Piosenki Starego Dobrego Małżeństwa od zawsze przenosiły mnie w świat poezji, przyrody, refleksji.
Kojarzyły mi się z Bieszczadami, aniołami i człowiekiem wiecznie tęskniącym za pięknem...
Stare Dobre Małżeństwo powróciło na scenę w nowym składzie:
Krzysztof Myszkowski- śpiew, gitara, harmonijka ustna i wiecznie młody, przepięknej barwy, głos
Bolesław Pietraszkiewicz- gitary
Roman Ziobro- kontrabas, gitara basowa
W tym składzie wystąpili niedawno w Gminnym Centrum Kultury w Żabnie, prezentując nową płytę
MÓWI MĄDROŚĆ
Koncert był niesamowity, poza nowymi utworami, zespół wykonał wiele spośród tych najbardziej znanych.
Krzysztof Myszkowski, obdarzony przez naturę wspaniałym głosem, zachwyca publiczność niezmiennie od 30 lat.
"... to dla nas świat
z gliny lepił Bóg
to dla nas ma
obfitości róg
na świecie tym
jestem ja i ty
odmierza nam czas
i noce i dni..." / Zaręczynowy blues/
Krzysztof Myszkowski powiedział, że jego majątek stanowią jego piosenki i rzeczywiście- to ogromny majątek, którym Stare Dobre Małżeństwo dzieli się z nami od lat.
któż nie pamięta:
" ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko..."
Jako młoda dziewczyna - panienka jeszcze , uwielbiałam słuchać "Starego..." Razem z kolegą (teraz mężem) graliśmy na gitarach Ich utwory i śpiewaliśmy , właściwie kolega śpiewał bardziej a Ja tylko wtórowałam :)
OdpowiedzUsuńUczęszczaliśmy wtedy na "Wspólnotę"- to takie kółko modlitewne, tam właśnie nauczyłam się tych piosenek śpiewać i grać , no a w szczególności rozumieć :) Teksty np. Edwarda Stachury są niezaprzeczalnie trafne! i wiecznie prawdziwe...ale sie rozmarzyłam ...:) Dziekuję Ci, że przypomniałaś mi o Nich :) Zaraz sobie włączę i posłucham . :)
Na Wspólnotach też bywałam, w liceum, potem na akademickich- to były piękne czasy. My też oboje z mężem słuchamy " Starego..."
Usuńmiło posłuchac ich piosenek :)
OdpowiedzUsuńKoją serce i duszę.
Usuńpiękny post Basiu ,idealnie pasujące zdjęcia które oddają klimat tego rodzaju muzyki :)
OdpowiedzUsuńDo tego Bieszczady i Anioły- ten na zdjęciu, oczywiście bieszczadzki!
UsuńA ja chyba nie znam tego zespołu ani tych piosenek :-(
OdpowiedzUsuńNie kojarzę...
Krysiu, zacznij od słuchania ich starych płyt, to przepiękna poezja śpiewana. Posłuchaj kilka razy i " wsiąkniesz".
Usuńuwielbiam ich muzyke *o*
OdpowiedzUsuńwww.blogspot.com/casprzet
Zasługują na to:-)
UsuńStara Dobra Muzyka oprawiona pięknymi zdjęciami. Zapewne Basiu malujesz przy tej muzyce i nie dziwię się, że Twoje obrazy z górskimi motywami są tak piękne. Podobają mi się najbardziej, bo tyle w nich ciepła i kolorów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonika
Kocham góry, choć mieszkam na równinach, ciągle o nich marzę, a Bieszczady to magiczny kawałek świata.
UsuńStara Dobra Muzyka zespołu jest fantastyczna. Bieszczady niejednokrotnie odwiedzałam i podziwiałam Każda pora roku w Bieszczadach zachwyca. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie miłośników B.
UsuńZnam, słuchałam często. Piękne teksty kojące duszę... Tych ostatnich nie znam. Muszę to zmienić... Cudne zdjęcia... Pozdrawiam Cię Basiu ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i ... jestem, pamiętaj!
UsuńPiękne mają piosenki dawno ich nie słuchałam a szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basiu gorąco.
Warto do nich wrócić!
UsuńMnie najbardziej zachwyca, że są to piosenki wielopokoleniowe. A wszyscy razem śpiewają :))
OdpowiedzUsuńNa koncercie było mnóstwo młodych ludzi, bo to są piosenki ponadczasowe:-)
UsuńUwielbiam ich od lat:)))kiedyś moja córka grała na gitarze ich piosenki a wrzosowisko to jak hymn:))))ależ uderzyłaś w nutę wspomnieniową:))))Oni i Antonina Krzysztoń ze swoją łodzią:)))
OdpowiedzUsuńTak, Antonina też... i Krakowskie Przedmieście z poezją x.Twardowskiego
UsuńI WGB :)))
Usuńmmmmmmmmmm uwielbiam Stare Dobre Małżeństwo od zawsze
OdpowiedzUsuńJa też...
UsuńZ miniatury myślałam, że to australijskie Uluru. Piękne te jesienne połoniny. Niestety widziałam tylko latem. Jednak tak soczystej zieleni jak w Bieszczadach nie miałam okazji nigdzie indziej oglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Wszyscy ich chyba znamy..niech trwają i śpiwają nam , dla nas!!!
OdpowiedzUsuńA Tobie Basiu odpoczynku choć troszkę
Bardzo dawno nie słyszałam ich piosenek :) Twój post zachęca do posłuchania ich piosenek w drodze na Bieszczady :) Pozdrawiam ciepło :))
OdpowiedzUsuńSDM, jak ja to lubię... :)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie płyty SDMu, zakochałam się w tej muzyce jeszcze w liceum. Polecam również zespół U Studni, który powstał po rozstaniu z K. Myszkowskim - ich muzyka przypomina te piękne pierwsze sielankowe płyty. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDawno nie słuchałam,ale pisząc ten komentarz włączyłam ich piosenki,by "przydać sensu dniom jałowym"....
OdpowiedzUsuńW pogoni za wszystkim zapominamy, że można przystanąć i zachwycić się codziennością.
Dziękuję Basiu za ten post,buziak wielki :)))))
Uwielbiam SDM, co jakiś czas z wielką przyjemnością wracam do ich piosenek:)
OdpowiedzUsuń