Deska do krojenia była stara i zniszczona. Służyła kiedyś, dawno temu, mojej Mamie, gdy zamieszkiwaliśmy stary dom.
Potem podzieliła los przedmiotów nieużytecznych, ale nie do końca, bowiem udało się jej ukryć przed spaleniem.
Po wielu latach odnaleziona, została potraktowana jako jedna z pamiątek po nieobecnych.
Na dwa dni przed świętem Bożej Rodzicielki postanowiłam połączyć pamięć z radością macierzyństwa i malarską pasją.
A najodpowiedniejszym tematem na sentymentalną deskę, która pozostanie w domu, wydała mi się Matka Boża, od której miłości może się uczyć każda ziemska matka. I tak oto powstał akrylowy obrazek, na którego odwrocie zanotowałam jego historię dla potomnych.
W ostatni dzień oktawy Bożego Narodzenia obchodzimy święto Matki Boga, przez którą spełniły się obietnice dane ludzkości. Tego dnia z wszystkich przymiotów Maryi czcimy szczególnie Jej macierzyństwo. Dziękujemy Jej także za to, że swą macierzyńską opieką otacza cały Lud Boży.
Poświęcenie Maryi pierwszego dnia rozpoczynającego się roku ma także
inne znaczenie. Matka Jezusa zostaje ukazana ludziom jako najdoskonalsze
stworzenie, a zarazem jako pierwsza z tych, którzy skorzystali z darów
Chrystusa.
Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi to najstarsze maryjne
święto. Do liturgii Kościoła wprowadził je dość późno papież Pius XI w
roku 1931 na pamiątkę 1500. rocznicy soboru w Efezie (431), podczas którego pierwszy dogmat maryjny, uznający Maryję za Bożą rodzicielkę, został oficjalnie włączony do kanonu Kościelnego.
Ostatnie dni przyniosły mi niezwykły prezent- drugi już tomik poezji lirycznej Basi z http://szeptyserca.blogspot.com
Dar niezwykły, bo pisany sercem, za który Basi dziękuję, a Was odsyłam do Basi na candy, bo właśnie u niej można wygrać ten niezwykły tomik.
Ogromna wrażliwość Poetki sprawia, że w jej wierszach odnajdujemy to, co najpiękniejsze...
Dziękuję też za życzenia i piękne kartki świąteczne:
Janeczce http://janeczkowo.blogspot.com/
Edytce
http://strzepki-okruchy.blogspot.com/
Agatce http://aggajas.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za miłe życzenia, niech się spełnią.
A to już moje marzenia o zimowej bieli...
Miękkość zimowej bieli
łagodzi szelest kroków
miliony złotych gwiazdek
hojnie rozrzuconych na białym dywanie
migocą wesoło
i lśnią jak oczy gwiazdy szczęśliwej dziewczyny
białe obłoki
żeglują łagodnie nad uśpionymi lasami
muślinowe czapy śniegu
skradły zieleń długim igłom sosen
idź ostrożnie by nie spłoszyć
zanurzonego w zimowej bieli ptaka.
A jeszcze mała dygresja do minionej nocy.
Nasza atmosfera musiała uporać się wczoraj z niezliczoną ilością pirotechnicznych cudów.
Nie wspomnę o tym jak boją się, tych pięknych lecz trwających każdego roku coraz dłużej wystrzałów, zwierzęta i ptaki.
" Publiczność oklaskuje sztuczne ognie, ale nigdy wschód słońca."- powiedział Christian Friedrich Hebbel. Więc dla równowagi:
Wszystkiego dobrego Drodzy Czytelnicy!
jak zwykle piękny post.....
OdpowiedzUsuńBasiu Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.
Dużo radości, miłości otaczającego świata, wszystkiego co najlepsze....
Weny twórczej przez cały rok i jeszcze dłużej............
Pozdrawiam serdecznie
Ach, ostatnie zdjęcia są magiczne! Stworzylas cudowny wizerunek Matki Boskiej, lepszego spozytkowania nie mogła się spodziewać Stara deska :) Pozdrawiam noworocznie!
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł z deską :-)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio wyciągnęłam pamiątki i powiesiłam,
które leżały zapakowane,
aż syn zapytał...
Pozdrawiam nowoworocznie !
Basiu, pomysł z deską genialny i magiczne zdjęcia wschodu słońca !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne życzenia ! Tobie również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!
Pozdrawiam
Piekny pomysł z deską:)
OdpowiedzUsuńi zdjęcia cudowne:)
Wszystkiego dobrego;)
Cudna Ci wyszła ikona, Basiu! No i magiczne zdjecia wschodu słonca. Jak dobrze wstac skoro świt i dostrzec takie wspaniałości! (ale mnie sie to dzisiaj nie udało, bo spałam bardzo długo, jak na mnie, ale cieszę się z tego, bo mam straszne w spaniu zaległosci!)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie z Nowym Rokiem!:-))*
Cudowny pomysł i piękne wykonanie!
OdpowiedzUsuńCudowna stara deska i piękny obraz. Magiczny wschód słońca niech wszystkim przyniesie radość i nadzieję. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!
OdpowiedzUsuńPiękny obraz i pięknie ubrałaś tę pamiątkę. Wschody słońca... :))))) Wszystkiego dobrego na cały nowy rok. Bardzo Ci dziękuję za przybliżanie dogmatów religijnych bo one odchodzą w zapomnienie, a szkoda. O wielu z nich sama dowiedziałam się u Ciebie :))) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńWschód słońca, nowy dzień , NR...wszystko się zgadza. :) Życzę Basiu powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPomysł z deską rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńWczorajsze wystrzały sztucznych ogni wystraszyły naszą suczkę, dlatego cały ranek trwały poszukiwania naszego pieska (bez skutku), który zostawił maleńkiego szczeniaka :(
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Basiu.
To bardo przykre, oby się suczka odnalazła.
UsuńPiękny pomysł z deską:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Basiu cieplutko:))
Piękny obrazek na deseczce, lepiej nie można było uhonorować pamiątki po Mamie.Poproś księdza, by ją poświęcił. W nowym roku życzę Ci Basiu dużo miłości.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko za podpowiedź, bo sama bym na to nie wpadła.Tak zrobię.
UsuńSuper pomysł połączenia pamięci i piękna uwiecznionego Twoja ręka.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Piękna metamorfoza deski :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Samych radości i niezapomnianych chwil !
Pomysł z deską wspaniały. I ja mam swoje małe skarby, ale zwyczajnie ich używam. Drewniana łyżka mojej babci była "ozdobą" wigilijnego stołu. Nakładaliśmy nią pierogi z glinianej miski. Zdjęcia wschodu słońca cudne.
OdpowiedzUsuńCudowne nasze słońce. Pomysł z zachowaniem deski bardzo fajny i sentymentalnie mi się w duszy zrobiło. Pięknego roku Basiu!
OdpowiedzUsuńWnosisz pokój do mojego serca... dziekuję Ci za to...
OdpowiedzUsuń:***
Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńSuper wykorzystanie deski:)
Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i miłą pogawędkę:-)
OdpowiedzUsuńOdnalezione przedmioty po mamie, coś o tym wiem :) pomysł z deseczą bardzo trafiony, pozdrawiam w Nowym Roku i życzę samych dobrych chwil.
OdpowiedzUsuńWspaniałe fotki! Najładniej się prezentuje ta dzika róża. Dobrze, że można posiedzieć dziś w ciszy, po hucznym Sylwestrze. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTobie również wszystkiego co najlepsze :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię sylwestrowo-noworocznych wystrzałów. owszem jest to piękne, ale jak dla mnie zbyt głośne i nie wiedzieć dlaczego ciągnie się od...co najmniej od Bożego Narodzenia.
Basiu, starej desce dałaś nowe życie. Piękny akrylowy obraz.
OdpowiedzUsuńPrzecudny wschód słońca. Oszronione owoce róży i trawy są prześliczne.
Ja też nie lubię tych wszystkich wystrzałów pirotechnicznych. Bellusia była bardzo wystraszona a moje trzy sarny w panice uciekły. Nawet sikorek mimo mrozu było niewiele.
Basiu, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Pozdrawiam serdecznie:)*
Wschody i zachody słońca to minuty, kiedy odczuwam(y) spokój i harmonię. Mogłabym wtedy nic nie robić tylko patrzeći chłonąć. Szczęśliwego Nowego Roku, oby przyniósł duuuużo zdrówka :-)
OdpowiedzUsuńBasiu, jak dobrze, że zachowałaś tą deseczkę! Jak zwykle tworzysz arcydzieło. Śliczna Matka Boska
OdpowiedzUsuńPiękny obraz na desce, tyle w nim miłości. Niech Ta Miłość idzie w nas : )
OdpowiedzUsuńPiękny post, cudny obraz na starej desce
OdpowiedzUsuńBasiu szczęśliwego Nowego Roku
Pozdrawiam serdecznie
Piękne słowa,piękny post....bardzo mnie wzruszyłaś....pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńObrazek z historią - niezwykle cenny i dla kolejnych pokoleń :)
OdpowiedzUsuńIleż piękna na tych zdjęciach drzew i nieba :)
Błogosławieństwa!
Jak dobrze, że mam się z kim dzielić swoimi refleksjami...
OdpowiedzUsuńWonderful way to give the cutting board "new life." All the best in 2016!
OdpowiedzUsuńPiękne wykorzystanie starej deski używanej jeszcze przez Mamę. Śliczne zachody słońca. Życzę samych miłych chwil w 2016 roku i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBasiu, niech ten NOWY 2016 ROK będzie dla Ciebie i Twoich bliskich dobrym, błogosławionym rokiem. Dziękuję za każde dobre słowo, za wsparcie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię baaardzo serdecznie.
Piekny obrazek na desce.Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego ,piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPięknie tutaj. Dodaję do obserwowanych. :-) Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
Niech Nowy Rok przyniesie Ci dużo radości, miłości oraz zdrowia, a dobry Bóg niech zawsze prostuje Twoje ścieżki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję...
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po poezję, al ten tomik zachęca d sięgnięcia po niego. :-)
OdpowiedzUsuńObrazek akrylowy - cudny. Zapatrzyłam się....
OdpowiedzUsuńcuuuuuuuuuuuuuuudna ta deseczka Basiu !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńIkona jest cudna!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Basiu w 2016:)
Tworzysz Basiu piękną historię, myślę tu o obrazie na desce. W moim domu rodzinnym, też po przeprowadzce długo przechowywałam drzwiczki ze starego kredensu. Bez szyby ale widziałam to jako ramę. Nie wiedziałam do czego, nie wiedziałam że kiedyś będę malować czy tkać. Ale bardzo mi się podobała. Niestety, moja wyprowadzka i rama poszła w zapomnienie i niestety zniszczona. Teraz miała by swoje miejsce. Pozdrawiam ciepło. Ewa
OdpowiedzUsuńTeraz cenię sobie bardzo takie" odzyskane" pamiątki. Dobrze, że część z nich przetrwała. Nie wiem gdzie dzieci zgromadzą tyle zbiorów!
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł z deską. Została zagospodarowana sercem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Cudowna praca jak pięknie nadała cieplo serca i pamięci obraz niesamowity serdecznie pozdrawiam w 2016 ROKU
OdpowiedzUsuńPosiadasz wspaniały talent i umiesz go właściwie wykorzystać. Świetnie wykorzystałaś deskę do namalowania obrazu. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Dałaś Basiu tej deseczce nowe, piękniejsze życie zachowując jednocześnie wspomnienia.
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia!
Przesyłam serdeczności.
Basieńko Twoje malarstwo zachwyca mnie,przelałaś w tą deseczkę całe morze miłości,dałaś jej nowe przepiękne życie:)
OdpowiedzUsuńZimowe widoki chociaż piękne,to ja jednak wolę wiosnę ,a obecne temperatury są nie do przyjęcia,jednym słowem nie lubię zimy :( mrozu i chłodu,śniegu i zawieruchy...długo by można jeszcze wymieniać :D
Pozdrawiam najmilej w Nowym Roku Basieńko :)))
Ona ( zima) ma też swoich wielbicieli:-)
OdpowiedzUsuń