Położone wśród pól, na rozstajach dróg, czuwające nad " człowieczym losem"...
Wiejskie kapliczki, w cieniu których wzrastałam i uczyłam się poznawania piękna. Z dala od wielkomiejskich centrów, w ciszy maleńkiego zakątka naszego wielkiego świata. Nic więc dziwnego, że wiejskie kapliczki noszę w sercu i chcę by tak zostało na zawsze. A skoro noszę je w sercu, to pragnę się tymi obrazami dzielić z innymi ludźmi, bo przecież świat został dany nam wszystkim...
Wykradając trochę czasu, namalowałam jedną z takich kapliczek, co to na zawsze zapadają w serce...
Maryja z wiejskiej kapliczki rozmawia ze słonecznikami...
...słoneczniki przechowują nasze pragnienie radości...
... rozmawia też z malwami...
... i rozmawia przede wszystkim z nami...
" indianin" zakwitł, mimo długotrwałej przymusowej kąpieli wodnej!
delikatna różowa dalia okazała się równie wytrzymała...
sprawdzona, stara odmiana, daje jesienią tysiące kwiatów..
w wiejskim ogródku muszą królować floksy ( u nas chmurki)!
a jeśli ktoś zapuka do drzwi... proszę przepis na wspaniały sernik...
1,5 kg zmielonego sera utrzeć z ciepłą, rozpuszczoną kostką margaryny, połową szklanki kwaśnej śmietany, cukrem wanilinowym, 4 łyżkami mąki kartoflanej.
!0 białek ubić na sztywną pianę, dodać 1,5 szkl. cukru, ubijać jak na biszkopt, potem 10 żółtek.
Gdy dobrze ubite, połączyć drewnianą łyżką z masą serową, wylać na kruche ciasto i piec ponad godzinę, nawet do 1,5 ( w zależności od piekarnika).
Sernik jest puszysty i smakowity.
Serdecznie witam w " moich progach" nowe Obserwatorki, a wszystkim życzę miłego sobotnio- niedzielnego świętowania...
Floksy, kojarzą mi się z ogródkiem mojej Babci. To były jej ulubione kwiaty:) A kapliczki też wzruszają mnie od zawsze:)Ta na Twoim obrazie śliczna:)
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu za miłe słowa!Zawsze zapraszam!
OdpowiedzUsuńPiękne wiejskie klimaty u Ciebie. Witam i pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko, a jeśli Ci się spodoba- zostań na dłużej- zapraszam!
UsuńNa sernik... wpadne!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci niedzielne
Judith
Z wielką radością bym Cię ugościła! We mnie jest dużo Marty z dzisiejszej Ewangelii, ale Maria też jest we mnie:-)Pozdrawiam:-)
UsuńPięknie,klimatycznie...cudownie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się Aniu i pozdrawiam:-)
UsuńPiękne kwiaty :) ale najbardziej zachwycił mnie ten obraz :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
To miłe co piszesz, dziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńTaką "Bozię" jak z Twojego obrazu mam u siebie na podwórku :))) Kiedy sprowadziliśmy się w to miejsce kapliczka już stała na naszej posesji, tak zrobiliśmy ogrodzenie, żeby inni też mieli do niej dostęp :)) W najbliższej okolicy jest też kilka innych, każda różni się od siebie, każda piękna na swój sposób :))
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie :)
... a i zapomniałam, przepis na sernik - idealnie, na sobotę muszę zrobić, na imieniny mamy, tym razem spróbuję z Twojego przepisu. Uwielbiam serniki. Niby to samo ciasto, ale z każdego przepisu wychodzi ciut inny :)))
UsuńSernik udaje się wyśmienicie, niestety! zjedliśmy go w całości, a teraz myślę o kaloriach!
UsuńPozdrawiam cieplutko!
uWIELBIAM TAKIE KAPLICZKI , SSZKODA ŻĘ CORAZ ICH MNIEJ NA NASZYCH DROGACH ...
OdpowiedzUsuńKiedyś będzie post z fotografiami! Dla tych, co je kochają!
Usuńteż lubię Kapliczki sliczny obraz nam namalowałaś i pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńkwiaty cudne !
pozdrawiam ;)
Gdybym miała więcej czasu...
UsuńPozdrawiam!
Bardzo urokliwie u Ciebie.Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńTo zapraszam Jolu często:-)
UsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Ojojoj! Na pokrewną duszę trafiłam. Zaczęłam czytać i wsiąkłam. Serdeczności.
OdpowiedzUsuń