Zaczął się czas wesel i Pierwszych Komunii Świętych.
Obie te uroczystości są radosne, choć mają zupełnie odmienny charakter.
Niedawno zostałam poproszona o namalowanie trzech obrazów, na trzy śluby, jako, że u nas istnieje piękny zwyczaj poświęcania podczas uroczystości zawarcia sakramentu małżeństwa, obrazu, który od tej pory zamieszka z nowożeńcami.
Pośród starych, rodzinnych fotografii znalazłam taką weselną, z lipca 1950 roku.
Moja Mama jest tam druhną, moi dziadkowie są z trzyletnim Wnukiem, synem drugiej córki, są tam też moi sąsiedzi, których pamiętam.
Wiele osób rozpoznałam, większość z nich już nie żyje. Czas jest nieubłagany...
Pochyliła się też stara chatka otoczona akacjami, w której moja Mama jako mała dziewczynka odbywała służbę pasając krowy u bogatych gospodarzy. W tej chatce wychował się też jako przysposobione dziecko, Józek, ten od sadu, który to sad prezentuję każdego roku w kwietniu.
Wesela miały całkiem inny klimat. Czasami moi rodzice zabierali mnie na takie uroczystości, więc dużo pamiętam z wesel końca lat sześćdziesiątych. Było swojsko i wesoło, mnożyły się " przodki" i przyśpiewki. Tu wyjaśniam młodym Czytelnikom, że "przodek" zamawiał tancerz dla swojej wybranki, orkiestra grała melodię, ludziska tańcowali, co jakiś czas milkła orkiestra, a śpiewał solo ów zamawiający, tekst własnej produkcji, bądź funkcjonujący w obiegu:-) np. Pan Młody śpiewał:
Jużem się ożenił, jużem się ucieszył, jużem kawalerkę na płocie powiesił.
A drużba mógł zaśpiewać"
Stary jo se stary, broda moja siwa, która za mnie pójdzie, będzie nieszczęśliwa.
W tym klimacie pozostając, prezentuję obraz, który namalowałam dla Marioli i Łukasza.
Prosili o Świętą Rodzinę w tym ujęciu, więc niech im błogosławi na wspólnej drodze życia.
Pary, które uroczystość przeżywają w naszym kościele parafialnym w maju, mogą się zachwycać takimi widokami wokół kościoła.
A zachód słońca to już mój " osobisty" z lasku.
Niebawem w naszym kościele ok. sześćdziesięcioro uczniów klas trzecich przystąpi do Pierwszej Komunii Świętej.
Jako, że jedna z nich, Weronika należy do naszej rodziny, poprosiłam Małgosię http://papierowy-jarmark.blogspot.com/
o wykonanie albumu, który będzie niezwykłą pamiątką tego niezwykłego Dnia.
Znacie Małgosię i wiecie, że jej albumy i kartki to najprawdziwsze cudeńka i tak też jest w przypadku prezentu dla Weroniki.
Album i karteczka wykonane z ogromnym gustem, starannie, estetycznie ( i jeszcze ta słodycz:-)
Album zawiera mnóstwo kart, które będą wypełnione zdjęciami.
Każda karta jest inna, pomysłowa, są zapięcia, magnesiki, sznureczki, karty wysuwają się na różne sposoby.
Królują emblematy eucharystyczne, komunijne, subtelnie wkomponowane w całość.
A każda strona jest niepowtarzalna.
Jest też kieszonka na płytę CD.
Mój telefon nie potrafi uchwycić całego piękna, ale na pewno będzie można ów album zobaczyć na blogu Małgosi w całej okazałości, do obejrzenia którego Was bardzo zachęcam.
I wszystko to wykonała własnoręcznie Małgosia, której jestem bardzo wdzięczna i ogromnie jej dziękuję.
Będziesz droga Małgosiu w tym dniu obecna w naszych sercach poprzez swoją dobroć, a przecież ona w tym dniu jest szczególnie ważna...
Ja nie wiem skąd ten przesąd, że w maju się nie bierze ślubów, bo nie ma "r" w nazwie miesiąca. I do tego to przysłowie: W maju ślub - szybki grób.
OdpowiedzUsuńNa nieszczęście u naszych przyjaciół się spełniło:( ona odeszła kilka lat po ślubie, zostawiając maleńką córcię...
No ale wiadomo, że nie data zaślubin decyduje o takim losie.
Kiedyś, zwłaszcza na wsiach tradycje były fajne, ciekawe, teraz to tylko głównie pokazówka kasy i często brak klasy.
Syn jest fotografem i od wielu lat ma terminy majowe zajęte. Uważam, że to piękny miesiąc Maryjny i rację mają Ci którzy rezerwują go dla siebie.
UsuńBasieńko, obraz tchnie urokiem i spokojem - jest piękny. A przepych majowych kwiatów zachwyca.
OdpowiedzUsuńTulę mocno.
Jeszcze raz Ci z całego serca Małgosiu dziękuję.
UsuńMaj bogaty we wspomnienia, zapachy, kolory, porywy serca... Udało mi się w tym pięknym miesiącu, choć na chwilę wpaść do mego ukochanego miejsca w Polsce. Pozdrawiam Basiu!
OdpowiedzUsuńA ja nadal marzę o spotkaniu z Tobą😀
UsuńSama nie wiem co bardziej podziwiać!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWszystko podziwiałam. Obraz prześliczny i album komunijny. Moja wnuczka będzie przyjęta 20 maja. A mnie się od 20lat smutnie kojarzy maj i Pierwsze Komunie, w tym dniu zmarła moja mama.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basiu serdecznie.
U nas też Komunia Św. 20 maja. A moja Mama zmarła w Wielkanoc więc rozumiem Twoje smutne wspomnienia.
UsuńBasiu obraz przepiękny, wspaniałe barwy. Ślicznie macie wokół kościółka. Praca Gosi subtelna, delikatna i dopracowana w każdym calu, po prostu cudeńko. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ludzi, którzy potrafią robić takie cudeńka. Bardzo ładny prezent komunijny, który przez wiele lat będzie przypominał ten szczególny dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Moja córcia też brała ślub w maju i to wspaniałe wydarzenie kojarzę właśnie z kwitnącymi azaliami. Mieszkasz Basiu w niezwykłym miejscu w którym tak pięknie pielęgnuje się wspomnienia i tradycję. Album już podziwiałam u Małgosi, Twój obraz jest równie piękny - pełen ciepła i miłości. Cudny prezent! Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńBasiu tym wpisem przypomniałaś mi moje dzieciństwo,ja też jako mała dziewczynka chodziłam na wesela z rodzicami,bo kiedyś na wsi tak było że jak ktoś z sąsiadów brał ślub to bawiła się prawie całą wieś :) to było zupełnie inaczej niż teraz,gdzie robi się wesela na pokaz.
OdpowiedzUsuńObraz ze świętą rodziną jest zachwycający,podziwiam Twój talent Basiu :)
Małgosia zrobiła cudowny album,już go podziwiałam u niej na blogu,Weronika będzie miała cudną pamiątkę :)
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Piękne wspomnienia. Moi rodzice ślubowali w maju i w tym roku minęło im 58lat małżeństwa. Album śliczny.
OdpowiedzUsuńmaj jest przepięknym duchowym okresem :) Pozdrawiam bardzo serdecznie :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pamiątki - te zdjęcia, wspomnienia i...te komunijne dodatki - 100% handmade jest cudne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
piękne wspomnienia , pięknie w koło
OdpowiedzUsuńMaj cudowny maj i niesie tyle pięknych wspomnień...
OdpowiedzUsuńObraz świętej rodziny przepiękny.
A Małgosia potrafi wyczarować cudeńka.
Buziaki zostawiam.
Basiu przepięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Kiedyś I Komunie Święte były inne, i wesela były inne, a teraz każdy chce choćby nawet wziąć kredyt byle się postawić przed gośćmi. Czasem się zastanawiam czy ludzie ne zapomnieli czym są te święta.
OdpowiedzUsuńMałgorzata jest bardzo utalentowana i fajowa z niej kobieta. :) Fantastyczny album, genialnie wykonany. <3 Bardzo podoba mi się zwyczaj jaki u was panuje. Bardzo podoba mi się moment w którym opisujesz jak to kiedyś wyglądały wesela, te śpiewy, zabawne teksty. Cudownie. :)
OdpowiedzUsuńTata mi często mówi, jak to kiedyś się brało akordeon, szło się pod wielkie drzewo i po prostu się bawiło do rana. :) Ja pamiętam swoją młodość, tyle się działo, teraz tak pusto na drogach. Szkoda, że dzieciaki już się tak nie bawią. Tu się ganiało, tam skakało przez krzaki, wchodziło na drzewa, piękne wspomnienia rozbudziłaś. Dziękuję.
Obraz jest nieziemski, kolorystyka bardzo radosna. Podoba mi się jak oddałaś emocje wszystkich. Bardzo lubię Twoje obrazy, zawsze są przepełnione emocjami. <3
Pozdrawiam, bardzo miłego weekendu życzę. :)
Piękny obraz i równie urzekający album, wykonany z ogromną precyzją. Azalie wielkokwiatowe uwodzą swoimi żywymi kolorami na tle kwitnących kasztanów i akacji, i niebieskiego nieba.
OdpowiedzUsuńBasiu, wnusio na rękach Twoich dziadków przypomina Konradka.Nie wszystko przeminęło. Ja kiedyś chciałam w maju brać ślub,ale mi powiedziano,że nie można i w końcu był w czerwcu. Teraz dopiero od Ciebie się dowiaduję dlaczego.Obraz piękny namalowałaś.Pamiątki komunijne śliczne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak pięknie u Ciebie Basiu ! Cudowny obraz :) Piękne wspomnienia i cudowna przyroda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :))
U nas też zaczynają się komunie. Przyjemnie popatrzeć na dzieci ubrane całe na biało :) U nas na wsi też był ślub majowy. Jeśli ma być udane małżeństwo to brak litery R nie przeszkodzi, anie nie pomoże jeśli jest niedobrane...
OdpowiedzUsuńPiękny obraz Basiu, bardzo mi sie podoba :)
O tak, Gosia jest mistrzynią w tego typu sprawach. U nas Pierwsza Komunia święta za tydzień. Mam nadzieję, że pogoda dopisze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą obejrzałam album u Gosi, a on juz u Ciebie;) Od Gosi mam już 3 albumy, więc mogę te cuda podziwiać w realu.
OdpowiedzUsuńObraz przepiękny i wspaniała tradycja. Co do wesel to pamiętam te dawne, kiedy to np. robiono "parkiet" do tańca na podwórku przed domem, a orkiestra grała na przyczepie;) Nie znałam pojęcia przodek, u nas to goście weselni prześpiewywali się w taki humorystyczny sposób, jeden drugiemu odpowiadał i czasem trwało to bardzo długo. Moja ciocia na wesela zabierała specjalny zeszyt z przyśpiewkami, był on ważniejszy nawet od tego w co się ubierze;)
U nas dziś Komunia Św., ale dzieci szkolne są czasem z czterech parafii, więc ten czas zaczyna się już od początku maja.
Miłego dnia Basiu:)
Ogrom pieknych zdjec..zawsze tutaj znajduje raj dla duszy..zycze Ci,by uroczystosci komunijne byly udane , by dopisala pogoda , dobre nastroje i goscie.Trzymam za Was kciuki ,bo u mnie juz po Komunii.Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pogoda dopisze, choć w Zielone Świątki lubi popadać:-)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam wspominac czasy modości,często przegladam rodzinne albumy ze zdjęciami. maj to piękny miesiąc. Uwielbiam te tysiące kwiatów kwitnących w tym właśniemiesiącu. Twój obraz Basiu jest śliczny, z pewnościa spodoba sie obdarowanym. Karteczki i album otrzymałaś CUDNY. Małgosia pięknie je tworzy. Pozdrawiam i pięknej uroczystości życze
OdpowiedzUsuńJak już pewnie zauważyłaś często wracam do przeszłości. Zresztą napisałam, że moje pisanie utkane jest ze wspomnień. A o kwiatach, ogrodzie też piszę. Ale w przeciwieństwie do Ciebie, nie potrafię wyczarować takich pięknych rzeczy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zapachem konwalii
Wspomnienia dodają nam sił, przypominają piękne czasy, pozwalają mieć nadzieję...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest obraz i album. Maj to faktycznie czas Komunii Św i ślubów.. Jesteśmy zaproszeni na jedną w sobotę i drugą w niedzielę. Bardzo lubię Twoje wspomnienia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Maj to piękny miesiąc. Zawsze kojarzy mi się z kwitnącymi kwiatami, z uroczystościami rodzinnymi. Bo Komunie święte, bo Dzień Matki, bo imieniny i śluby. Niektórzy nie są przesądni i nie zwracają na to uwagi.
OdpowiedzUsuńBasiu, piękne kwiaty, które można u Ciebie zobaczyć cieszą oczy i serce się raduje:)
Cieplutko Cię pozdrawiam :)