sobota, 30 lipca 2022

Rzecz to powszechnie znana:-)

Jest rzeczą powszechnie znaną, że babcia Basia kocha kwiaty rosnące, wszędzie, w ogródkach i ogrodach, parkach, na łące i w rowach, nawet w donicach i doniczkach.
Kwiaty ścinam rzadko, wyjątkiem są tu bukiety na groby Bliskich...
Ale te, które kwitną i rosną podziwiam bardzo często i równie często robię im zdjęciowe sesje. W efekcie mam ich tysiące i nawet zimą cieszę oczy intensywnością ich barw.
Lipiec obficie wynagradza nasze oczekiwania w tym względzie i ogród zamienia się w prawdziwie baśniowy.
Moja Wnuczka Natalia, która za trzy miesiące skończy 6 lat ( uporczywie twierdzi, że ma 5, bo nie było urodzin:-) postrzega babcię jako osobę, która kocha kwiaty i biżuterię:-)
Dlatego podczas ostatnich odwiedzin powstał obraz namalowany w ciągu 5 minut, ale dobrze oddający specyfikę babcinych upodobań:-)
Kwiatów byłoby więcej, ale czasu zabrakło:-) Ważne, że atmosfera jest pogodna i radosna:-)

Osobiście uważam, że to mój najlepszy portret:-)
A wracając do ogrodu, jak na babcię przystało, zawładnęły nim chmurki czyli floksy.
Zastanawiałam się dlaczego Mama i Babcia Józia zwały je chmurkami i doszłam do wniosku, że tworzą całe chmury kwiatów, są jak obłoki, różnorodne w barwach i kształtach.
Niekłopotliwe, niewymagające, wieloletnie, nieprzemarzające, w sam raz dla babć z chorymi kręgosłupami.
Oto one, w różnej fazie życia i w różnym oświetleniu, ale zawsze piękne i tchnące życzliwością.
Płyniecie po moim ogrodzie
podobne chmurom na niebie
pierzaste i strzępiaste, kłębiaste i warstwowe
rozłożone na palecie świeżych barw
spoglądające na mnie z życzliwym uśmiechem
w którym odnajduję wspomnienie Bliskich Nieobecnych
co zapewne przychodzą ukradkiem
by poczuć upojny zapach floksów i domu z drewna...

To były ukochane kwiaty moich Bliskich, którzy poprzedzili nas w drodze do wieczności, pewnie dlatego również tak je kocham...
Przy tej okazji polecam piękną książkę, rodzinną, w której najistotniejszym punktem jest miłość wnuczki i jej trwanie przy odchodzącym z tego świata, dziadku.
A ja się żegnam, wakacyjnie zapracowana przy Kochanych Wnukach:-)

21 komentarzy:

  1. Kochasz kwiaty Basiu, a one Ciebie również. W Twoim ogrodzie mienią się wszystkimi kolorami, róże, lilie, floksy. Portret namalowany przez wnuczkę znakomity. Masz powody do radości i uśmiechu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj środkiem lata Basiu.
    Floksy, kwiaty które przypominają mi o Babci. Niestety w moim ogrodzie w tym roku bardzo niepozorne, ale i tak przywiewają piękny zapach wspomnień
    Pozdrawiam niespodziewanym, ale oczekiwanym deszczowym końcem lipca

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny portret. Najlepszości dla Natalii.
    Floksy to dla mnie zawsze Małopolska, choć wiem, że rosną i w innych częściach Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój portret Basieńko jest cudowny, sercem malowany :) a kwiaty z Twojego ogrodu zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Babcia Basia jak żywa - piękna, elegancka i z uśmiechem od serca.
    Bardzo lubię floksy, w ogródku Babci Broni było ich mnóstwo.
    Tulę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny portret babci! :) Kwiaty również robią wrażenie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny obraz😊 Kwiaty to cud . Miłej niedzieli dla babci i jej super wnusi😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziecięce laurki są cudowne jak i świat widziany przez dzieci. My mamy zebrane laurki naszych dzieci a teraz do tego dochodzą prace wnuków. Różnorodność kwiatów w Twoim ogrodzie jest oszałamiająca. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne masz Basiu te floksy. Szkoda, że mieszkasz tak daleko. Byśmy się powymieniały. Ja mam dotychczas 9 kolorów i uwielbiam je. Za zapach, kolorki, szybki wzrost i praktycznie brak wymagań. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twój portret jest odzwierciedleniem Twoich upodobań i dla Ciebie zapewne najpiękniejszy. Floksy masz cudne. Kilka kolorów rośnie i u mnie. Niestety w tym roku bardzo ucierpiały przez trwającą od dwóch miesięcy suszę i okrutne upały. Pozdrawiam serdecznie :):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Portret Babci Basi jest śliczny. Buciki z kokardeczkami, kapelusik i ten uśmiech:)
    Floksy - również były w ogródku mojej babci, a ja zrywałam pojedyncze kwiatuszki i łączyłam, nadziewałam jeden na drugi tworząc pachnące, barwne łańcuchy:)))
    Uściski Basiu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aktualnie bardzo ucierpiały po deszczu- floksy, bo babcia na obrazku zachowana:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się nazwa "chmurki":) Wspaniale Ci Basiu kwitną i wyobrażam sobie jaki zapach unosi się w ogrodzie. Portret namalowany przez wnusię jest mega, będzie cudną pamiątką. Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  14. Floksy są piękne!! Pamiętam je z ogródka babci z Podlasia. Teraz natomiast wypoczywamy nad morzem i nie mogę się wprost napatrzeć na podobne do floksów hortensje. Są ogromne, mają przepiękne kolory! W ogrodzie moich rodziców na Mazowszu nie kwitną tak obficie. Czy u Was rosną dobrze?
    mama trójeczki

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna kolekcja floksów! Moja Babcia także je kocha

    OdpowiedzUsuń
  16. Floksy to po Orlikach ulubione kwiaty mojej śp. babci. A twoje są przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna historia Basiu... Ja też lubię floksy, lubię wszystkie kwiaty. Ppzdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  18. Basiu!
    U Ciebie jak zawsze prześliczna historia. Floksy to moje ulubione kwiaty. Twoja kolekcja jest imponująca.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeuroczy obrazek <3 Dzieci to wiedzą jak nas najpiękniej przedstawić :). Chmurki - ciekawa nazwa. Takie kolorowe chmurki tworzą słodki bajkowy klimat. Mam nadzieje, że nasi bliscy, ktorzy odeszli, są szczęśliwi posród pięknych kolorowych chmur.

    OdpowiedzUsuń
  20. Portret piękny, jedyny w swoim rodzaju. Floksy również uwielbiam ale przyznaję, że nie spotkałam się z nazwą chmurki, może to takie regionalne nazwnictwo?

    OdpowiedzUsuń
  21. No ba! Babcie tak mają :)kwiaty są przepiękne i bardzo wdzięcznym tematem prac.

    OdpowiedzUsuń