Za każdym pobytem w tym mieście odwiedzam krakowskie kościoły. Jest ich bardzo dużo, nawet w okolicy Rynku. Mają swoją historię i znają niejedną historię wyszeptaną w ciszy ludzkiego serca.
Czas Wielkiego Postu skłania do refleksji w sposób szczególny.
Zatem zapraszam do krakowskich kościołów...
Najczęściej odwiedzany- Kościół Mariacki...
Z tablicą ku czci naszego Rodaka, bł. Jana Pawła II
Zaraz obok, na Małym Rynku jest kościół oo. Jezuitów p.w. św. Barbary, co zrozumiałe, dla mnie szczególny.
Ogrójec, na zewnątrz kościoła.
W ołtarzu głównym, św. Barbara patronka dobrej śmierci...
A na Grodzkiej wzrok przyciągają przepiękne figury Apostołów strzegące kościoła p.w. śś. Piotra i Pawła.
Anioły niezwykłej urody strzegą kościelnej ciszy.
Pobyt u Franciszkanów daje nam możliwość podziwiania witraży zaprojektowanych przez Stanisława Wyspiańskiego
oraz zatopienia się w stacjach Męki Pańskiej namalowanych przez Józefa Mehoffera.
Krakowskie kościoły
przygarniacie wędrowców o każdej godzinie
otwierając olbrzymie serca dla serc małych
ciszą odwieczną witacie hałaśliwe myśli
łagodnym blaskiem świec
ogrzewając wyszeptane prośby
*******************
ileż w was spokoju
dla każdego strudzonego człowieka
niespokojnych czasów...
o tak Kraków jest cudny :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Basiu, wspaniałe zdjęcia. Kraków to nasza wieeeeeeelka perełka. Pozdrawiam Cię w niedzielny poranek. Za dwie godziny jedziemy do córki, już się cieszę z spotkania.
OdpowiedzUsuńpiękne spacerowanie Basiu..... pięknego dnia :))
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam w Krakowie, muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńP.S. wczoraj zrobiłam sobie wieczorek z Twoimi wierszami :)
Zaduma jest każdemu potrzebna,tym bardziej w okresie wielkanocnym...a patrząc na monumentalne kościoły i delikatne kościołki, zaglądając w oczy świętym wyciszamy się i uspokajamy:)Piękny spacer sobie i nam zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję za cudny spacer:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna Basiu wędrówka taka kojąca dziękuję ci kochana za ten wspaniały spacer buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńKrakowskie kościoły są wyjątkowe, stare, więc mają swój klimat, mają to coś, dzięki czemu czuje się, że to prawdziwie dom Boży. Szczególnie lubię je odwiedzać " hurtem " w okresie Bożego Narodzenia i Wielkanocy - szopka i grób, narodzenie i śmierć, taki symboliczny - początek i koniec ... Pamiętam, gdy po raz pierwszy przyjechałam do Krakowa, spacerując, mój obecny M. pokazał mi kościół na Grodzkiej mówiąc, że to jest najmniejszy kościół w Krakowie - widząc jaki jest duży, powiedziałam ze dziwieniem - najmniejszy ? Wtedy powiedział z uśmiechem - tak, bo wszyscy apostołowie się z nim nie zmieścili i dlatego stoją na ulicy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak jestem w Krakowie to zawsze obowiązkowo odwiedzam Mariacki i palę świeczkę aby podziękować za dobro ,które mnie spotyka:)))i kościół Piotra i Pawła ten z aniołami:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBasiu- skoro tak wędrujesz poproszę o modlitwę za moją córką... Piękny Kraków- chyba wybiorę się z pielgrzymką szlakiem J.P.II w dn. 29.04-2.05
OdpowiedzUsuńByłam niejednokrotnie w tym pięknym mieście :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są super!
Kraków to piękne miasto:) Na szczęście jest blisko mnie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tyle osób zechciało odwiedzić krakowskie kościoły...
OdpowiedzUsuńMój ulubiony krakowski kościół to chyba św. Andrzej :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle u Ciebie Basiu można przeżyć wspaniałą podróż ......
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Ja najbardziej lubię Św. Wojciecha. Choć na głównym rynku, zachwyca ubogą prostotą.
OdpowiedzUsuń'' Kraków to pryzmat,
OdpowiedzUsuńprzez który pięknieje Ojczyzna"
(Sztaudynger)
Zawsze jak jestem w Krakowie odwiedzam Kościół Mariacki, podziwiając wspaniały ołtarz Wita Stwosza i Kościół Św Piotra i Pawła w drodze na Wawel, no i oczywiście wszystkie inne bogactwa kultury Krakowa w miarę możliwości i czasu. Basiu czy otrzymałas emaila ode mnie, bo się niepokoję??
OdpowiedzUsuńO tak Kraków jest cudowny! Ja niestety dlugo juz nie byłam ale dobrze, że wstawiłaś te zdjęcia można sobie powspominać :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Krakowie ale wiem że jest bardzo ciekawym miastem.Buziaki.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie miałam okazji spokojnie pochodzić po Krakowie. Niestety na wycieczkach zawsze szybko, szybko Mariacki i sukiennice, do smoka i do domu :(
OdpowiedzUsuńZróbcie sobie koniecznie sentymentalną podróż do Krakowa- warto spokojnie pospacerować, popatrzeć, nacieszyć oczy i serce:-)
UsuńW Krakowie byłam...z 5 lat temu. Podoba mi się to miasto, ma swój urok...
OdpowiedzUsuńPiękny Kraków, ale dawno go nie widziałam, a tak bym chciała:) To moje coroczne marzenie, może w tym roku uda mi się je spełnić:)
OdpowiedzUsuńNiektore klimaty znajome - po ostatniej mojej wyprawie do krakowa:)
OdpowiedzUsuńpięknie pokazane...
OdpowiedzUsuń