Słońce posyła ostatnie pozdrowienia zza chmur, przypominając o swoim istnieniu widokiem różanej koronki zdobiącej niebieski obłok.
Stoję na balkonie urzeczona odgłosami lata.
Ciepłe powietrze gładzi moją twarz odgarniając wszystkie smutki.
Spokojna wieś powinna zbierać się do snu.
Innym razem tak, ale nie w lipcowy wieczór.
Przecież ruszyły żniwa.
Dojrzałe kłosy uginają się pod ciężarem " chleba".
Zachodzące słońce złoci łany kładące posłusznie głowy pod ostrza kombajnów.
Miarowy stukot maszyn oznajmia światu, że oto przyszła pora zbiorów.
Suche ziarno sypie się na podstawione wozy.
Tylko koniki polne mogą zakłócać śpiew maszyn i nawoływania ludzi oddających cześć ziemi.
Wygrywają więc do woli własne melodie.
Człowiek i przyroda w środku lata- piękno wsi- piękno Bożego świata.
Pochylam głowę przed majestatem przyrody.
Jak dobrze, że jest lato i wieś, jak dobrze, że mogę je podziwiać...
Jak dobrze, że umiem za nie dziękować!
Piękne wiejskie klimaty
OdpowiedzUsuńach jak pięknie u nas jeszcze nie żniwu ją:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Żniwa to piękny czas, pozdrawiam Gości!
OdpowiedzUsuńOj a ja pamiętam żniwa na polu mojej babci:) Wujkowie i tato z kosami przodem, a za nimi kobiety i ja(dziewczynka mała) odbierałyśmy zboże i wiązałyśmy snopy. Dla mnie to była cudowna zabawa. Piękny jest czas żniw:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńWybieram sie na wies do mojej siostry Hanki...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Pieknie napisane i namalowane !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Basiu tak pięknie piszesz o swojej wsi, a ja marzę o domku na wsi. Przepiękne obrazy, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBasiu, jesteś niesamowita, wielka, wrażliwa, po prostu artystka!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńBasieńko, często jest tak, że zaglądam do Ciebie kilka razy, bo Twoich słów nie można czytać szybko, i chaotycznie. Potrzebuję się wyciszyć, pomyśleć i w spokoju "przetrawić" :)
OdpowiedzUsuńUdało się tym razem ;) Obrazy zachwycają!
Buziaki ogromne przesyłam :)
Żniwa przywodzą na myśl wspomnienia z dzieciństwa:)Pomagaliśmy babci przy żniwach tak,jak tylko mogły "miastowe"dzieci:))piękne obrazy:)))
OdpowiedzUsuńWszystkim" żniwnym" komentatorom dziękuję za refleksje i podjęcie tematu. Cieszę się, że mogłam Wam przybliżyć ten piękny temat. Jestem zbudowana Waszą wrażliwością. Pozdrawiam letnio, słonecznie spośród łanów zbóż!
OdpowiedzUsuńPiękna pora roku,cudowne zdjęcia i polskie żniwa.FANTASTYCZNIE.Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńŻniwa to już jesień, smutno mi na myśl o tym ale tak to już jest - pięknie to opisałaś i te obrazy pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńpiekne sielskie klimaty tak bliskie memu sercu!
OdpowiedzUsuń