Nierejestrowani Święci
Święty Janie od najwierniejszej przyjaźni
Święta Władysławo od ciągłych odwiedzin
Święta Kazimiero od pogodnej radości
Święta Natalio od cichej pokory
Święty Bronisławie od żyznej roli
Święta Marynko od codziennych nabożeństw
Święty Stanisławie od opieki nad dziećmi
Święta Józefo od łagodności na co dzień
Święta Zofio od starych pieśni przed kapliczką
Święty Józefie od ludzi schorowanych
Święta Romo od pysznego barszczu i bigosu
Święty Gienku od wczesnego
grzybobrania
Święta Stanisławo od różańca w fartuchu
Święty Ryszardzie od sprawnych autobusów
Święty Antoni od szkolnych porządków
Święty Marku od zwykłego roztargnienia
Święty Michale od trzech mszy świętych
Święty Pawle od kalekich dzieci
Święty Stasiu od polskiej gościnności
Święty Jasiu od mokrych oczu
Święty Sławku od ludzkich słabości
Święta Jadwigo od patriotycznych wierszy
Święta Agnieszko od tuzina dzieci
Święta Janko od pięknych warzyw
Święta Danusiu od kolorowych rybek
Święty Janku od koszul i kurtek
Święta Apolonio od dźwigania najcięższych krzyży
Święta Haniu od pomocy ubogim
Święty Eugeniuszu od najpiękniejszych katechez
Święta Anielko całkiem nie-święta
Święte Zwyczajne i Święci Zwyczajni
módlcie się za nami zwyczajnymi.
Stali Czytelnicy mojego bloga wiedzą, że kocham cmentarze i każdego roku na dzień Wszystkich Świętych pojawia się post,
w którym daję wyraz swej wierze w świętych obcowanie i niezmiennemu odczuwaniu bliskości Osób, które kochałam, lubiłam, szanowałam, którym coś zawdzięczam i o których pamiętam mimo, że nasz ziemski świat opuścili przed laty.
Powyższa litania do zwyczajnych świętych ludzi jest wspomnieniem bliskich mi osób, których charakterystyczną cechę widoczną za ich życia zapisałam pod kolejnym wezwaniem.
Mimo swoich słabości, których każdemu z nas nie brakuje, Oni dążyli do świętości poprzez realizację swojego powołania, bo każdy człowiek jest w czymś innym wyjątkowy.
Ta litania to wspomnienie tylko niektórych Osób, wybranych spośród całej rzeszy napotkanych w moim sześćdziesięcioletnim życiu. Im dłużej żyję, tym litania dobrych wspomnień się wydłuża.
Niech te przykłady zwyczajnej świętości będą dla nas żyjących, drogowskazem byśmy zasłużyli na podobne wezwanie choćby w cichości jednego, czyjegoś serca...
Dziś, wyjątkowo, cmentarne zdjęcia nie pochodzą z mojego parafialnego cmentarza, ale z wiekowego cmentarza w Nowym Wiśniczu, który niedawno nawiedziłam, bo i tam mam groby Znajomych.
Anioł przypomina przechodzącym, że w ciszy własnego serca można usłyszeć ważne przesłania.
Kończąc ten wiśnicki, modlitewny spacer, zapraszam Was do kolejnych listopadowych postów, wszak moje wędrówki cmentarne rozciągają się na cały rok...
Basiu super te zdjęcia. Fajnie że odwiedzasz groby nie tylko bliskich . Pogoda nam w tym roku wyjątkowo dopisała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w ten trudny dla nas żyjących czas.
Basieńko, jakąż pociechę niesie ta wiara, że oni, chociaż odeszli, to wciąż są z nami. I kiedyś ich spotkamy...
OdpowiedzUsuńUściski.
Ta Twoja litania to najpiękniejsza modlitwa za zmarłych, zwyczajnych, ale wg mnie nadzwyczajnych ludzi, ktorych, Basiu, spotkałaś na swojej drodze. Ci wszyscy świeci ustawieni w korowodzie będa Cię kiedyś z wdziecznościa witać. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowy post na Wszystkich Świętych. Cudne zdjęcia . Co roku jest więcej grobów do odwiedzenia. Pozdrawiam serdecznie 🪔🪔🪔🪔🪔
OdpowiedzUsuńDzień Wszystkich Świętych i jutrzejsze Zaduszki są szczególną okazją dla nas wszystkich. Wtedy odwiedzamy naszych bliskich, przyjaciół, znajomych zmarłych na cmentarzach. Wspominamy, żałując, że już ich nie ma z nami, modląc się o ich rychłe zbawienie.
OdpowiedzUsuńLubię odwiedzać cmentarze, a stare nekropolie szczególnie, bo stanowią swoisty symbol. To też prawdziwe muzea pod gołym niebem, gdzie większość nagrobków można uznać za prawdziwe dzieła sztuki.
Świątecznego poniedziałku, Basiu:)
Tak, ten dzień jest zawsze szczególny. Wspominamy, pod powiekami przywołujemy ich twarze. Piękna ta Litania do Świetych Zwyczajnych dla nas Niezwyczajnych...
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się bardzo ta litanią, zwłaszcza, ze wiarę w obcowanie świętych bardzo mocno zawdzięczam przede wszystkim chyba mojemu Tacie.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia - tak lubię stare cmentarze...
Ja też bardzo lubię groby i to Święto :) Wszystkiego dobrego życzę
OdpowiedzUsuńOdwiedziłam cmentarze i ja ale te bardziej wiekowe nawiedzę w tygodniu w spokoju i zadumie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBo każdy z nas może zostać świętym i każdy z nas ma w swoim otoczeniu takie święte osoby. Wymowny wiersz. Pozdrawiam listopadowo
OdpowiedzUsuńMnie natomiast cmentarze przytłaczają ,bo uświadamają mi ,że z każdym rokiem jest nas mniej przy stole.
OdpowiedzUsuńZawsze jestem pod wrażeniem starych cmentarzy. Podziwiam stare pomniki, są to niejednokrotnie dzieła sztuki. W odróżnienia od dzisiejszych, które emanują bogactwem, ale nie zawsze pięknem.
OdpowiedzUsuńZwyczajni Święci, módlcie się za nami.
OdpowiedzUsuńPiękna litania...
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że chyba wszyscy święci tak naprawdę są całkiem zwyczajni, jak my. Tylko nam trudno w to uwierzyć :)
Zwyczajnych Świętych mamy wielu obok siebie...warto się na nich zapatrzeć.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna litania Basiu...
OdpowiedzUsuńPiękna litania Basiu !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam stare cmentarze, lubię chodzić między starymi rzeźbami aniołów.
Pozdrawiam serdecznie.
Cudowna litania Basiu. Stare cmentarze mają swój urok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Stare cmentarze mają wiele do opowiedzenia.
OdpowiedzUsuńI mnie zachwyca Twoja litania Basiu. Kiedy odwiedzam cmentarze gdzie spoczywają moi bliscy zawsze przystaję przy grobach ludzi z mojej rodzinnej wsi i wspominam Ich dobroć, mądrość, miłość do innych ludzi. Podziwiam nagrobki, które pokazujesz każdego roku. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńAż westchnęłam po przeczytaniu Twojej litanii. To dobry pomysł, żeby podziękować naszym ukochanym zmarłym i poprosić ich o coś.
OdpowiedzUsuńCmentarz uroczy, nostalgiczny, nastrojowy.
Witaj słońcem za oknem Basiu
OdpowiedzUsuńWzruszyła mnie Twoja litania. Tak Święci Zwyczajni żyją lub żyli wokół nas. Ale czy są oni tacy naprawdę Zwyczajni? Dla mnie są Nadzwyczajni. Bo zwyczajna jestem ja
Bardzo lubię wędrować starymi cmentarzami. Już jutro wybrałabym się tam z moją rodziną, ale...
Pozdrawiam listopadowymi nostalgiami
Piękna litania Basiu.... Ściskam
OdpowiedzUsuńPiękna litania Basiu :) u nas 1 listopada powstała róża modląca się za dusze w czyśćcu cierpiące :)
OdpowiedzUsuńWspaniała inicjatywa i bardzo ważna.
UsuńKażdy cmentarz jest niepowtarzalny, ma swoje tajemnice. Ostatnio zbyt często się tam zjawiam z powodu odejścia kolejnych mi bliskich osób. Smutno, zostają wspomnienia i zaduma. Twoja litania Basiu do Świętych Zwyczajnych jest niezwykle piękna. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWzruszająca modlitwa...
OdpowiedzUsuńTo szczególne dni, pełne wspomnień i wzruszeń...
Jutro moja Ania skończyłaby 39 lat... Ciągle nie mogę pogodzić się z tym, że Jej nie ma.:(
Jednak chcę wierzyć, że jest w lepszym świecie, bo inaczej to wszystko tu nie miałoby sensu.
W tym roku pogoda była łąskawa i całą rodzinką nawiedzieliśmy pobliski cmentarz. Marzyło mi się, aby Grześ zrobił zdjęia wieczorne z góry, jednak wieczorem było już zimno. Może za rok się uda.
OdpowiedzUsuń