Zanim wyjaśnię tytuł posta, zaprezentuję jedną moich kartek świątecznych, wszak dziś jest dzień poświęcony Matce Bożej w tajemnicy Jej Niepokalanego Poczęcia.
Kartka jest w drodze do właściciela, niech ucieszy kogoś Bliskiego.
Trzeba jednak złapać chwilkę by podziękować za życzenia imieninowe i świąteczne.
Elunia https://rekodzieloeluni.blogspot.com przysyła mi każdego roku tak piękne karteczki, że można na nie spoglądać bez końca.
W tym roku również obdarowała mnie karteczkami z motywami szczególnie mi bliskimi.
Żeby dopełnić miary mojej radości i wdzięczności, Elunia pamiętała od ubiegłego roku, że zachwyciłam się jej bombkami i że w każdym roku ofiaruję moim kochanym Wnukom po jednej bombce podpisanej ich imieniem i rokiem ofiarowania. Lubię tworzyć takie domowe tradycje, po latach będą one bardziej widoczne dla młodych. Elunia sama przypomniała mi o mojej prośbie i wykonała prześliczne bombki z pergaminkami ( tak je nazywam), dodatkowo zrobiła piątą- dla mnie, a całość zatopiona była w pysznych słodkościach.
Bardzo dziękuję Eluni za dar, który mnie wzruszył i bardzo ucieszył.
Małgosia https://papierowy-jarmark.blogspot.com/ bardzo wnikliwie czyta komentarze i zawsze obdarza mnie tymi karteczkami, które najbardziej mi się podobają, choć muszę podkreślić, że wszystkie dzieła Małgosi są wspaniałe. Małgosi serdecznie dziękuję.
Równie mocno dziękuję Ismenie http://szimena.blogspot.com/ że o mnie pamiętała, przysłała piękne, głębokie w treści życzenia i nieustannie promuje na swoim blogu moją twórczość.
Trochę zwlekałam z napisaniem tego posta, aż zadzwonił do mnie Wujek Władek, lat 89 . O wieku wspominam bo Wujek zna na pamięć wiersze z czasów szkoły podstawowej, ja z kolei znam je od Wujka, ale przyznaję, że tej gawędy nigdy nie słyszałam.
Po odnalezieniu jej w zasobach internetu, zauroczyłam się tekstem i chętnie sięgnę po inne wiersze Syrokomli. W nich jest tyle polskości i naszej tradycji. Poeta maluje słowem polskie krajobrazy i prowokuje do głębokich przemyśleń.
My, " piśmienni" ludzie XXI wieku wysyłamy skrótowe informacje, elektroniczne " gotowce" typu: kliknij do wszystkich z listy!!! Przyznaję, że wolę dwa zdania najprostsze, napisane przez kogoś do mnie od siebie, ale nie te " kliknięte gotowce".
A zbliżają się święta i piśmienni wysyłać będą te same " gifowe"choinki, tymczasem tyle można napisać...
GAWĘDA LUDOWA.
Ja nie zazdroszczę, chowaj mię Boże,
Nic i nikomu na Bożym świecie;
Jednego tylko zazdroszczę może,
Że wy, panowie, pisać umiecie,
Dajcie mi pióro i kartę białą,
Nauczcie piórem wodzić w potrzebie!
Tożby latało, tożby latało,
Jak błyskawica po ciemnem Niebie!
Wszystko, co boli, co cieszy szczerze,
Co sam obaczę, co mi kto powie,
Wszystkobym wiernie kładł na papierze,
Dumkę po dumce, słowo po słowie.
Spisałbym widok Bożego świata,
Każdy tak piękny, każdy odmienny;
A teraz wszystko marnie ulata,
Bom nieuczony, bom niepiśmienny.
Spisałbym najprzód piękne sny moje,
Bo czasem cudnie przyśnić się zdarzy,
Kiedy zobaczę śliczną dziewoję,
Albo Aniołów o jasnej twarzy.
Spisałbym potem ptasząt słóweczka,
Ranne skowronka Zdrowaś Marya;
Wydałbym pismem, co mówi rzeczka,
Gdy się w kamykach pianą rozbija?
Co mówi z wiatrem kłosista niwa?
Co ryczą woły, jak beczą stada?
Jak dzwon kościelny ludzi przyzywa,
A potem, mrucząc, sam z sobą gada?
Jak kowal młotem bije w kowadło?
Jak młynarz grzmocę w rozszczep kamienny?
Wszystkoby wiernie spisać wypadło —
Pożal się Boże! jam niepiśmienny!
Jakie rozkosze, jakie rozkosze!
Umieć wypisać słowo po słowie,
Co marzę w myślach, co w sercu noszę,
Karta zrozumie, piórko wypowie!
Ludzie gotowi wyśmiać biedaka,
Nie zrozumieją, serce ci zranią;
A czasem dumka przychodzi taka,
Że i słów żadnych nie znaleźć na nią.
Jabym po prostu, jak serce puka,
Takbym i pisał na białej karcie.
Pukania serca złowić nie sztuka,
Ludziom nie można mówić otwarcie.
Pióro wyskrzypi z pod serca mowę,
A papier milczy, jakby mur ścienny...
Dumki-gołąbki, bywajcie zdrowe!
Ja was nie chwycę — jam niepiśmienny.
Szczęśliwi w sądach biegli pisarze:
On swoje dumki na papier złowi,
A potem z ludźmi co chce dokaże.
Ja — daj mi piórko, naucz niem władać,
Kiedy na kartę wszystko wyłożę,
Gdy moją nędzę pocznę powiadać,
To twarde serca skruszyłbym może.
Spisałbym z tego bez żadnej zmiany
Książkę modlitew taką, jak kramną,
A tam i Chrystus ukrzyżowany
Możeby łezkę uronił za mną.
Gąsko, ty gąsko! ja latem paszę,
Ja ciebie karmię w porze jesiennej!
Daj mi twe piórko! daj skrzydło wasze!
Toż to polecę, człek niepiśmienny!
Na koniec refleksja...Pewien człowiek przez kilkanaście lat w dniu moich imienin do życzeń dołączał storczyka. Teraz walczy z ciężką chorobą, przebył kilka operacji. Kiedy pojechałam do kwiaciarni, pani kwiaciarka wręczyła mi pięknego storczyka, którego kupił i o przekazanie go mnie, prosił ów człowiek. Byłam wzruszona do głębi jego pamięcią, bezinteresownością i życzliwością.
Takie okruchy sprawiają, że na chwilę znika całe zło świata, a dobroć kieruje na siebie nasz wzrok.
I takiej dobroci w adwentowym czasie oczekiwania Wam życzę...
Bardzo potrzebne słowa. Choć przyznam że też w pędzie zdarza mi się wysyłać same emotki...
OdpowiedzUsuńEmotki na szybko są dobre w zabieganej codzienności, ale na życzenia świąteczne trzeba znaleźć kilka chwil więcej.
OdpowiedzUsuńDołączam się do wspaniałych życzeń. Piękna historia z tym storczykiem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję Haniu.
UsuńJaki cudny gest - storczyki....
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz.
Miło mi Agatko.
UsuńKochana Basiu, bardzo Ci dziękuję za obrazek - kartkę z wizerunkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem oraz piękne życzenia, a także obrazek z bł. Karoliną Kózkówną.
OdpowiedzUsuńSprawiłaś mi dużo radości.:) Zawsze o mnie pamiętasz.:)
Basieńko, jutro lub pojutrze, jak mąż zdąży, wyśle "niespodziankę" do Ciebie.:)
Już czeka przygotowana.:)
Pozdrawiam Cię mocno.
To tylko maleńki drobiazg, żeby być z Tobą.
UsuńBasieńko, takie gesty, jak wręczenie storczyka budują wiarę w wielkość i piękno człowieka. Lub takie, jak piękna niespodzianka, która dziś od Ciebie przyleciała...
OdpowiedzUsuńTulę.
Z drobiazgów składa się nasze szczęście...
UsuńPięknie zostałaś obdarowana Basiu. Przyjmij i ode mnie spóźnione ale szczere życzenia imieninowe. Życzę Ci jak najwięcej takich pięknych okruchów ludzkiej życzliwości bo sama rozdajesz je wokół.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Bardzo dziękuję Ewuniu za te ciepłe słowa.
UsuńPiękny obrazek Maryi z Dzieciątkiem na kartce. Cudne prezenty i kartki do Ciebie Basiu powędrowały.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Pozdrawiam Izo.
UsuńDroga Basiu, życzę Ci z okazji imienin, samych dobrych ludzi na Twojej drodze życia. O ile nie przeszkadza mi, że zamiast "liczyć na piechotę", młodzież używa kalkulatorów, to jednak czytanie książek i pisanie w języku ojczystym jest dobrodziejstwem, z którego nie można rezygnować. Może ja źle myślę, ale zauważyłam, że małe dzieci można zafascynować kolorowymi książeczkami. Jeżeli rodzice w porę im tego nie pokazują i nie czytają, to mamy niepiśmiennych. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLiczba " niepiśmiennych" ciągle rośnie, niestety.
UsuńBasiu ja również dołączam się do wszystkich życzeń. Spotykaj tylko dobrych ludzi. Cudne prezenty otrzymałaś. Ja podobnie jak Ty nie lubię gotowców. Jeśli nie uda mi się wysłać kartek, to dzwonię. Piękna gawęda ludowa. Miło usłyszeć, że są ludzie, którzy przywiązują uwagę do tego, by komuś sprawić przyjemność nawet w takich niełatwych dla siebie chwilach. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że dobroć zawsze się cichutko przebije.
UsuńCudowny wiersz, raz go przeczytać to stanowczo za mało.
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo spodobał.
UsuńDziś wszyscy umiemy czytać i pisać, ale mało komu chce się to robić. I do jakosci tego co sie pisze, to niewielu wagę przywiązuje.Nie doceniamy skarbu, który mamy - mozliwosci wyrażenia naszych myśli i zapisu chwili, która przez ten zapis nie uleci jakby nigdy jej nie było. Bo przemijamy, znikamy i niewiele po nas zostaje prócz wspomnień (jakze ulotnych) i słów na papierze (bo to co w komputerze czy w telefonie mozna przeciez jednym klikiem usunąć) .
OdpowiedzUsuńRacja Oleńko, słowo pisane zostaje...
UsuńBasiu raz jeszcze wszystkiego dobrego. Szkoda że moja kartka nie dotarła na czas, ale pewnie to moja wina bo wysłałam za późno :-( Nie mniej jednak blogowe dziewczyny nie zawiodły i pięknie Cię obdarowały z okazji Twojego Święta. Storczyki też bardzo lubię, zabrały się teraz jak co roku za kwitnienie. Trzymam kciuki za wyzdrowienie Twojego znajomego, bo miłośnicy storczyków to TZW "Swoi ludzie" Szkoda że mimo iż piśmienni to zwyczaj wysyłanie do siebie kartek jakoś zamiera. Ja choć życzenia piszę na komputerze to jednak pozostaję wierna tradycji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Aniu, nawet spóźniona przesyłka zawsze daje tę samą radość, czekam cierpliwie, bo znam kłopoty naszej poczty!
Usuńjeszcze raz wszystkiego dobrego i dziękuję......że jesteś
OdpowiedzUsuńI ja Tobie Eluniu dziękuję.
UsuńWitaj śniegiem za oknem Basiu
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, czy Pani Zima w tym roku przyjdzie i przyszła. Może czasem powinnam zastanowić się nad wypowiadaniem życzeń dla siebie samej?
Historia ze storczykiem wzruszająca. Czyż nie życzyłam Ci właśnie takich okruchów szczęścia?
Cieszę się, że karteczki doszły.
Twoje anioły od dzisiaj strzegą "mojego" pokoju u rodziców. Ale i ja muszę bronić figurki. Ktoś chętnie by go przygarnął:))) I nie dziwię się, bo jest urocza. Dziękuję za przesyłkę
Pozdrawiam nadzieją na słońce
Niech Cię strzegą Anioły...zawsze.
UsuńBasiu, dostałam od Ciebie sms. Odpisałam i chyba dalej nic z tego :( Próbuję się dodzwonić i cały czas słyszę, że nr jest zajęty. Nie wiem już, jak sobie z tym poradzić.:(
OdpowiedzUsuńCieszę się Basiu, że problem został rozwiązany:-)
UsuńNajbardziej wzruszyła mnie historia ze storczykiem. Westchnęłam i rozmarzyłam się... Pozdrawiam bardzo ciepło Basiu :))
OdpowiedzUsuńTo takie okruchy najprawdziwszego dobra.
Usuń...jak zawsze wzruszająco u Ciebie Barbaro :)
OdpowiedzUsuńStaram się pokazywać trochę dobra w tych trudnych czasach.
UsuńO wzruszeniu pisać dłużej nie będę, aby nie powielać poprzednich komentarzy. Basiu, ja też co roku wypisuję własnoręcznie życzenia pisane od serca., nie mogąc też pogodzić się z tymi mailowymi czy sms-owymi wysyłanymi do wszystkich z listy.
OdpowiedzUsuńPs.
Pozwoliłam sobie, Basiu, użyć Twojego komentarza, do następnego mojego wpisu. Przepraszam, że nie zapytałam o zgodę, wybacz :)
Przytulam cieplutko, Basiu :)
Już Cię odwiedziłam, mnie też się to życzenie spodobało, jedno, a wszystko załatwia:-)
UsuńPiękny wiersz, napisany sercem , to więcej niż piórem :) Basiu wszystkiego Bożego dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze się wzruszyłam. Pięknie piszesz Basiu. Wszystkiego najpiękniejszego zycze... Z serducha do serducha niech płynie moc zyczen pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty Basiu 🙂 wiersze to sama przyjemność je czytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.