piątek, 1 marca 2024

Ciepłe myśli o Wielkim Poście i przedwiośniu.

Pierwszy w tym roku, zakwitł w lutym, zawsze ich wyczekuję, zawsze napełniają moje serce najcieplejszymi wspomnieniami, cieszę się, że się zadomowiły na moim podwórku i na ogrodzie.
Same przyszły, zamieszkały, widocznie czują moje do nich przywiązanie...fiołki wonne, skromne, piękne, wymowne...
Inne kwiaty też się pojawiły, żeby mnie każdego roku utwierdzać w przekonaniu jak piękne jest przedwiośnie...
Zaś w domowym oczekiwaniu na leniwe wciąż amarylki, cieszy oczy zakwitająca od kilku lat azalia
i nowy gość- kalia
której uroki zmusiły mnie do szybkiego malunku
Wiem, że kilka osób czeka na rozwiązanie " przedwiośnianej zagadki", więc to czynię:
Mój krótki niedzielny spacer zanotował te oto w kolejności rośliny: borówka, szczypiorek, liliowiec, azalia, ostróżka, brunnera, bez, złocień maruna, mak.
Tylko trzy Ogrodniczki ( Janeczka, Ismena i Łucja) wzięły udział w zabawie ( te zabawy mają nas uczyć uważnego patrzenia na wszystko co tak szybko zmienia się lub przemija) i bardzo im dziękuję oraz gratuluję częściowo dobrych odpowiedzi. Najlepszy wynik uzyskała Łucja i do niej należy drobna niespodzianka, więc proszę o adres do wysyłki na mojego maila, jeżeli zechce przygarnąć drobiazg.
Prawie tyle samo dobrych odpowiedzi miała niestrudzona w rozwiązywaniu zagadek Ismena i też się jej należy nagroda:-)
A teraz obiecana książka, którą warto polecić, co niniejszym, z wielką radością czynię.
Rodzina z niebieskiego domu ( szóstka dzieci i ich rodzice) tym razem wędrują przez Wielki post i Wielkanoc 2022 roku, smakują darów przedwiośnia i od najmłodszych lat uczestniczą w prawdziwym życiu, w którym oprócz nauki i zabawy musi być miejsce na przeżywanie trudnych chwil związanych ze starością, chorobami, odchodzeniem...
Zgodnie z naturą, tak jak to było od wieków, mimo postępu technologicznego i niesamowitego rozwoju nauki, człowiek zawsze szuka dobroci w drugim człowieku i piękna w otaczającym go świecie.
Autorka takich wartościowych książek, nie tylko dla dzieci, bo mogą one służyć jako dyskretny poradnik rodzicom, jest naszą blogową Koleżanką i Mamą szóstki wspaniałych dzieci.
Zachęcam Was do odwiedzin na jej blogu http://wnaszejbajce.blogspot.com/ i zainteresowania się książkami jej autorstwa.
" Błotne stwory", bo o nich mowa, czyta się jednym tchem, a wszystko w tej książce jest takie naturalne i normalne, prawdziwe...
Cieszę się, że dane mi jest przeżywać kolejny Wielki Post i kolejne przedwiośnie, które to okresy są cichutkim oczekiwaniem na Najważniejsze.

19 komentarzy:

  1. Przedwiośnie masz wyjątkowo ukwiecone Basiu. Kalia wyhodowana w domu, to rzadkość, namalowałaś ją pięknie. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za polecenie książki! Niech się wszystkim dobrze czyta :) Zdjęcia pierwszych kwiatów zawsze mnie wzruszają. Piękny czas oczekiwania...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne to przedwiośnie, kwiatki zawsze cieszą a masz cudowne.Ja polecam blog Robótki ręczne na wesoło, może znasz ?bardzo podziwiam tą rodzinę z 8 dzieci, ich wiarę, zaradność, siłę, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz już tam bardzo kolorowo wokół siebie. Czyżby wiosna miała w tym roku szybko nadejść? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie u Ciebie Basiu. U nas kwitną na razie jedynie fiołki. Jeden pierwiosnek wyszedł i zanikł, po przebiśniegach nie ma śladu. Chyba skuszę się kiedyś na serię książek Pani Natalii. Pozdrawiam serdecznie Basiu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Basieńko, niech wiosna będzie w Twoim sercu, a ten Wielki Post niech będzie pięknym przygotowanie do nadchodzącej radości Zmartwychwstania.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie widać u nas krokusików, ale ptaszki już rańcem pięknie ćwerkają, cuda Bóg stworzył z tymi małymi skrzydełkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jestem "ogrodniczką" ale bardzo lubię niektóre kwiaty, szczególnie wiosenne, na balkonie rosną szafirki. zawsze lubię w wazonie mieć kwiaty teraz kupuję żonkile. Pęczek samych łodyżek z pąkami i przyglądam się jak ładnie rozkwitają w wazonie. Lubię przede wszystkim fotografować kwiaty. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorowo już i Ciebie. U mnie tylko widzę przebiśniegi i nieśmiało wychodzą prymulki i hiacynty. Piękny obraz . Miłego weekendu Basiu 🌷🌷🌷🌷🌷

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo kolorowo u Ciebie Basiu. U mnie hiacynty dopiero wychodzą z ziemi.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ kolorowo wokół Ciebie, przepięknie, zaskoczyłaś z kalią,pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Basiu początkiem meteorologicznej wiosny
    Twoje ukochane przedwiośnie jak co roku zachwyca w Twoim ogrodzie. Ja muszę się w końcu zabrać za mój balkon i ogród.
    Dobrego przeżycia Wielkiego Postu.
    Pozdrawiam jak zawsze serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Basiu!
    Bardzo piękny post na Wielki Post. Kilka razy do domu kupowałam w doniczce kalie. Jednak nie przetrwały nawet miesiąca. Natomiast te ogrodowe wysadzane wiosną pięknie kwitną przez całe lato.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawa tematyka bloga. Ja również od niedawna jestem blogerką i zapraszam na mój mylifeline :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny obraz... Jak zawsze. I wiosna już już... Śliczne kwiatuszki. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo dziękuję za " przedwiośniane" komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  17. A u nas jeszcze nie zakwitły krokusy i zastanawiam się, czy mają takie opóźnienie, czy też nikt ich nie posiał w tradycyjnym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie i "celnie" piszesz! Dziękuję za polecenie książki!
    I zapraszam do siebie flowersblossomintgewintertime.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń