Jest lato. Kwitną kwiaty. Jest pięknie! Jest sześćdziesiąty post, bowiem należę do ludzi kochających pracę!
Kocham kwiaty- wszystkie bez wyjątku. Były już posty różane i wielokwiatowe.
Nocna burza znów zniszczyła trochę ogrodowych piękności. Z tej "mokrej" pogody nie cieszą się róże. Pierwszą intensywną fazę kwitnienia mają już za sobą. Mój mąż dobiera takie gatunki, aby zapewniały mu kwitnienie możliwie przez cały sezon ( oczywiście w różnym natężeniu).
A ja oczarowana ich pięknem utrwalam je na cały rok, a właściwie- na lata całe...
Samych różanych obrazów powstało u mnie ok. 30, bo przecież maluję też inne kwiaty, ale róże zdecydowanie wiodą prym wśród kwiatowych modeli!
Czerwone róże są symbolem miłości, niosą energię, przyciągają wzrok.
Białe róże są od zawsze symbolem niewinności, a ja dodam- delikatności, są zwiewne i romantyczne.
Żółto- herbaciane kojarzą się z latem i słońcem, ciepłem i dobrocią.
Kolorowe są zapisem radości- różnorodnych, jak różnorodne jest nasze życie.
Jeszcze raz czerwone, z gałązkami cierni, obraz naszych pragnień, a często cierpień, które niestety nikogo nie omijają.
Kremowe pomieszane z tymi w kolorze fuksji- wytworne, w niebieskim wazonie odbijają nasze marzenia jak w błękicie nieba.
I te często spotykane- mówimy różowe, ale mają też coś z wrzosów i leśnych jagód, bliskie naturze,
o pięknym zapachu.
Białe, herbaciane, bordowe- jak w życiu- delikatność miesza się z radością i ludzkimi pragnieniami.
W odcieniach ciepła, przytulnego domu, przyjaźni, ognia w kominku, otwartych dla gości drzwi.
Niebieskie, może dla niektórych sztuczne, ale przecież człowiek potrzebuje błękitu na co dzień.
A na koniec te inspirowane Karpińskim, zapraszające na filiżankę mocnej kawy...
To był 60. post, a kto zostanie 60. obserwatorem?
Pozdrawiam 59 wiernych Obserwatorów oraz wszystkich, którzy czytają moje posty, choć nie zaznaczają swojego śladu!
Basiu Twoje obrazy są przecudowne:))))napatrzyć się nie mogę!!!Masz niesamowity talent. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBasiu! Cudownie malujesz, nie mogę się napatrzeć! Czerwone z cierniami to mój numer jeden!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Wam, to może dziś nie będę gotować, tylko pójdę malować:-)))))))
OdpowiedzUsuńJakie piękne i pięknie opisane :)
OdpowiedzUsuńMaluj ku naszej uciesze , cudne sa i kazda/y ma swój urok :)
pozdrawiam
Ag
NIe umiem wybrać jednej ulubionej róży, każda zachwyca, każda jest inna. Jak i Twoje obrazy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, Twój Rajski Ptak wisi u mnie na honorowym miejscu. Na 60 post wpisałam się jako 60 obserwator, niech będzie równo:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Cię gościć Joasiu, mam nadzieję, że opłaca się zostać!
Usuńpiękne obrazy jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńKwiaty są wdzięcznymi modelami!
UsuńMoje serducho skradł 5 z kolei - róże z cierniami wspaniały wprost prześliczny jestem pod wrażeniem pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńNiesamowite obrazy:) Podziwiam Twój talent:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest mowa kwiatów, chociaż bez słów, potrafią wyrazić wszystkie uczucia. Ja też podpisuję się za różami z cierniami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wszystkie odwiedzające mnie Panie pozdrawiam, nie mogę dodać każdej odpowiedzi, bo internet dziś mi się zawiesza zupełnie, a piątka sprzedała się jeszcze mokra, więc coś w niej było!
UsuńWspaniałe obrazy:) A jakie wdzięczne różane modelki:)
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu!:)
Dziękuję, staram się rozwijać!
UsuńDziękuję za komentarz, a Twoja nazwa mobilizuje mnie do pracy i to pogodnej:-)
UsuńPięknie malujesz. Uwielbiam róże. Kusisz mnie tymi obrazami. Chyba zacznę malować, bo i o tym marzę. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńSpróbuj Zosiu, to bardzo wciąga!
OdpowiedzUsuńŻółto herbaciane są po prostu boskie!!
OdpowiedzUsuńGdybym miała więcej odbiorców, mogłabym je malować bez przerwy- pozdrawiam różanie!
UsuńZaproszenie na kawę, na ostatnim obrazie, bardzo kuszące:-)
OdpowiedzUsuńTwoje kwiaty tak soczyste i nasycone ciepłem, że nawet i pachną... Najbardziej podoba mi się piękny biały bukiet:-)
Czy mi się wydaje, czy zmieniłaś zdjęcie na samej górze. Tak mi się letnio - sianokosowo zrobiło na duszy. Jak u mojej Babci na wakacjach w moim dzieciństwie.
No tak... to ja właśnie też zaglądam, czytam, a się nie odzywam wcale... Przepraszam. Też należę do tej grupy leniuchów... bo inaczej nie da się tego wytłumaczyć... Wstyd:-(
Pozdrawiam bardzo ciepło:-)
No top załapałaś się na pozdrowienia dla tych DRUGICH:-))))))
UsuńZdjęcie na górze zmieniłam- dostosowuję je do pór roku; w zimie były sarenki, na przedwiośniu- wierzby, wiosną przebiśniegi, a potem pole rzepaku, a teraz zboże żeby pachniało latem!
O, gdybyś mieszkała blisko, zapiłybyśmy się kawą!
Basiu:)nic dodać nic ująć:)PRZECUDNE te Twoje obrazy:))róże to najpiękniejsze z kwiatów:)nie na darmo nazywają się królowe:)ale ująć ich piękno i przelać na płótno potrafią tylko nieliczni:)a Ty jesteś jedną z nich:))pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńRóże mam piękne, ale lawenda... przemilczę...
OdpowiedzUsuńOczywiście Agnieszko, że niespodzianka czeka na Ciebie, podaj mi adres na maila, a po niedzieli wyślę!
OdpowiedzUsuńSuper, że wróciłaś, bo dawno Cię nie było- pozdrawiam:-)
Piękne kwiaty cudnie namalowane
OdpowiedzUsuńBardzo nastrojowe i bukiety i opisy - pociągają za sobą w myśli i wspomnienia!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję Basiu za te doznania:)))