Lato
Zapachniało skoszoną trawą
ptaki tulą pisklęta
pod skrzydłami miłości
lato rozlewa się do butelek
pęcznieją spiżarnie
dzieci syte słońcem i owocami
proszą o wakacyjną miłość
niestrudzone słońce
pieści piasek i wodę
złoci kłosy pachnące chlebem
tak blisko stąd do nieba
najbardziej lubię słuchać
łąkowej orkiestry
kiedy zmierzch otula
moje tęsknoty i oczekiwania
myślę, że latem
człowiek musi stać się lepszym
przecież słońce
podgrzewa również zmęczone serca
chodź ze mną na ścierniska
może zranione stopy
pozwolą zapomnieć o głębokich ranach
znów pragnę ciszy
czy to jest
moja tęsknota za wiecznością?
W tę scenerię wpisuję kolejnego mojego anioła na desce - ze słonecznikami
I jeszcze kilka kwiatów, które żyją w symbiozie ze słońcem...
Nawet koper i sałatka " załapują" się do tego grona!
Wakacyjny czas sprzyja podróżom, więc Ewa z bloga http://hubka38.blogspot.com/w ramach karteczkowej wymianki rzuciła wybrane przez zwycięzcę poprzedniej edycji, hasło podróży.
Oto co przygotowała dla mnie Crea Diva http://creadivvva.blogspot.com
Krysi serdecznie dziękuję za ten letni i podróżniczy zestaw, który mnie ucieszył i zachwycił.
A ode mnie do Krysi powędrowały te oto drobiazgi:
Lato w pełni i choć tak kolorowo, to muszę ze smutkiem stwierdzić, że ogromna susza zniszczyła pola i ogrody. Na wsi widać to najbardziej, zżółkły liście, wyschła trawa, kukurydza zwija liście.
Przyroda cierpi, a rolnicy martwią się o zbiory...
Serdecznie pozdrawiam z upalnej wioski...
piękne zdjęcia lata, pozdrawiam Basiu:)
OdpowiedzUsuńpiekny wiersz i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŻółty jak najbardziej jest synonimem lata:) Jednak u mnie pokazuje swoje gorsze oblicze - wyschniętej trawy i wszystkiego, co dotychczas było zielone. Ot, cena suszy.
OdpowiedzUsuńŚliczna wymianka!
zdjecia piękne ... bije z nich spokój...
OdpowiedzUsuńtaki sam jaki przenika z wszystkich Twoich aniołów :)
szybkiego konca upałów życze.. nie wiem jak Wasz Malutki ale moja Mała coraz gorzej je znosi :(
Musisz często karmić, bo Maleństwom też pewnie chce się pić. Ale wiem, że tak robisz. nikt nie ucieknie przed upałami!
OdpowiedzUsuńdokładnie tak robię... Mała rzadko schodzi z piersi... zaczęłam nawet dopajać ją wodą, myślę że w tych ekstremalnych temperaturach to uzasadnione działanie... sama już nie wiem co zrobić żeby było dobrze :/
UsuńWoda z odrobiną glukozy jak najbardziej wskazana! Trzymajcie się Dziewczęta!
UsuńJejku jakie piekne zdjecia a zgadzam sie żółty to kolor lata:)śliczne kwiaty...a susza straszna -wszystko usycha drzewka żólkną trawka spalona
OdpowiedzUsuńCiężko ale rolnicy muszą dać rade i mieć nadzieje mieć trzeba zawsze;)
Anioły pieknie malowane! Pozdrawiam
Słońce, słoneczko, ale czasami mamy go dość. Wszyscy potrzebujemy wytchnienia i trochę chłodku. Zdjęcia wsi piękne. nawłocie odporne na upał żółcą się , pięknie wyglądają w bukietach, ale pachną "gorzko". Za to jaki miód z nich wspaniały. Właśnie zaczęły się zbiory z tego kwiatu. Spróbujcie, ja już się zaopatrzyłam w taki właśnie miód.
OdpowiedzUsuńBasiu! kolejny Anioł na desce cudny. Pozdrawiam,
Ach jaki piękny anioł na desce. Zdjęcia z kwiatami śliczniutkie, a prezenciki wspaniałe.
OdpowiedzUsuńNie smakowałam nigdy nawłociowego miodu- czas spróbować!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia super prezenty
OdpowiedzUsuńMasz rację Basiu żółty najbardziej wpisuje się w lato,tak na ten przykład słoneczniki,chyba najpiękniejsze są właśnie latem.Pola słoneczników wyglądają magicznie,,gdy one swoje głowy zwracają ku słońcu.
OdpowiedzUsuńTrzmiele też lubią słoneczniki co widać na zdjęciach,niestrudzone słońce niestety w tym roku przegina,tak na wsi suszę widać najdotkliwiej,chociaż i w mieście drzewa wysychają ,albo nabierają jesiennych barw,ach to ciągłe przemijanie.
Zakochałam się w Twoim Aniołku ze słonecznikami,bije od niego spokój i miłość :)))
Wymiankę przyszykowałyście dla siebie wspaniałą.
Buziaki ślę Basiu:)
Basiu, cudownie oddałaś klimat gorącego lata. Wiem, że skwar, spiekota, upał, ale ja właśnie co roku na takie lato czekam i już wiem, że niedługo będę za nim tęsknić :)
OdpowiedzUsuńWymianka urocza :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Jak wiesz nie lubię żółtego, choć uwielbiam lato. Dla mnie lato to niebieski. Niebieskie niebo, woda w morzu, rzekach i jeziorach, błękitne góry o poranku. Na szczęście każdy lubi co innego, dlatego świat jest piękny. Anioł nostalgiczny jak zawsze. W swojej podróży napatrzyłam się na ikony w Supraślu. Będę przedstawiać wszystko na Chwilach... Na razie boląca ręka i totalny remont w szkole.
OdpowiedzUsuńOdnośnie Lidzbarku, to odbyłam 14 dniową marszrutę. Podróżujemy z kotem i nie chcemy go męczyć zbyt długo, w samochodzie. Kiedyś Lidzbark był nam nie po drodze do Frąborka, teraz byliśmy aż dwa dni.
Pozdrówki.
Susza wszystkim już mocno doskwiera, choć dzisiaj u mnie troszkę pokropiło, to niestety zbyt mało, aby rośliny pokrzepić. Anioł cudny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basiu.
Dziękuję razem z aniołem!
OdpowiedzUsuńpiękne migawki
OdpowiedzUsuńw tak upalne dni to mam wrażenie że lato to tylko żółty ;)
pozdrawiam wakacyjnie :)
Masz rację z tym żółtym kolorem. On dominuje. Upał mu nie szkodzi. Zresztą o dziwo wielu roslinom ten upał nie szkodzi a wręcz przeciwnie! U mnie dynie rosną jak złoto-żółte bomby!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie Basiu serdecznie!:-))
Nawłoć to już jesień- jak śpiewał Niemen , a upał latem to podstawa , brakuje tylko deszczu ,anioł uroczy pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŻółty to ulubiony kolor mojego męża, stąd dużo żółtych kwiatów w naszym ogrodzie. Najpierw są krokusy, narcyzy i tulipany, krzaki forsycji, potem żółte róże, żarnowiec, skalnica, a teraz słoneczniki, rudbekie, gailardie, krzaki pięciornika. Szkoda, że nie ma żółtej hortensji.
OdpowiedzUsuńUpały to spory problem, ale mamy dwa tysiąc litrowe pojemniki na deszczówkę, a dziś, dzięki Bogu, obfity deszcz uzupełnił zapasy. Pozdrawiam słonecznie.
Zdecydownaie to lato w czystej postaci :)) Piękne żółte lato! Namówiłaś mnie własnie na zakup słoneczników.
OdpowiedzUsuńBasiu jak u Ciebie pięknie. Moje roślinki niestety padły mimo, że je podlewamy, ale nie możemy ogarnąć wszystkiego. Dobrze jest zobaczyć u kogoś zdrowe i piękne kwiaty, które ocalały. Anioł jak zwykle zachwycający:):):):)
OdpowiedzUsuńPięknie tęsknisz za wiecznością, Basiu, i wzbudzasz ją tęsknotę) w czytelniku. Widzę wielki ruch na słonecznikach ;) Pozdrawiam cieplutko i buziam <3
OdpowiedzUsuńTrafiłaś akuratnie z tym kolorem na lato. Żółty symbolizuje radość i energię.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz Basiu! Pięknie patrzysz na świat. Z Twoich postów zawsze emanuje niezwykły spokój. Kocham lato i co roku niecierpliwie na nie czekam. W tym roku jednak nie jest dobrze. Susza okrutna i palące słońce niszczą rośliny. Mój ogród wygląda jak w październiku. Z bólem serca wycinam kolejne porażone wysoką temperaturą kwiaty, podlewanie nie pomaga. Usychają też okoliczne pola i łąki. Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą i nowy tydzień przyniesie nam ochłodzenie i deszcz.
OdpowiedzUsuńAnioł śliczny! Miłego weekendu Basiu.
Wszyscy czekamy na ten zbawienny deszcz...
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, weekend zapowiada się pracowicie:-)
Kocham żółć, zwłaszcza w zimę, gdy przypominam sobie o wydarzeniach z minionego lata. Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńŻółty ociepla- to prawda:-)
OdpowiedzUsuńPiękne zółte kwiaty,cudowne,ale one i my czekamy za deszczem,ta susza nas wykańcza tylko podlewać,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMimo podlewania, u nas wszystko wyschło, już dawno nie było takiej suszy!
OdpowiedzUsuń"człowiek musi stać się lepszym
OdpowiedzUsuńprzecież słońce
podgrzewa również zmęczone serca"
Cudownie piszesz Basiu, wchłaniam Twoją poezję całym sercem....
Anioł zachwyca!
Dla mnie też kolor żółty to kolor letni, radosny taki do życia :))
To chyba najradośniejszy kolor!
OdpowiedzUsuń