niedziela, 2 listopada 2025

Jedna taka noc w roku...

Nie zanotowałam, a szkoda...od kiedy zaczęło się to wieczorne, moje i Kamila, nawiedzanie cmentarza.
Tradycja sięga ponad dwadzieścia lat, odkąd na naszym parafialnym cmentarzu wprowadzono nabożeństwo odmawiania Koronki do Bożego Miłosierdzia w dniu Wszystkich Świętych, o godz.19.
Od wielu lat młodzież wraz z księdzem opiekunem przygotowuje krótki program wypełniony wspólnym śpiewem i modlitwą.
Te spotkania mają wielu swoich zwolenników.
Po krótkiej wspólnej modlitwie, uczestnicy rozchodzą się na groby swoich Bliskich i odbywają się rozmowy cicho szeptane, wspomnienia mieszają się z teraźniejszością, a zapalone światła są jedynymi świadkami tych niezwykłych chwil.
Odkąd mój młodszy Syn " poszedł na swoje", choć mieszkamy w różnych miejscowościach, nadal się spotykamy w ten jedyny w swoim rodzaju wieczór by budzić wdzięczną pamięć.
W tym roku też tak było, a ponieważ współczesne telefony komórkowe mają dobre aparaty fotograficzne, zapisujemy te chwile, wszak tu, na tej ziemi nic nie jest dane na zawsze.
Dzielę się Wami dziś tymi wieczornymi fotografiami, niech one przybliżą ten niepowtarzalny nastrój, wszak nieczęsto zdarza się nam spacerować nocą po cmentarzu...

Gdzie jesteście moi Bliscy
przywoływani każdego dnia po imieniu?
schodzący do nas na ziemię
po niewidzialnych niciach tęsknoty
jakie zajęcie Wam przydzielono
w tym świecie do którego wyciągam ręce?
...
znów nakładam na wysłużone talerze
nieśmiertelne pierogi z kapustą dla żywych
choć serce biegnie wysoko
ponad cmentarnymi światłami...
A na koniec tego nostalgicznego posta proponuję szybką akwarelkę jaka powstała w krótkiej chwili poprzedzającej wieczorną wizytę.
Przed nami oktawa Wszystkich Świętych, dla wierzących to czas pomocy Bliskim, którzy od nas tego potrzebują. 
Warto wykorzystać wszystkie formy wdzięczności i pamięci...

33 komentarze:

  1. To piękne, że potraficie pielęgnować tę tradycję i wspólnie odnajdywać bliskość w tych chwilach pamięci. Widać, że to dla Was czas refleksji, ale też radości bycia razem, mimo odległości.
    Piękne, nastrojowe zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cmentarze mają magiczną moc i umnie pod krzyżami dyw any świateł, to już tradycja że przy krzyżach stawiamy lampki.Pogoda dopisała to był piękny ciepły wieczór

    Koronki na cmentarzu nie mamy ale są nieszpory i procesja głównymi alejkami dopiero w Zaduszki jest msza.Pozdrawiam wieczornie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy cmentarz ma swoje tradycje, ważne, aby były kultywowane.

      Usuń
  3. Piękna tradycja, pierwszy raz się z taką spotykam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cmentarze po zmroku wyglądają teraz przepięknie. Widziałam na którymś z portali zdjecia robione z drona. Widać tam morze kolorowych światełek. Cudny to i magiczny wrecz widok.
    Wspaniale, że macie z synem tak bliską relacje i razem kultyrujecie tradycje wieczornych odwiedzin na cmentarzu. To są takie ważne, dobre chwile bliskosci i jednosci., gdy możecie byc razem. Kiedyś stana się dobrym , serdecznym wspomnieniem....
    Pozdrawiam Cie ciepło, Basiu

    OdpowiedzUsuń
  5. Nasze podobne postrzeganie świata kieruje zawsze nasze kroki w to bliskie nam miejsce…

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko pięknie sfotografowałaś, przejmujący obraz i wiersz. Ja teraz mam dalej na rodzinne groby, ale byłam i tym razem, na szczęście nie padało. Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas pogoda była przepiękna!

      Usuń
    2. U nas 1 i 2 listopada również, ale dzisiaj cały dzień padało.

      Usuń
  7. Wieczorem cmentarz w tym dniu robi niesamowite wrażenie. Pięknie w kadrach pokazałaś wyjątkowość tego wieczoru. Pozdrawiam serdecznie ♥️

    OdpowiedzUsuń
  8. Tylko o tej porze, w te święta, jest tak pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  9. To bardzo wyjątkowy czas .pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna taka tradycja, wszak cmentarz o zmroku we Wszystkich Świętych ma swój urok . Te zapalone znicze nocą widać lepiej. Świetne zdjęcia i super akwarelkę namalowałaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystko, te światełka w białych lub niby przezroczystych, ale matowionych osłonach dają mniej światła niż te sprzed kilkunastu lat

      Usuń
  11. Nocą, niesamowicie wyglądają cmentarze gdy mrok otula alejki, a groby rozświetlają tysiące płomyków. Dzieje się jakaś magia. Wtedy też szczególnie mocno odczuwa się więź z tymi, którzy odeszli.
    Basiu, przesyłam Ci moc serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś świeciło się więcej odkrytych zniczy i te płomienie dawały piękne łuny nad cmentarzami, to był dopiero klimat.

      Usuń
  12. Piękne zdjęcia Basiu.
    Piękna akwarela i wiersz.
    Ściskam Cię mocno!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy przekraczamy bramę cmentarza, dusza, do której idziemy z modlitwą już się cieszy. Nie zapominajmy o modlitwie, bo to im pomaga, czerpmy ze skarbca kościoła w tym szczególnym czasie odpusty i ofiarujmy je za naszych drogich zmarłych . Komunia św, nawiedzenie cmentarza, modlitwa w intencjach ojca św. wyznaczonych na dany dzień , brak przywiązania do grzechu, to daje naszym kochanym zmarłym odpust. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To najważniejszy dar, jaki możemy Im dać. I to nie tylko w oktawie listopadowego święta, ale przez cały rok. Dzięki Koronce do Bożego Miłosierdzia mamy duże możliwości pomocy duszom. To wielki przywilej.

      Usuń
    2. Tak Basieńko, także adoracja półgodzinna i różaniec i wiele innych możliwości, a teraz w roku jubileuszowym, który prawie sie kończy, jeszcze można 2 razy w ciągu dnia :) dobrego dnia Basiu :)

      Usuń
    3. To prawda Agusiu, szkoda, że nadal te informacje nie docierają do wielu...

      Usuń
  14. Wieczorne spacery po cmentarzu we Wszystkich Świętych, a potem w Zaduszki są jednym z bardziej magicznych momentów w całym roku. Pośród świateł pamięci przemyślenia nad ulotnością życia i naszym dalszym losem przychodzą same...

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowita akwarela. Osobiście nie czuję się dobrze w tej technice.
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu akrylowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akwarela nie jest moją mocną stroną, ale sprawdza się przy wspólnej pracy z kilkuletnimi Wnukami:-)

      Usuń
  16. Witaj pogodnym listopadem Basiu
    Tak cmentarze w listopadowe wieczory mają swój niepowtarzalny urok. We mnie wzbudzają nostalgi, zadumę...

    OdpowiedzUsuń
  17. Odkąd brakło mamy każde święto zmarłych jest dla mnie smutniejsze. Wiesz że miała tak na imię jak Ty. Smutno mi że nie miała lepszego życia i odeszła z wielkim żalem do ojca. Naprawdę ciężko miała w życiu. Piękny obraz Basiu. I te wieczorne zdjęcia na cmentarzu takie klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń