A początek miał miejsce 65 lat temu kiedy to zainteresowano się sztuką zalipiańskich kobiet malujących z wykorzystaniem wapna i sadzy, kwiaty zakwitające w ich wyobraźni.
1948 rok- etnografowie zachwycają się niespotykanymi gdzie indziej malowidłami zapełniającymi wiejskie obejścia. Symbolem tych działań stała się Felicja Curyłowa, której chatę- muzeum można dziś oglądać w Zalipiu.
Od kilku lat startuję w konkursie, o czym Wam już wcześniej pisałam.
Wczoraj w Domu Malarek zebrały się malarki, w zasadzie 4 pokoleń, bo najstarsza ma 93 lata. P. Adela na tę okoliczność ułożyła rymowanki w formie ludowych przyśpiewek i... sama je zaśpiewała. Czapki z głów...
Zanim ogłoszę wyniki- kilka zdjęć( wszystkich nie zamieszczę- bo jest ich ogrom) mojej wieeeeeloooodniowej pracy na ścianach szkolnego korytarza.
Powiem Wam, że komisja doceniła te trudy i jest pierwsze miejsce( jedno z wielu, bo nagrodzonych malarek było więcej).
Cieszę się bardzo, bo od lat ciągle wrastam w pejzaż Powiśla Dąbrowskiego i kocham tę małą Ojczyznę. Staram się te działania przekazać moim uczniom, nasze Gimnazjum również otrzymało nagrodę w tymże konkursie za haftowane serwetki i bibułkowe pająki ( niebawem pokażę zdjęcia).
Przedstawicielka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wręczyła W. Chlastawie- dyr. Domu Malarek odznaczenie resortowe.A potem rozpoczął się kolorowy festyn.
Tyle o kwiatach, a teraz ciepłe słowa pod adresem Edyty z Kubkiem Kawy- blogowiczki o wielkim sercu, dzięki której mogłam się skromnie włączyć w akcję pomocy Ani ( zobacz banerek na bocznym pasku- też możesz pomóc). Od Edytki dostałam śliczne anioły Anię i Basię, piękne serducho i kilka małych aniołeczków, które niebawem pofruną do miłych osób. Dziękuję Ci Edytko za ciepłe słowa i znów... " czapki z głów"- teraz przed Edytką!
I w tym ciepłym nastroju żegnam się z Wami... do następnego posta.
gratuluję takiego dyplomu, a prace są przepiękne, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńgratuluję i dyplomu i pasji i energii. Bardzo imponuja mi ludzie mający wiele zainteresowań, tacy pozytywnie zakręceni :)
OdpowiedzUsuńprace piękne :) gratuluję
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo Wam dziękuję, rzeczywiście jestem " zakręcona", a co gorsza mój komputer zakręcił się totalnie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty, jestem pełna podziwu! I z całego serca gratuluję dyplomu! No i to jest cudowne, że dzieci w Twojej szkole mają nauczycieli z pasją! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i podziwiam :)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Sylwia:)
Dziękuję, Wasze komentarze dodają skrzydeł!
OdpowiedzUsuńGratuluję I miejsca :) nalezało Ci się piękne kwiaty :))
OdpowiedzUsuńa Aniołki cudne warto pomagac ;)))
pozdrawiam
Ag
Oj, Basiu, Basiu, tak dawno mnie już u Ciebie nie było, a tu tyle się dzieje:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne blaszoki(już wypróbowałam, rewelacyjne, i to ociekające masełko... Ja jeszcze obsypałam po wierzchu cukrem pudrem;), to bogactwo kwiatów przepięknych (jak Ty to robisz, że znasz wszystkie nazwy?:) i bajecznie kolorowe motyle....
Przede wszystkim jednak- z całego serca gratuluję zwycięstwa- zasłużyłaś:)
Dziękuję , dziękuję, fajnie, że "wracacie"...Pozdrawiam z " burzowej" wioski!
OdpowiedzUsuńPani Basiu, czytając Pani wpis przypomniałam sobie jak uczestniczyłyśmy z koleżankami we wspólnym malowaniu kwiatów Najpierw był bunt, bo my nie potrafimy tak pięknie a później coraz sprawniejsze ręce malowały piękne bukiety Często wspominam miły czas spędzony w szkole
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Magda
Miło mi Madziu, że mnie odnalazłaś, szkolne wspomnienia są przyjemne dla obu stron, pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń