To piękny miesiąc opleciony różańcem.
Różaniec towarzyszy mi każdego dnia, czasami przeplata się ze zmęczeniem, z pośpiechem, z nieuwagą, z rozproszeniem, ale jest zawsze ze mną...
Pamiętam dwie nieżyjące już dziś babcie z naszej wioski, których los nie szczędził, jak mawiały, że gdyby nie różaniec, nie dałyby rady wytrzymać tylu życiowych zawieruch...
Idę przez życie pod rękę
z wszystkimi tajemnicami
choć wydaje się że bolesnych najwięcej
pewnie wszystkich po równo
ale radosne spalają się w słońcu
a chwalebne gasną o świcie razem z gwiazdami
tylko bolesne cierniem zarastają w sercu
by przy kolejnym uderzeniu
jeszcze bardziej krwawić
biorę do ręki różaniec każdego dnia
by móc wierzyć że wszystkich tajemnic jest po równo ...
z wszystkimi tajemnicami
choć wydaje się że bolesnych najwięcej
pewnie wszystkich po równo
ale radosne spalają się w słońcu
a chwalebne gasną o świcie razem z gwiazdami
tylko bolesne cierniem zarastają w sercu
by przy kolejnym uderzeniu
jeszcze bardziej krwawić
biorę do ręki różaniec każdego dnia
by móc wierzyć że wszystkich tajemnic jest po równo ...
szczegółowe informacje , to w hołdzie Matce Bożej Różańcowej zamieszczam 15 kwitnących georginii, które są październikowym kwiatem oraz symbolem polskiej wsi i jej trwania przy różańcu.
Pięknych październikowych dni Wam życzę i dziękuję za Waszą obecność na moim blogu.
Piękny kwiatowy hołd, ale najpiękniejsze jest to, że się codziennie odmawia różaniec, że znajdujemy chwilę czasu na coś ważniejszego niż tv... piękny post:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńO niezwykłej mocy Modlitwy Pompejańskiej w przepiękny sposób opowiedział nam jeden z zaproszonych na ostatnią oratoriadę gości. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa również wiele tej Nowennie zawdzięczam...
UsuńNiesamowita z Ciebie kobieta. Basiu pięknie dalie.
OdpowiedzUsuńDalie kwitną jak szalone.
UsuńPrzepiękne kwiaty ofiarowałaś Basiu :-)
OdpowiedzUsuńTo taki mały odprysk wdzięczności.
UsuńTeż mam przed oczami widok babci i cioci siedzących co wieczór z różancem, ja nie. Sięgam po różaniec w wyjątkowych sytuacjach, kiedy naprawdę potrzebuję pomocy dla siebie lub dla kogoś i wykracza ona poza zwykłe śmiertelnicze możliwości. Codziennie przed snem czytam sobie nawet malutki fragment Pisma Świętego i nawet jak jestem bardzo zmęczona staram się po niego sięgnąć. Dla mnie odmawianie różańca jest bardzo trudne bo ja potrzebuję słyszeć i rozumieć słowo, kiedy łapię się w modlitwie na tym, że zaczęłam ,,klepać" to zaczynam od nowa, więc tego różańca nigdy bym nie skończyła bo ciągle zaczynałabym od nowa, jest dla mnie zbyt monotonny :/ Ale może kiedyś... :))))
OdpowiedzUsuńBuziaki ogromne i dziękuję Ci za każdy post jaki piszesz i dzielisz się swoimi myślami ze mną :)
Czytanie Pisma Św. to piękny nawyk, niestety u mnie z tym znacznie gorzej. Ale dobrze, że każdy ma jakąś własną formę modlitwy i kontemplacji.
UsuńBasieńko złota, codziennie modlę się, by tych bolesnych było w Twoim życiu jak najmniej - Ty wiesz...
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet dalii w hołdzie dla Matki Bożej.
Serdeczne uściski.
Bardzo Ci dziękuję Małgosiu, jesteś wielkim wsparciem.
UsuńPiękne Basiu kwiaty ofiarowałaś Matce Boskiej Różańcowej ! Ja w tym roku przywiozłam piękny, drewniany różaniec z Pustelni Św. Alberta na Kalatówkach w Tatrach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Takie pamiątkowe różańce mają niezwykłą wartość.
UsuńCudowne kwiaty!!! Różaniec towarzyszy mi przez całe życie. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńModlitwa różańcowa ma wielką moc.
Usuńale cudne kolorki :-)))
OdpowiedzUsuńA gdybyś je zobaczyła na poletku...
UsuńWróciłam do pracy po chorobie i zaraz dzieciaki przyleciały pochwalić się zrobionymi różańcami. Pokazałam im mój od I Komunii, Trudno im było uwierzyć, że ma już 50 lat.
OdpowiedzUsuńPiękne te październikowe dalie, tyle w nich słońca.
Dzieci są najszczersze.
UsuńA mnie uświadomiłaś, że nawet dotąd nie pomyślałam, co się stałó z moim komunijnym różańcem...
Piękne dalie i w kolorach i w kształtach!
OdpowiedzUsuńTo prawdziwe królowe jesieni.
UsuńTwoje georginie Basiu mogę oglądać bez końca :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne uściski.
Siadamy z mężem na ławeczce i patrzymy jak zmieniają barwy każdego dnia. A kiedy przychodzi nasz Wnusio bawimy się w chowanego- krzaki są tak ogromne, że nawet babcia się mieści za nimi:-)
UsuńPięknie piszesz o różańcu wierszem i prozą.To trudna modlitwa, ale jej moc jest ogromna.To dar dla skołatanego serca i lek na wszystko zło, ale także radość, którą niesie codzienność. Piękne kwiaty.
OdpowiedzUsuńTo modlitwa " na każdą okazję".
UsuńPięknie u Ciebie Basiu. A zestaw tych piętnastu georginii zachwyca.
OdpowiedzUsuńSerdecznie, cieplutko Cię pozdrawiam :)
Jest ich znacznie więcej, ale w tym poście wystąpiło tylko 15 wybranych.
UsuńI to jest piękne.
OdpowiedzUsuńModlitwa Pompejańska... trudna... Trudna z punktu widzenia rozważania, bo taka ilość Tajemnic... wiem, bo kiedyś było mi dane... pozdrawiam Basiu
OdpowiedzUsuńIm więcej razy się ją odmawia, tym staje się łatwiejsza...
UsuńNiezwykłą.
OdpowiedzUsuńBasiu, przepiękny, wzruszajacy wiersz...te bolesne tajemnice, te radosne...Może rzeczywiscie jest ich po równo?
OdpowiedzUsuńI zdjęcia kwiatów boskie. Patrzę i napawam się!:-))
Pewnie po równo, tylko te bolesne ranią okrutnie...
UsuńZ pokorą przeczytałam Twojego posta...pora się zatrzymać. Pozdrawiam Cię ciepło i dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję.
UsuńNigdzie tak pięknych dalii nie widziałam,wiersz wspaniały.Pozdrawiam i kończę,bo spieszę się na Nowennę do kościoła, jak w każdą środę w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuńA my jak każdego 18. pojechaliśmy do bł Karoliny na Drogę Krzyżową.
Usuńwiersz piękny jak te georginie.... a różaniec jest jak i u ciebie - ze mną
OdpowiedzUsuńserdeczności Basiu
I ja posyłam serdeczności.
UsuńW każdej torebce, plecaku mam różaniec. A jak nie da się to i palców mam 10. Niezwykłą radość sprawiło mi, że nasz 6 letni wnuczek zaproponował rodzicom wspólną modlitwę różańcową. Piękne kwiaty. Moc serdeczności.
OdpowiedzUsuńMasz Ewuniu wspaniałego Wnuka.
UsuńBasiu!
OdpowiedzUsuńZawsze mam przy sobie różaniec i szkaplerz karmelitański. Mam ich po kilka, więc są prawie w każdej torebce. Dalie Twojego Męża są prześliczne.
Serdecznie pozdrawiam:)
Różaniec to potęga, to siła i pomoc. Ileż razy się o tym przekonałam:))) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń