niedziela, 7 sierpnia 2022

Nie pamiętam niektórych dat.

Fakty, zdarzenia, przeżycia, spotkania, mieszają się ze sobą i czasami po latach, trudno zlokalizować je w czasie.
Nie pamiętam od kiedy nasza rodzina zaczęła się opiekować figurą stojącą na skraju wsi, przy rozwidleniu dróg, na granicy dwóch parafii, przy moście na rzece Żabnicy.
Na pewno było to dawno i ta figura choć oddalona od naszego domu i nie na naszej parceli, stała się " naszą".
Naszą, w rozumieniu duchowym. A więc z radością zmieniamy kwiaty, porządkujemy teren i jak potrafimy, tak dbamy o figurę, która ma już 66 lat. Fundatorka poświęciła ją Sercu Jezusowemu, ale na postumencie znalazło się miejsce na oleodruk z wizerunkiem Maryi.
Ten nie przetrwał jednak srogich warunków atmosferycznych i od lat go nie ma. Przyszedł mi taki pomysł do głowy żeby namalować coś trwałego i umieścić, ale wyżej niż pierwotny obraz, który był posadowiony nad samą ziemią. Kiedy zastanawiałam się, który z wizerunków wybrać, Sąsiadka zaproponowała, że najlepiej Matkę Bożą z pobliskiego Sanktuarium w Odporyszowie.
Bałam się podjąć tego trudnego zadania, bo cały obraz pokryty jest złotymi i srebrnymi sukienkami, co stanowi dużą trudność z malarskiego punktu widzenia. Zważywszy jednak, że przed kapliczką z tym Wizerunkiem Odporyszowskim w sąsiedniej wiosce, zostałam dwukrotnie ocalona od śmierci, nie mogłam odmówić tej propozycji.
Mąż przygotował odpowiednie materiały, a ja długo i mozolnie malowałam patrząc na mały obrazek. Gdy uznaliśmy, że można zakończyć prace, udaliśmy się do wspomnianego Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej w Odporyszowie i tam poświęciliśmy nasz obraz. Następnego dnia, w pierwszą sobotę sierpnia, w święto Matki Bożej Śnieżnej, Mąż zamontował obraz na " naszej" figurze.
Obraz jest malowany farbami olejnymi na blasze aluminiowej, ma zachowane proporcje Cudownego Obrazu z Odporyszowa, a my się cieszymy jak dzieci. Oby tylko poradził sobie z ostrym słońcem, deszczem, śniegiem, wichrami i czasem...

Wioskowy Chrystus

Ukrywa się w krzakach bzu
otwiera serca dzikiej róży
patrzy ze smutkiem
na nasze zwyczajne sprawy
ten sam od lat
Chrystus okryty czerwonym płaszczem
z popękanej farby olejnej
kupionej za grosze na wiejskim jarmarku
bezrobotny choć ciągle prosi nas o pracę
rozmawia z nurtem rzeki
błogosławi skowronkom i nawłociom
liczy kolejne pory roku
i uparcie czeka
wciąż czeka
......................
nasze ścieżki zarosły chwastem.

Odporyszowska- Zwycięska

Nie muszę Ci nic mówić
przecież znasz mnie od dziecka
pokazywałam Ci dawno temu
odpustowe pierścionki z czerwonym oczkiem
a Ty spoglądałaś z czułością Matki 
na wszystkie dzieci oczarowane światem kramów
...
ile razy byłam u Ciebie?
pewnie wiesz choć ja nie pamiętam
a każdy raz jest inny
...
i tak piszę swoje życie 
by każdej wiosny
pamiętać o gałązkach liliowca                                                                                                                                                  którymi zarzucam mostki i bramy                                                                                                                                                           j
...                                                                                                                                                                                        i rozmawiam znów z Tobą

w sanktuarium pod lipami.

We wrześniu na Siewną, obok tej figury podążają pielgrzymi by podczas tygodniowego odpustu zawierzać Odporyszowskiej Matce swoje sprawy...
Myślę, że w kontynuacji tego posta powinnam pokazać liliowce, które od długiego czasu nieprzerwanie kwitną, a których gałązki rozrzucam z racji Zielonych Świątek, czyli drugiego odpustu w tymże Sanktuarium.
One podobnie jak lilie, pasują do malarskich atrybutów Maryi.

A teraz czas na zagadkę: Jaką informację przekazuje to zdjęcie?
Czekam na odpowiedzi w komentarzach:-) Pierwsza poprawna odpowiedź będzie nagrodzona:-)

36 komentarzy:

  1. Kamienie przydrożne.... Jest ich tyle na naszych drogach, dróżkach, ścieżkach... Często mijając je nie zastanawiamy się co oznaczają wyryte na nich cyfry, jaką historię kryją. Są tu dla nas od zawsze i nie zwracamy na nie uwagi. A przecież opowiadają one historię danego terenu. Zazwyczaj na kamieniach wyryta jest data budowy drogi. Na innych widnieją inicjały fundatorów budowy. Jeszcze inne są drogowskazami. Czasem, może jak tym przypadku znaki trudno odgadnąć.
    Nie wiem co znaczy 38.
    Może po prostu jest ta dawny kamień milowy informujący o odległości z jednego punktu do drugiego?
    Może pomyślę, a raczej poszukam, jak wrócę do siebie. Teraz jestem w moim Domu i... Cóż, najwyżej nagroda przepadnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zagadka jest trudna, czekamy nadal...

      Usuń
    2. Bardzo trudna
      Pozdrawiam czasem spadających gwiazd.
      Niech wiatr rozwiewa Ci włosy, niech słońce delikatnie ogrzewa twarz, a spadające gwiazdy spełnią Twoje marzenia Basiu.

      Usuń
  2. Basieńko złota, jesteś prawdziwie Bożym człowiekiem. Piękny jest ten wizerunek Matki Najświętszej, ale myślę, że jej najpiękniejszy obraz jest wyryty w Twoim sercu.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny jest ten obraz. I takie to wzruszajace.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten numer jest intrygujacy. Kojarzy mi sie z jakimis oznaczeniami geodezyjnymi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna kapliczka Basiu i taki piękny wizerunek Matki Bożej namalowałaś. Podziwiam i zachwycam się.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna kapliczka i ten obraz cudownie się w nią wpasowuje. Przyglądam się Basiu i podziwiam Twój talent.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kapliczka i cudowne wiersze; ale to tylko Ty, Basiu, potrafisz w tak wzruszający sposób przekazać czytelnikowi rzeczywistość <3
    Czy tu nie chodzi o kamienie milowe tzw. znaki dla pocztowców, czy też podział powierzchniowy gruntów, czy to leśnych, czy polnych.
    Serdeczności posyłam <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz wyjątkowy talent, dar od Boga. Twój obraz jest piękny i właśnie taki, jaki mnie skłania do zatrzymania się i modlitwy. Dziękuję, że się dzielisz tym talentem.
    "Wasz" Chrystus jest bardzo pięknie i godnie udekorowany.
    Mój Mąż powiedział, że Jemu to wygląda na kamień graniczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym, by skłaniał do chwili modlitwy...

      Usuń
  9. Ten obraz jest piękny, jak wymarzony w tym miejscu. Liliowce lubię ale tylko w ogrodzie, masz sporo fajnych odmian. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W fazie kwitnienia liliowce wnoszą wiele radości do ogrodu.

      Usuń
  10. Pięknie prezentuje się obraz. Szacunek za dbałość o kapliczkę. Jesteście niesamowici. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🥰🥰

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszelkiego rodzaju kapliczki dodają uroku naszym terenom. Każda niemal związana jest z jakimiś przeżyciami. Wielki szacunek dla Was, że opiekujecie się "swoją" kapliczką. Obraz jest intrygujący, wygląda jakby tam był od lat. Piękne liliowce. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham kapliczki, szczególnie te stare, z historią ludzkich próśb...

      Usuń
  12. Basieńko, Twoja pamięć i tak jest o wiele lepsza niż moja! Pamiętasz tak wiele i jesteś skarbnicą wiedzy oraz ciekawych opowieści. Ściskam Cię mocniutko i proszę o modlitwę za zdrowie w naszej Rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ujęły mnie słowa wiersza o wioskowym Chrystusie. Stoi w otoczeniu swojskich pejzaży, zamyślony, smutny, przez wielu zapomniany...
    Piekny wiersz i piękny też Twój obraz, Basiu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe liliowce. Piękna kapliczka, możesz być dumna ze swojej pracy.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne liliowce Basiu, u Ciebie zawsze sporo się dzieje... A zagadka trudna🤔

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiersze cudowne Basiu, obraz namalowany przepięknie, zapewne poświęcony. Na słupku betonowym jest jakieś oznaczenie geograficzne, czyżby numer przebiegającego zwrotnika, na kuli ziemskiej? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, obraz poświęcony w Sanktuarium Odporyszowskim.

      Usuń
  17. Wspaniały jest ten obraz, pełen serca :) Kamień to pewnie numer działki budowlanej :) może Twojej ?

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam przydrożne kapliczki i oczywiście Twoje wiersze.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niesamowity obraz! Bóg obdarzył Cię wieloma talentami..

    OdpowiedzUsuń