Uroczystość była przepiękna, mnóstwo Gości, upalny, lipcowy dzień i cała masa dobrych słów i życzeń dla Młodych.
Dla Rodziców, taka chwila to niesamowite szczęście i wzruszenie, nic więc dziwnego, że dziś wspominam i przeżywam na nowo tę radość, w której uczestniczyły nasze Rodziny i Przyjaciele.
Justynka i Kamil wśród przyrody.
Te piękne zdjęcia wykonał mój drugi syn Konrad, który na weselu brata ciężko pracował!
Jego fotograficzne pasje można oglądać na stronie www.konradwojcik.pl
Na pierwszą rocznicę ślubu podarowałam Dzieciom pamiątkową poduszkę odzianą w poszewkę wykonaną przez prawdziwą Mistrzynię czyli Bożenkę z bloga - TU MIESZKA MIŁOŚĆ.
Kiedyś prezentowałam wyhaftowaną dla mnie literkę B, a dziś mogę ujawnić niespodziankę z inicjałami Państwa Młodych- Jubilatów :-)
Ślub i całe weselisko uwiecznił brat Kamila - pasjonat fotografii - Konrad, a ja dziś zrobiłam fotkę fotoksiążki, którą z okazji ślubu Brata wykonał Brat!
Piękna pamiątka, a cenna tym bardziej, że jej autorem jest Brat.
A skoro mowa o radościach i prezentach to od Edytki z bloga STRZĘPKI I OKRUCHY otrzymałam piękny notesik, który mnie kiedyś u niej zauroczył. Edytka wykonała go natychmiast dla mnie i będzie mi służył do zapisywania moich poetyckich natchnień.
Sami zobaczcie jaki jest piękny:
A dzisiejsza rocznica upłynęła w pięknej lipcowej pogodzie ( takiej jak rok temu). Kamil mógł więc na poświęcenie pojazdów z okazji Św. Krzysztofa pojechać własnym motorem.
Oto dywagacje Kamila!
"Miłością do motocykli zaraził mnie mój Dziadek Stanisław. Kiedy uczył mnie jeździć na swojej maszynie (stara, poczciwa WSK 125), nie zdawałem sobie sprawy z tego, że tak się zainteresuję tematem jednośladów zaopatrzonych w silnik. Zawsze mogłem poprosić o pożyczenie motocykla, dziadek nigdy nie protestował. Co więcej cieszył się, kiedy na mojej twarzy rysował się szeroki "banan".
Dziadka już niestety z nami nie ma, jednak zamiłowanie do motocykli pozostało i dzisiaj jestem szczęśliwy, że mogę realizować moją pasję. Zapewne jeszcze dziś wyruszę w kolejną podróż po naszej pięknej okolicy. Pogoda jak najbardziej sprzyja. Mam nadzieję, że na swojej drodze spotkam innych, równie zapalonych jak ja motocyklistów. Wszystkim podróżującym niezależnie od pojazdu z jakiego korzystają, życzę szerokiej drogi!"
piękne zdjęcia ze wspaniałej uroczystości:))pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńo cudowne zdjęcia :)))
OdpowiedzUsuńprzepiękne!
pozdrawiam
Bardzo dziękuję:-) i słonecznie pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńBaśka, ale Ty Laska jesteś! Zdjęcia sliczne. Wiem, co czułaś! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZe smutkiem stwierdzam, że dziś ta sukienka była bardziej obcisła niż rok temu. Oto efekt kulinarnych zainteresowań obu gospodyń:-(
UsuńTrzeba się opamiętać!
Piękne wspomnienia :) A notatnik uroczy :) Edytka robi cuda :)
OdpowiedzUsuńAż się zarumieniłam czytając:)))wszystkiego najpiękniejszego dla Młodych:)))jeszcze setki takich rocznic:)))piękne zdjęcia:)pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńBasiu, bądźcie szczęśliwi i zadowoleni - wszyscy :)))))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać Twoje słowa :))))
Dziękuję za szczere życzenia, to miło słyszeć takie słowa!
OdpowiedzUsuńMama P. Młodego urocza i jaka figura? zdjęcia wspaniałe, a hafty Bożenki prześliczne pozdrawiam Dusia [ najlepsze życzenia w rocznice ślubu]
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńPiekny prezent i piękna rocznica. Życze wielu wielu kolejnych, coraz piękniejszych i coraz bardziej pełnych miłości :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Zdolny ten Twój Konrad. Oczywiście na stronę zajrzałam. Zaraz będę się wczytywać w blog.
OdpowiedzUsuńMłodym z okazji rocznicy życzę wszystkiego dobrego. Jeden rok za nimi, a przed nimi całe życie.
Piekni Mlodzi:-) Konradowe zdjecia zapieraja dech w piersiach:-)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą- Basiu, myślałam, że to Panna Młoda w innej sukience Pana poprawiała:)
UsuńPiękna para młoda :) szczęścia i jeszcze raz szczęścia :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Piękne wspomnienia! szczęscia
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za przemiłe komentarze, również w imieniu Młodych!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich Piszących i Czytających!
Jaki piekny post! rodzinny i cieply! z przyjemnoscia patrylam na zdjecia mlodych, piekna para! tym bardziej z przyjemnoscia, ze wlasnie w ostatnia sobote uczestniczylam w ceremonii zaslubin mojzj ukochanej siostrzenicy, jeszcze lezka w oku sie kreci! :)
OdpowiedzUsuń