Mam już gotowy temat malarski, ale zanim go zrealizuję, to czas na prezentację chwil, które odeszły wraz z majem czyli kwiat jabłoni utrwalony na płótnie.
W naszej szkole, każdego roku, obchodzimy 1 czerwca Święto Szkoły.
Będą nagrody, podziękowania, wspomnienie sylwetki wielkiego Polaka Kardynała Stefana Wyszyńskiego-
naszego Patrona i oczywiście " słodkie" upominki dla Dzieciaków, choć one już w wieku gimnazjalnym, ale zawsze to dzieci...
Na te wszystkie uroczystości zakwitły już nowe kwiaty:
A ja sięgam w " kraj lat dzieciństwa", kiedy słowa Wieszcza zapadały mi głęboko w serce razem z widokami, które dziś chcę ocalić od zapomnienia.
Dzieciom proponuję smaczną słodkość z przepisu odnalezionego na jednym z odwiedzanych przeze mnie często blogów ( niestety nie zapisałam, który to i Autorkę proszę o wybaczenie).
WSZYSTKIM DZIECIOM,
małym i dużym życzę,
aby zawsze były kochane
i by same też potrafiły
pięknie kochać...
Na zakończenie dzisiejszego posta, prezentuję piękne prace Ani z http://deccoria.pl/profil,anna12126.html która jest wierną Czytelniczką moich poezji i sprawiła mi wielką radość swoją przesyłką. Warto zobaczyć te piękne rzeczy, które Ania tworzy:
Bardzo Ci dziękuję Aniu za wszelką radość, jaką zawarłaś w Twoich słowach i dziełach rąk i serca.
Serdecznie pozdrawiam Wszystkich Czytelników
i życzę piękna na nadchodzące dni.
Piękny mamy czas, kiedy natura tak hojnie obdarza nasze oczy nasyconymi kolorami. U mnie róże dopiero w niewielkich pąkach, Twoja Basiu w cudnym kolorze. Pozdrawiam i miłej, spokojnej niedzieli Ci życzę.
OdpowiedzUsuńBasiu, łapmy kazdą chwilę, tak pięknie teraz i spokojnie. Przepiękne zdjęcia, a już maki - poezja.
OdpowiedzUsuńBasiu najdroższa- w odpowiedzi jeden z Twoich... nieco zmieniony
OdpowiedzUsuńNigdy nie szukasz piękna
jest zawsze pod ręką
budzi Ciebie swym dotykiem
zaczarowanym w słoneczny promyk
zbierasz go rankiem z rosą
na łące, na której tysiące jego imion...
...dziś odkrywasz nam je po raz kolejny
........................................................
wzruszasz słowem i poezją, przywołujesz wspomnienia, dzielisz się tym pięknem z drugim sercem...
Basiu, mogłabym tak bez końca wymieniać, ale łza wzruszenia (zawsze, kiedy wchodzę na Twój blog ona się pojawia),
każe mi opuścić na chwilę Twoja stronę i zaczerpnąć powietrza...
Wrócę tu jeszcze, na pewno, jak serce złapie spokojny rytm
Buziam
Zdjęcia wsi piękne. Natchneły do zadumy. Dzieciństwo babcia wieś wakacje. .. nam dużym dzieciom tez wszystkiego najlepszego w dniu jutrzejszym
OdpowiedzUsuńPięknie pani pisze...za każdym razem gdy czytam bloga wzruszam się:)
OdpowiedzUsuńKocham róże :) u pani już tak pięknie zakwitły, moje w pąkach.
Ślicznie namalowany kwiat jabłoni:) i wspaniała pamiątka maja.
Pozdrawiam również życze słonecznej majowej niedzieli!!!
ach - jakie piękności - buziaki ślę - Marii
OdpowiedzUsuńMaj mija, ale czerwiec też będzie piękny i kolorowy:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna okolica!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne maki! Własnie muszę zrobić zdjęcie nowego obrusu do którego wyglądałyby idealnie!
Pięknie wokół Ciebie ... a zdjęcia wywołują wspomnienia ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo słoneczka Ci życzę :)
Ta chata... i kłosy.. Przepiękne.
OdpowiedzUsuńRobinie-akacje u nas w pełni rozkwitu. Jak one pachną :)
I takie długie dni mamy...
Cieszmy się zatem wszyscy tym pięknem, bo jest go tak wiele.
OdpowiedzUsuńJadziu wzruszyłaś mnie również- dziękuję. I wszystkim za ciepłe słowa.
Ach te maki, pola.....Niesmowicie pięknie! jak patrzę na Twoje zdjęcia, to wierzyc mi się nie chce, że to obrazki z dzisiejszych czasów. To prawda, że sa miejsca, gdzie czas się zatrzynmał....Buziaki!
OdpowiedzUsuńKolejny miesiąc się kończy i tak jakoś... nie wiem... czym jestem starsza tym odczuwam mijanie czasu, widzę po dzieciach, że one nie zwracają na to uwagi, w tej chwili, w czasie konsumpcji to wręcz chciałyby aby tylko rok składał się z prezentów i przyjemności... zupełnie inaczej odmierzają czas... Ciekawe czy w szkole moich miśków coś będzie zorganizowane z okazji Dnia Dziecka... pozdrawiam, jak zawsze zabieram ze sobą wiele refleksji :))))))
OdpowiedzUsuńA stare, opuszczone domy zawsze mnie wzruszają i chciałabym je wszystkie ocalić, uratować, dać nowe życie... tak mi ich szkoda...
UsuńMaj odchodzi ale przynajmniej dla mnie przychodzi jeszcze lepszy czerwiec :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMałym i dużym... tak, dziećmi jesteśmy przez całe życie! Dołączam się do życzeń i oczywiście bardzo dziękuję :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia przedstawiające wieś. Pewnie już wiesz, że wieś to moja słabość.
OdpowiedzUsuńZ łezką w oku oglądam walące się chatynki.
Zaskoczyły mnie kwitnące róże. To znak, że u Ciebie dużo, dużo cieplej.
Pozdrawiam serdecznie:)*
ach, ach, ach to pierwsze zdjęcie jest piękne!
OdpowiedzUsuńU mnie też na otarcie łez zakwitły maki w ogrodzie. Pozdrawiam Basiu :)
OdpowiedzUsuńBasiu Twoje wpisy zawsze wywołują uśmiech na moich ustach. Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu, zachwycasz swoimi zdjęciami. Szczególnie podoba mi się to z wierzbami , z krówkami w tle, i stara chata zarosnieta krzakami. Pejzaż z makami to takie nasze polskie , bliskie sercu klimaty - uściski i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu, zachwycasz swoimi zdjęciami. Szczególnie podoba mi się to z wierzbami , z krówkami w tle, i stara chata zarosnieta krzakami. Pejzaż z makami to takie nasze polskie , bliskie sercu klimaty - uściski i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja przyroda Basiu, piękna... pozdrawiam słonecznie :))
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia,wspaniale to pokazałaś
OdpowiedzUsuńPoppies are amongst my most favourite flowers!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna okolica, takie ujmujące widoki, które już trochę odchodzą w przeszłość. Ja też lubię je uwieczniać na zdjęciach, bardzo mi są bliskie. I te pola "malowane zbożem rozmaitem" :-) Uwielbiam wszystkie rośliny na miedzach, maki, chabry, rumianki, taki wiejski ogród botaniczny ;-)
OdpowiedzUsuńI podoba mi się, jak piszesz o młodzieży, nie pierwszy raz zwróciłam na to uwagę, dużo można wyczytać między wersami. I cóż, cieszę się, że są nauczyciele-pasjonaci, tacy naprawdę z powołania.
Cieszę się, że to zauważyłaś Ado, wszak praca w szkole to moja pasja:-)
OdpowiedzUsuńPożegnanie maja. Maki, chabry, kłosy , łąki, pola. To moje dzieciństwo. Dziękuję Basiu! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMaj żegna nas przekwitającymi bzami, a czerwiec wita rozkwitającymi różami. Koło czasu toczy się, a piękna tyle dokoła w przyrodzie, którą Stwórca hojnie nas obdarza.
OdpowiedzUsuńTeraz niezapominajki w naturalnym środowisku, to istna rzadkość. Istna idylla z tymi wierzbami i krówkami.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia i każde z nich to temat malarski. Kwiat jabłoni też uwieczniałam w akwareli, pastelach - to bardzo wdzięczny temat. Podobnie jak maki które teraz też maluję ... tylko wełną. Dawno nie odwiedzałam blogów ale pierwsze kroki skierowałam do Ciebie. Pozdrawiam ciepło. Ewa
OdpowiedzUsuńBasiu jak zawsze wprowadzasz w klimat i to wszystko podsycasz pięknymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńKwiat jabłoni piękny:)
Pozdrowionka przesyłam :)
piękny krajobraz uwielbiam takie sielskie widoki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :-)
Jakie piękne są te zdjęcia, ale przecież odzwierciedlają Twoją rzeczywistość. Trochę zazdroszczę Ci tych pięknych widoków. Nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałam wierzby, krowy mimo, że mieszkam na wsi. U nas już tego niema.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:):):)
Maki i chabry, takie kruche piekno - zawsze mnie wzruszaly i zawsze wpisane sa w polski krajobraz, jaqk i widok upadających od starości chat, napawa mnie wielkim wzruszeniem. Basiu ,ppiekny obraz. I Anioły też - takie... anielskie...
OdpowiedzUsuńBasiu, jak zwykle uczta dla oczu. Piękne zdjęcia... A kruche ciasto pysznie się prezentuje. Pozdrawiam Cię bardzo gorąco.
OdpowiedzUsuńŚwiat obdarza nas niezwykłym pięknem!
OdpowiedzUsuńtak jak piszesz Basiu, najważniejsze by patrzyć sercem...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, wierzby mnie zachwyciły...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuń