"Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co dostaniesz."
" Nie oczekuj od innych pomocy. Jeśli pomogą, to dobrze. Jeśli nie, to
nie becz."
Większość z Was zna filmową wersję Forresta Gumpa. Jednak książka to zupełnie coś innego, nawet fabuła jest inna. Przeczytałam ją szybko, może nawet zbyt szybko, ale chciałam ją podarować Temu, kto pokazał mi Forresta i jego świat...znacznie bardziej prosty niż nasz...
Powiedzenia Gumpa znane są dziś powszechnie, bowiem zawierają prostą mądrość pochodzącą z serca człowieka, który mimo deficytów intelektualnych w niektórych obszarach, był niezwykłym człowiekiem.
A jak my postrzegamy innych ludzi, czy umiemy uszanować człowieka, który ma niższe IQ ?
Przecież współczesny świat lansuje młodych, pięknych, operatywnych, wiecznie dyspozycyjnych.
Czy umiemy jak Forrest zapatrzeć się w gwiazdy...?
"Ale powiem wam tyle: jak czasem w nocy leżę tak sobie i patrzę na gwiazdy i całe niebo tak wisi, pamiętam to wszystko. Jak każdy marzę sobie różnie i ciągle myślę, jakby też to mogło być inaczej. A potem wiecie, nagle mam czterdzieści, pięćdziesiąt, sześćdziesiąt lat. No i co? Mogę być idiotem, ale przecież przez cały czas chciałem robić dobrze, a marzenia to marzenia, nie?"
Z mojej kolekcji aniołów, ten najbardziej pasował mi do dzisiejszego rozważań.
ANIOŁ MARZYCIEL z głową pośród gwiazd...
Proste rozwiązania, niby prostych ludzi, wprawiają nas często w osłupienie, zachwyt, podziw, jak to zasłyszane przeze mnie ostatnio od prawie dziewięćdziesięcioletniego pana:
Służbę wojskową odbywał na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jeden z jego kolegów, chłopak z gór, poszedł w niedzielę na Mszę św. bez zgody dowódcy, za co został skazany na karcer. Jego koledzy otoczyli owo więzienie i śpiewali pieśni. Wściekły dowódca pozamykał wszystkich, a widząc, że nie ma tam dla nich miejsca, dał rozkaz by wychodzili. Oni postawili warunek, że pierwszy ma wyjść " winowajca". Dzięki tej niezwykłej koleżeńskiej solidarności i odwadze górali, udało się uniknąć większych konsekwencji, a czasy były trudne...
Jesiennie już...i nostalgicznie!
Beautiful photos, Barbara! The sky is very pretty and the blossoms are gorgeous.
OdpowiedzUsuńBasiu przepiękne zdjęcia .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle jak to jesiennie? jeszcze lato....piękny anioł...
OdpowiedzUsuńmiło się czyta takie posty, zdjęcia śliczne:)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja też książki nie czytałam....Film uwielbiam! Anioł cudny! Buziaki!
OdpowiedzUsuńAnioł nostaligny , ksiązkę bym chetnie przeczytala...film bardzo mi się podobał
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzałam wpis.anioł przepiekny,jesień tuż tuż...ale nadal lato:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny ten anioł. I tak bardzo pasuje!
OdpowiedzUsuńBasiu- anioł jak zwykle zachwycający i trafiony do tematu. książki nie czytałam, ale film wywołał poruszenie serca- uwielbiam aktora za Jego prostotę i otwartość... Pięknie wszystko ujęłaś Basiu. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńFilm znam i bardzo lubię. Cytat z pudełkiem czekoladek jest mi szczególnie bliski. Książki nie czytałam, ale Twój post mnie zachęcił, żeby po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńAnioł piękny i rzeczywiście bardzo pasuje do dzisiejszego wpisu :)
Ślę pozdrowienia :)
Piękne zdjęcia i anioł. Niestety jest bardzo jesiennie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basiu.
Jesień czuć, ale ponoć idą znów upały....piękne widoki Basiu i ten anioł :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMogę być idiotem, ale przecież przez cały czas chciałem robić dobrze, a marzenia to marzenia, nie?"- genialne!
OdpowiedzUsuńżeby ci MĄDRZY chcieli dobrze choć w połowie tak jak idioci... świat byłby prostszy :)
Anioł przepiękny!
Lato trwa, ale u nas na piaszczystych ziemiach wszystko wyschło. Spadło już mnóstwo liści z drzew. Straty są nieodwracalne. Dziś zebrałam owoce jeżyny bezkolcowej i mimo podlewania były to pozbawione smaku suszki!
OdpowiedzUsuńLasy i pola mają już jesienny wygląd...
To prawda. Właśnie zauważyłam będąc w mieście ile liści już na chodnikach. Zupełnie jak jesienią, służby sprzątające pozmiatały te liście w wysokie górki. Zaskoczył mnie ten widok ale wiadomo susza. Nasze gruszki przed domem też pozbawione soku.
UsuńPiękne kwiaty i widoki. Chciałbym jednak, aby jeszcze długo było lato - moja ulubiona pora roku. Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i anioł taki zadumany. Na pewno warto przeczytać książkę. Właściwie to od niej powinno się zacząć...
OdpowiedzUsuńTe kwiaty zrobiły na mnie wrażenie;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Jesień nadchodzi nieuchronnie.
OdpowiedzUsuńPiękny anioł!!! Astry uwielbiam! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa kocham te twoje wspaniałe zdjęcia. Anioł cudny.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a anioł jak zwykle zachwyca:):):):)
OdpowiedzUsuńFilm bardzo mnie wzruszył. Książki nie czytałam. ???
OdpowiedzUsuńBasiu, anioł pasuje idealnie do dzisiejszego postu.
Kwiaty piękne. Śliczne kolory. U Ciebie zawsze pachnie kwiatami :) Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Tak, film to klasyka i rewelacja! Książki nie znam, ale jak piszesz pewnie doskonała:) Anioł cudowny i wzruszyła mnie historia ze starszym panem. Niesamowita. Kwiaty także kocham:)
OdpowiedzUsuńPiękny anioł z głową wśród gwiazd i zadumany.Film wzruszył mnie ,Gump był człowiekiem z niezwykłą wyobraźnią.Myślę ,że tacy ludzie na pozór zagubieni są wśród nas,tylko nie łatwo ich odnaleźć.Teraz pomyślę o przeczytaniu książki.
OdpowiedzUsuńA w ogrodzie już pomalutku,a może szybko wchodzi jesień.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Lubię tego typu książki, one ciągle czegoś nas uczą...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Forresta, książkę, a właściwie dwie części, przeczytałam wręcz łapczywie. I nie obyło się bez łez, bo niejeden dziś powiedziałby, że postępowanie Gumpa było głupie, a przecież tak naprawdę było po prostu przesycone dobrocią, taką wzruszającą.
OdpowiedzUsuńW naszej szkole uczą się różne dzieci. Mam możliwość dostrzegania bogactwa ich wnętrz, mimo, że świat traktuje je inaczej...
UsuńAnioł jest piękny - rozmarzone oczy i delikatny, ledwie dostrzegalny uśmiech. Cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu.
UsuńOglądałam film, czytałam książkę i podobnie jak Ty Basiu uważam, że Gump ma wiele do powiedzenia, jeśli faktycznie chce się poznać jego historię. :) Piękne anioły malujesz. Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia Twoich prac, jak i kwiatów w ogrodzie. Faktycznie róże kwitną u Ciebie przepięknie. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzytałam książkę i oglądałam film.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia.
Pozdrawiam:)*
bardzo poruszają mnie opowieści starszych ludzi, zawsze mam świadomość ile oddali byśmy dziś mogli spełniać marzenia...
OdpowiedzUsuńCzasami bywa za późno!
OdpowiedzUsuń