, pozostały fotografie z tamtych lat i wspomnienia pięknych chwil obsypanych kwieciem jabłoni...Przeglądam albumy i wracam myślami do lat młodości mojej...
A jabłonie znów kwitną...
Dziś wspólnie ze wspaniałymi żonami moich synów tworzę kulinarne cudeńka...i świat znów przybiera szczęśliwe kształty...
Oto tort wykonany przez Justynkę, żonę Kamila,
dla innego, malutkiego Kamilka na pierwsze urodziny:-) pełna gama kolorów i smaków...
Doskonały deser w wykonaniu Angelinki, żony Konrada, prezentuje się jak kwiaty z ogrodu...ulubione róże- piękne w wyglądzie i smakowite...
I serniczek teściowej, łatwy, smaczny i do wykonania " na szybko":
2 wiadereczka zmielonego sera utrzeć z 1,5 szkl. cukru, 15 żółtkami i 1 kostką masła, dodać mały budyń śmietankowy, odrobinę aromatu pomarańczowego, a na koniec pianę z 15 białek. Po upieczeniu ( ok. 1 godz) polać grubo polewą czekoladową. Sernik " muślinowy", znika w mgnieniu oka:-) POLECAM!
Kolejny miły akcent to niespodzianka od Przemiłej Jadzi z bloga http://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com/ która tworzy przepiękne rzeczy i wielokrotnie mnie obdarowywała. Dziś zawitał do mnie ten piękny notes z dedykacją od Drogiej Jadzi, bym zapisywała rzeczy ważne. Mam pomysł, ale to tajemnica, kiedyś ją ujawnię:-)
Dziękuję Jadziu i zapewniam, że wszystkie upominki od Ciebie sprawiają mi mnóstwo radości...
A na koniec posta zagadka dla Was: jaki to ptak zgubił owe piórka? Dla ułatwienia ustawiłam je obok kwiatu stokrotki, by zobrazować ich wielkość. Pierwsza prawidłowa odpowiedź zostanie nagrodzona...zatem zaczynamy...