Nie będę opisywać szczegółów dotyczących tras, nie napiszę też o zmęczeniu, obolałych nogach, bo to piękno warte jest każdego zachodu...
Niech te fotografie, mimo, że wykonane w pełnym słońcu, a więc w niezbyt dobrych dla fotografii warunkach, choć trochę przybliżą Wam smak i urodę tej niezwykłej krainy.
Błękitne niebo, suche żółknące trawy, zielone jeszcze drzewa, biel i grafit skał wspinających się ku obłokom, szmer czystych strumyków i słońce rozświetlające poszczególne partie stoków- to jesienne widoki Tatr.
Skała
Ostre granitowe skały
są proste i czyste
jak dusza wędrowca
szukającego piękna
na szczytach Tatr
tam gdzie niebo
podaje skałom ręce
gdzie wschody słońca
nie muszą się wstydzić
gdzie ostre kamienie
nie zadają rany
szukasz ulgi
spytaj skał
dlaczego razem stoją
wichrów ni burz się nie boją
jeśli sam jesteś skałą
i inną napotkałeś
zachowaj ją na wieki
nie będzie cię ranić.
Magduśka wykonała niezwykłej urody metryczkę dla mojego kochanego Wnuka Konradusia.
Ten piękny obraz powędrował do Właściciela w dniu, gdy ukończył On trzy miesiące życia:-)
Bardzo Ci Magdusiu dziękuję za ten cenny, wspaniały dar będący niezwykłą pamiątką narodzin szczęścia, które trudno wyrazić słowami...
A Was zapraszam na bloga Magdy- warto zobaczyć jak Nitki Ariadny czarują cudeńka.
Ja zaś serdecznie pozdrawiam:-)
Kocham takie miejsca , metryczka tez piękna
OdpowiedzUsuńAch, nasze piękne góry... rozmarzyłam się:) Matryczka to arcydzieło:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWspaniała wyprawa, tak dawno nie byłam w tamtych stronach... Metryczka to dzieło sztuki, ileż to niesamowitych talentów maja blogerki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo lubię ten Twój wiersz Basieńko. Zwrócił moją uwagę w tomiku Twojej poezji, bo skały, wędrowanie... Kocham Tatry :) I znalazłam niejedno piękno na niejednym szczycie. Zresztą, po drodze też :)
OdpowiedzUsuńPiękny, wzruszający prezent dla małego Konradusia :)
Dlaczego razem stoją.... - ileż tu miejsca na wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i cieszę się, że wyprawa się udała.
Dobre pytanie, Basiu. Dlaczego te skały stoją razem.....? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Tak chciała natura. Tak chciało życie, żebyśmy mogli je teraz podziwiać. Bo to najpiękniejsze widoki w górach. Skały i las. Pozdrawiam Cię cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAle piękne te nasze góry;) nogi bolą ale wodoki za to cudne:)Metryczka to wspaniałe dzieło- śliczna pamiątka dla wnusia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życze wielu takich wspaniałych słonecznych dni.
Tatry jesienią - bajka! To musiała być cudowna wyprawa:)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo się cieszę, że mogłam uczcić narodziny Twego pierwszego Wnuczka, Basiu!
Pięknie :) Chciałbym wybrać się kiedyś na jesieni w góry...
OdpowiedzUsuńHmmm...od czego zacząć? Tyle piękna u Ciebie:))) Wzruszył mnie haft...piękno absolutne! Pozazdrościć talentu Magdzie, coś niesamowitego:)
OdpowiedzUsuńWiersz...bardzo trafny, obrazowy, prawdziwy, refleksyjny, lubię takie:)
I Wasza wycieczka, z przyjemnością popatrzyłam na piękne widoki, cudowny październik w Tatrach:) Pozdrawiam:)))
Basiu, u nas jak nie wyjedziesz daaaaaaaaaaaaaaaaleko poza miasto, to nie doświadczysz takich spotkań z naturą, bowiem tuż za miastem domek na domku tych ludzi, którzy uciekali ongiś z miasta- więc miasto już ich wciągnęło :p A jeszcze nie tak dawno mieliśmy z mężem dziewiczą niemal naturę na odległość niecałej godzinki piechotą. A tao daaaaaaaaaaaaaaaaleko też już jest przepełnione i niszczone przez człowieka; buciorami, śmieciami, hałasem... Przykre, bo marzymy o Marsie, a nie dbamy o to, co mamy pod nosem. Dziękuję Basiu za ten spacer po górach- cudowne miejsca, wywołujące piękna wspomnienia, kiedy wędrowałam 2x do roku po górach. Dziękuję Droga Basiu za kolejny zmysłowy wiersz... Serdeczności życzę, kochana. Ps. metryczka dla małego Konrada przecudowna <3
OdpowiedzUsuńdawno już nie byłam w górach, piękne zdjęcia:))
OdpowiedzUsuńI góry i haftowany obraz wzbudzaja ogromny zachwyt, kazdy inny ale nieodparty...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiekne widoki i piekny haft
OdpowiedzUsuńWidoki cudne a i pamiątka od Madzi śliczna :)
OdpowiedzUsuńWidoki cudne a i pamiątka od Madzi śliczna :)
OdpowiedzUsuńNo to Ci zazdraszczam tego wypadu:)
OdpowiedzUsuńŚciskam:)
Tatry są piękne i będę je podziwiać też jeszcze w tym roku. Nie będę się wspinać, tylko patrzeć na nie z dołu. Obrazek dla wnuczka jest śliczny i bardzo delikatny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBasiu
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję.Swoim postem przybliżyłaś mi Tatry. W tym roku już raczej nie pojadę.
Cudne przywiozłaś zdjęcia. Pogodę miałaś przepiękną. Metryczka dla Twojego wnuczusia jest urocza,
Świetna pamiątka.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Cudowny wiersz i wspaniała wędrówka górskimi szlakami. Widać, że pogoda dopisała, a to chyba najważniejsze. Obrazek dla wnusia przeuroczy. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPogoda w Tatrach spisała się na "6"!
OdpowiedzUsuńWczoraj odwiedziłam Beskid Żywiecki, ale niestety warunki pogodowe były marne, słaba widoczność, więc trzeba było wybierać to, co " w dole". Serdecznie pozdrawiam i za komentarze dziękuję:-)
Góry to miejsce gdzie zawsze chętnie wracam...
OdpowiedzUsuńa metryczka cudowna ...
Nie gniewaj się na mnie ale ja zawsze ponad zdjęcia i tekst posta przekładam twoją twórczość, która jest dla mnie niczym balsam dla duszy. wczytuję się w każdy i gdybym tylko miała tak doskonałą pamięć, umiałabym wszystkie na pamięć tak dla własnej przyjemności przytaczania ich. Niestety pamięć mam słabą... Zdjęcia piękne ale ja mam ciągle w głowie wiersz :))) Buziaki :D
OdpowiedzUsuńPiękny haft to naprawdę mistrzostwo świata wyczarować taki motyw i naprawdę piękna pamiątka :) Z przyjemnością zajrzę na blog autorki, dzięki za informację :)
UsuńAgatko, cieszę się, że komuś moje wiersze są potrzebne. Twoje słowa są mobilizacją do pisania- dziękuję...
UsuńPrzepiękne widoki!
OdpowiedzUsuńach te góry..............hafcik bardzo udany i piękny
OdpowiedzUsuńBo we dwoje jest przyjemniej , weselej i łatwiej jak w życiu , Madzi hafty to poezja dla oczu pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSuper:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsca. Zdjęcia wspaniałe, ale wiersz .... jak zwykle podziwiam talent. Metryczka taka piękna. Wspaniały prezent. Już pędzę do autorki. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńTatry sa przepiekne...kiedys wędrowalam tymi szlakami....metryczka wspaniała,pozdrawiam Basiu!
OdpowiedzUsuńI co Basiu otrzymalaś odpowiedź?Tatry są cudowne serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNikt nie chce być samotny- nawet skały!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca a hafcik z wnusiem to coś cudownego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKocham góry!
OdpowiedzUsuńCo do haftów Madzi, to potwierdzam, że są wspaniałe!
przepiekny prezent dla maluszka, przepiekne gory, zatesknilam...
OdpowiedzUsuń