U progu drugiego miesiąca proponuję przegląd lutowych krajobrazów zgodnie z zapowiedzią na kolejne miesiące roku jubileuszowego.
Odnalazłam w swoich zasobach fotografie z lat 2014- 2025, więc jest ich wystarczająco dużo by je opleść wersami.
A luty to miesiąc urodzin, moich, obu Synów i bloga.
To miesiąc ślubu starszego Syna.
To też, niestety, miesiąc śmierci mojego Jedynego Brata.
Luty przypomina, że w życiu radość przeplata się ze smutkiem, szczęście z bólem...
Luty rozświetla światło gromnic palonych na Matkę Bożą Gromniczną jak każe tradycja.
To miesiąc chorych pod patronatem ich Opiekunki, Matki Bożej z Lourdes.
Najkrótszy miesiąc w roku, niekiedy zaczyna przedwiośnie, niesie nadzieję... niech zawsze kojarzy się z nadzieją...
LUTY 2014
Płonie niebo wczesnym porankiem
otwieram szeroko oczy
dziękuję za mój kolejny wschód słońca...
Żegnam dzień chylący się ku zachodowi
nagie gałęzie wtapiają się w purpurę
noc szykuje się do wędrówki...
LUTY 2016
Błogosławi srebrnym obłokom
mój Chrystus na rozstaju dróg
cierpliwie czeka...
LUTY 2017
Ukryte w rdzawych trawach
resztki śniegu z zimowej ciszy
igrają z nieśmiałym słońcem...

LUTY 2018
Znamy się od lat
rude wiewiórki i ja- ze starego domu
tak wiele pamiętamy...
LUTY 2019
Lutowe modlitwy szybują między drzewami
w promieniach popołudniowego słońca
Błogosławiona Karolina wytycza szlak...
LUTY 2020
Jedne z pierwszych- odważne
strzegą Józkowego sadu
strażniczki przedwiośnia- moje koleżanki...
LUTY 2021
Nim stopnieją ślady na śniegu
nim zaśpiewa najpiękniejsze pieśni
próbuje zaufać człowiekowi...
LUTY 2022
Kąpie się w słońcu i złoci
złotym pyłkiem zasypuje lasy
obiecuje dorodne owoce...
LUTY 2023
W szumie wiatru rozsyła marzenia
nie złamie nadłamanej trzciny
a jednak lodem smaga...
LUTY 2024
Wydobywa fiołki spod ziemi
barwi fioletem Wielkiego Postu
budzi nadzieję i ożywia...
Ślicznie rozpisałaś luty w każdym roku, fotki genialne.U mnie w lutym córka się urodziła a było wtedy minus 25 st, gromnicę i okapnik zaraz wyciągnę aby były na jutro przygotowane, niech luty będzie piekny , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLuty się pięknie rozpoczyna...
UsuńPiękny wpis i piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTak już jest w życiu, że radość miesza się ze smutkiem. Jednak smutek po odejściu ludzi jest dobry, bo niesie wspomnienie otrzymanego dobra.
Po ich śmierci pamiętamy więcej tego dobrego.
UsuńMoże być piękny, a zarazem nieprzewidywalny. I niosący ze sobą wielką tajemnicę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko.
UsuńJak widać na Twoich zdjęciach luty może mieć różne oblicze. Pamiętam te z ostrą zimą jak i te gdzie już czuć przedwiośnie. Chociaż ostatnio tej ostrej zimy coraz mniej. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzez ostatnie dziesięć lat widać jak się luty ocieplił!
UsuńDla mnie luty to też miesiąc urodzin moich bliskich córki, męża i obu babć. To też miesiąc kiedy odchodzili moi najbliżsi. Życie to taka dziwna układanka. Luty jak go przetrwasz to wiosna już tuż, tuż - jak mawiała moja 😊Babcia 🌞 Dobrego tygodnia życze😊
OdpowiedzUsuńMiała rację.
UsuńI u mnie luty cudownie się rozpoczął - domem pełnym najbliższych. Strofy o lutym czytałam kilka razy - . "zaufam mu"... piekne!
OdpowiedzUsuńTo piękne rozpoczęcie.
UsuńPięknie Basiu przedstawiłaś i opisałaś najkrótszy miesiąc w roku. Pogoda faktycznie bywała różna, na przestrzeni lat, było mroźnie, słonecznie i pięknie, ale właśnie w lutym zmarli: najpierw mój dziadek, potem babcia, mój ojciec chrzestny i mąż i zaprzyjaźniony sąsiad. Ludzie schorowani i starzy, nie tylko w mojej rodzinie, nie mają siły przeżyć przednówka. Dlatego ja się lutego boję. Poza Świętem Matki Bożej Gromnicznej nic mnie w tym miesiącu nie cieszy. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię...
UsuńPięknie przedstawiłaś luty zdjęciami i słowem. Widać jaki może być. Na przestrzeni lat widać zmiany. Wszystkim Twoim bliskim i Tobie życzę wszelkiego dobra i serdecznie pozdrawiam 💕
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Janeczko.
UsuńZ prognoz wynika, że luty będzie mroźny. Już jest. A przynajmniej pierwsza jego połowa taka ma być. Moze pod koniec znowu zrobi się cieplej i wiosenniej. A poza tym jak w każdym miesiącu smutki przeplatają się z radościami. Raz jednego, raz drugiego więcej. No i do tego dochodzą jeszcze wspomnienia...
OdpowiedzUsuńOby ten luty nie zrobił nam żadnych przykrych niespodzianek. Niech przebiegnie spokojnie i bezboleśnie...
Tulę Cie serdecznie, Basiu!*
Oby tak było Oleńko.
UsuńCudowny wpis, absolutnie wspaniały opis zdjęć. Masz coś w sobie Basiu z wróżki, czarodziejki i zawsze mam takie poczucie, pisząc z Tobą, widząc Twojego bloga. Jak wiesz, ja kocham zimę i dla mnie jest ona magią i nadzieją, nie wiem czemu tak, ale tak właśnie jest. Myślę, że to genialnie Bozia wymyśliła. Tam, gdzie jedni widzą szarość i smutek, tam drudzy widzą nadzieję i radość. Dzięki temu możemy się wymieniać emocjami, Ty mi ubarwiasz lato, ja mogę ubarwić Ci zimę, taka wymiana dobra, przynajmniej tak to postrzegam. hehe Jestem jeszcze chora i mam nadzieję, że nie bredzę. :D To ważny miesiąc dla Ciebie, naprawdę i pełen szczęścia i tego jednego, ale jakże silnego smutku... Wyobrażam sobie twojego brata, bardzo uśmiechniętego, patrzącego na ukochaną siostrę, dumnego, kochającego, dającego nieśmiałe znaki, że jest obok i kocha na całego, tak sobie wyobrażam, ale i wierzę w to, naprawdę Basiu w to wierzę!!!!!! Jesteś Basiu światłem dla wielu, Twoje obrazy, słowa, Twoja twarz, siła, dobro...nawet nie wiesz, ile światła wlewasz moją duszę. Sercem tulę. <3
OdpowiedzUsuńChyba Go przywołałaś, bo spotkaliśmy się w pięknym śnie...
UsuńKażdego roku luty jest inny, tak samo jest w życiu. Przeplatają nam się te dobre i te złe chwile. Zdjęcia bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę, samych radosnych i wspaniałych dni. Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję.
UsuńBasiu!
OdpowiedzUsuńZachwyciła mnie Twoja prezentacja lutego. Z tym miesiącem masz bardzo piękne wspomnienia ale i też smutne. Ludzkie życie składa się z dobrych i złych chwil. Basiu, życzę Ci cudownych lutowych dni.
Serdecznie pozdrawiam:)
To prawda Łucjo.
UsuńJak widać luty może być różny i pesymistyczny i optymistyczny. Piękne są Twoje zdjęcie i piękny opis do nich. Życzę Ci aby ten miesiąc kojarzył Ci się tylko z dobrymi rzeczami!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niech tak będzie.
UsuńPięknie podsumowałaś ten miesięcy nie przez wszystkich lubiany. Jest coś w nim takiego, że wciąż czuje taki spokój , niespieszność. To taki czas , który powinniśmy przemysleć, zaplanować na czas wiosny. A czas przedwiośnia najlepszy. Cudownie.
OdpowiedzUsuńChyba już mamy przedwiośnie.
UsuńNo tak. 😊😊😊
UsuńCiekawe takie porównanie jednego miesiąca w różnych latach. Jak widać śnieżna zima często nie bywała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzez ostatnie lata luty nie był zimowy.
UsuńMatko Boża Gromniczna, najbezpieczniej mi pod Twoim płaszczem :) lutowe usmiechy posyłam ci Basiu :)
OdpowiedzUsuńTak, z Nią zawsze bezpiecznie.
UsuńTo miesiąc urodzin mojej ś.p. babci, a także imienin mojego męża. Chociaż ja nie lubię lutego, to jeden z najbardziej zimnych miesięcy. A u ciebie Basiu taki się nie wydaje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Ostatnio bywa ciepły.
UsuńJakże różnorodny luty, tak zmienny jak nasze życie. Życzę Basiu kolejnych udanych lat w blogosferze oraz wszelkiej pomyślności. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko.
UsuńWitaj zimową szarugą Basiu
OdpowiedzUsuńPiękne lutowe wspomnienia. Wiem, że to szczególny miesiąc dla Ciebie
Pozdrawiam nadzieją na odrobinę ciszy i spokoju
Właśnie dziś smakowałam ciszę na lutowych polach.
UsuńU mnie luty jest mroźny ale słoneczny :D
OdpowiedzUsuńNajkrótszy miesiąc, ale dla Ciebie, Basiu, najintensywniejszy. Niech przedwiośnie rozwija prężnie swoje skrzydła...
OdpowiedzUsuńPiękna akwarela ❤🌹🥰
OdpowiedzUsuń