Być może, że ktoś zaglądający tu, myśli i czuje podobnie, niech więc skorzysta z mojej pracy na sposób sobie właściwy.
Kto zaś tego nie potrzebuje, niech zobaczy kolejny kawałek Polski z jej historią i zabytkami.
Zapraszam, bo styczeń dobiega końca.
W jedną z jesiennych sobót, w drodze na Jasną Górę, zupełnie przypadkiem trafiliśmy do wyjątkowego miejsca, gdzie kult Maryjny i historia przeplatają się ze sobą tworząc doskonałe miejsce do modlitwy.
Kościół właśnie ubierał się w odświętne szaty, jako że za kilkanaście minut miał się odbyć kolejny ślub młodej pary, która na ceremonię zaślubin wybrała to miejsce.
Dzieje parafii związane są z zakonem kanoników regularnych, którzy osiedlili się w Mstowie w 1220 r.
Obecny kościół parafialny w stylu późnego baroku budowano w latach 1718-1742.
Świątynia jest orientowana, postawiona na planie krzyża łacińskiego. Fasadę główną zwieńczają dwie wieże, przykryte baniastymi hełmami.
Kanonicy regularni wybudowali przylegający bezpośrednio do kościoła klasztor. Obecny kształt zawdzięcza on wielowiekowej trosce zakonników którzy go systematycznie rozbudowywali. Najstarsze jego fragmenty datują się na XV wiek.
Zespół klasztorny otacza mur ze średniowiecznymi basztami, z 12 zachowało się aż 11, a każda z nich jest nieco inna, co nadaje dodatkowego uroku i autentyczności historycznej temu miejscu.
Arcybiskup Metropolita Częstochowski Stanisław Nowak w dniu 24 maja 2000 r. podniósł kościół do rangi sanktuarium p.w. Najświętszej Maryi Panny Mstowskiej Miłosierdzia, a 20 lipca 2000 r. ukoronował słynący łaskami obraz Matki Bożej.
To ten mały obraz umieszczony w prostokątnej ramie poniżej dużego, który przedstawia Matkę Bożą Śnieżną, słynie łaskami.
Mstowska- Miłosierna
Nie znałam Cię dotąd
może dlatego że się ukryłaś w pięknej świątyni
skromna i cicha żyjesz w cieniu Częstochowskiej
spoglądasz z małego obrazu
na nasze wielkie smutki
które rzucamy u stóp Twojego miłosierdzia
z wiarą że je pozbierasz
i posklejasz niczym serca życiem poobijane
Matko Miłosierdzia
tylko raz przeze mnie napotkana
ucz nas miłosierdzia
gdy się w wilków zamienić chcemy.
na nasze wielkie smutki
które rzucamy u stóp Twojego miłosierdzia
z wiarą że je pozbierasz
i posklejasz niczym serca życiem poobijane
Matko Miłosierdzia
tylko raz przeze mnie napotkana
ucz nas miłosierdzia
gdy się w wilków zamienić chcemy.
Obraz Matki Bożej czczony w Mstowie jako cudowny i łaskami słynący jest rytowaną podobizną obrazu jasnogórskiego. Papierowy oryginał został naklejony na płótno, a następnie nałożony na lipową deskę o wymiarach 38 na 49 cm.
Twarz Maryi i Jezusa pokryte są farbą olejną. Postacie święte osłania sukienka z blachy srebrnej, miejscami pozłacanej, na której zdobienia wykonano techniką trybowania i grawerowania. Spod sukienki widoczne są tylko twarze.
Nad głowami postaci Maryi i Jezusa zatknięto korony.
Wokół głowy Maryi umieszczono podwójny nimb promienisty.
Dolna część tła wydzielona wąskim wałeczkiem jest wypełniona literami hierogramu IHS.
Pod literą H umieszczono serce ze strzałami. Pośrodku, w zwieńczeniu, rozłożona jest muszla z gołębicą podtrzymywana przez dwóch aniołów. Obraz umieszczony jest w złocistej ramie.
W świątyni znajduje się wiele pięknych i cennych elementów jej wystroju, a nawet jeden z ołtarzy bocznych poświęcony jest patronowi zakochanych- św. Walentemu.
Ilekroć wypatrzę św. Barbarę dokumentuję Jej wizerunki.
Warto wpisać to miejsce na listę wędrówek, gdy będziecie przemierzać Jurę Krakowsko- Częstochowską podziwiając jej różnorodne piękno.