środa, 9 stycznia 2019

Czytam od urodzenia:-) to kawał czasu:-)

To miejsce, do którego odbywałam pierwsze spacery w życiu...nadal tam wędruję i nieustannie się nim zachwycam, tam odnajduję ciszę...
I teraz przyszła mi do głowy myśl, by napisać kilka słów więcej...ale to w następnym poście.
Dziś miało być o czytaniu. Kto śledzi moje wspomnienia ten wie, że potrzeba czytania była we mnie tak mocna, że opanowałam tę sztukę w wieku czterech lat. Wysiłek nie poszedł na marne, bo książki dały mi wielkie bogactwo, mnie, małej dziewczynce z maleńkiej wioski, której nie śniło się nawet o możliwościach, jakie współczesne dzieci mają, by rozwijać swoje zainteresowania.
Szkoda, że nie mogę podać liczby przeczytanych książek, nie mam nawet pojęcia jaki to rząd wielkości.
Zimowe wieczory stwarzają okazję do częstego sięgania po książkę.
Po lekturze " Trzech życzeń" prezentuję kilka z niej zaczerpniętych myśli:
"Żeby być szczęśliwym, nie trzeba osiągnąć doskonałości, trzeba zaakceptować własną niedoskonałość."
"Życie bywa dobre, życie bywa złe, lecz czasem od ciebie zależy, z której strony na nie patrzysz."
"Ludziom podłym i złym, którzy niszczyli ci życie, powinnaś być wdzięczna: teraz dokładnie wiesz, jaka nie powinnaś być."
"Każda minuta gniewu pozbawia cię sześćdziesięciu sekund szczęścia."
"Nawet najczarniejsza noc kończy się wschodem słońca."
"Recepta na szczęście jest prosta: znajdź swoje miejsce na ziemi i wypełnij je ludźmi, których kochasz, a będziesz szczęśliwa."
"Aby w pędzie  życia dostrzec szczęście, trzeba się na chwilę zatrzymać."
"Trzy życzenia" polecam natomiast zimowe" Panny Młode" mnie znudziły.
Aktualnie czytam z zainteresowaniem dalszy ciąg losów mieszkańców Złotkowa, powyżej II i III tom, pierwszy prezentowałam niedawno. Przyjemna fabuła umiejscowiona w moich ukochanych Bieszczadach, sprawia, że to dobry wybór na " poczytaj przed snem".
Na koniec tych rozważań pragnę podziękować Agatce https://aggajas.blogspot.com/za przewodnik po nieznanym mi dotąd Sanktuarium MB Boreckiej oraz za życzenia z serca płynące, z patriotycznym akcentem, które nadeszły od naszej Karolinki https://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/
Jako tło do rozważań posłużyły mi zdjęcia świątecznie wyglądającego, jak go nazywam, "galicyjskiego miasteczka", Żabna, które bardzo lubię.
A może napiszecie, która z myśli wynotowanych z zimowej lektury zapadła Wam najbardziej  w serce...
Serdecznie pozdrawiam...znad książki:-)

65 komentarzy:

  1. Serdecznie pozdrawiam...
    Jak mnie coś przykrego od kogoś spotka, zwykle pojawia się myśl "pamiętaj, żeby tak nie postąpić" - odnalazłam tę intuicję i w tym Twoim wpisie.

    OdpowiedzUsuń
  2. trafne cytaty wybrałaś Basiu, a spośród nich najbardziej spodobał mi się: "Recepta na szczęście jest prosta: znajdź swoje miejsce na ziemi i wypełnij je ludźmi, których kochasz, a będziesz szczęśliwa." Ludzi, którzy wnoszą dobro do mojego życia znalazłam właśnie w blogowym świecie. Czasem wystarczy czyjaś troska, słowo wsparcia i człowiek się inaczej czuje. Wszystko ujęte zostało w przykazaniu miłości. Serdeczności Basieńko.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cytaty z książki warto zapamiętać, a nawet zapisać w jakimś zeszyciku. Pamiętasz Basiu ze szkoły zeszyciki złotych myśli? Czy były także popularne u Was? U nas każda "szanująca się " dziewczynka musiała taki zeszycik posiadać. Zapisywało się tam różne mądre maksymy, cytaty z książek, a nawet całe wiersze. No i wklejało obrazki z kolorowych pism. Do dziś mam taki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że takowe miałam i do dziś mam notesik od naszej Jadzi, w którym gromadzę mądre " to i owo".

      Usuń
  4. Również wcześnie, bo w wieku 4-5 lat już czytałam i od razu zapałałam miłością do książek. Brat czy siostra prosili Mikołaja o zabawki, ja o książki;) Kiedyś tak sobie rozmyślałam, że chyba na palcach rąk mogłabym policzyć dni, a raczej noce, kiedy zasnęłam bez książki. Kiedyś, gdy byłam z rodziną w Zakopanem, nie było lampek przy łóżkach, więc by nie budzić małych dzieci ostrym światłem czytałam pod kołdrą przyświecając sobie latarką hehe.
    Gdybym przeliczyła obecną średnią przez lata czytelnictwa wyszłoby że przeczytałam 1 300 000 stron. Wiadomo że jako dziecko czytałam mniej, ale pewnie wyszłoby około miliona;)
    Gargaś zapisałam, na pewno po nią sięgnę.
    Pozdrawiam Basiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, mogłyśmy już wówczas zostać przyjaciółkami:-)

      Usuń
  5. Pierwszy cytat najbardziej mi sie spodobał, że żeby być szczęsliwym nie trzeba osiagnąć doskonałości a zaakceptować swoją niedoskonałość. Uczę sie tego. Godzę sie pomału z własnymi brakami, ograniczeniami i wadami. Zdaje mi się, że w pewnym wieku jest to w miarę łatwe, bo człowiek już zna siebie, wie na co go stać i wie, że głowa muru nie przebije. Jest jak jest, po prostu...
    Znad kubka kawy pozdrawiam o poranku, Basiu!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja odpisuję dopiero Olu znad wieczornego kielicha orzechówki po włosku.
      Cały dzień wypełniła mi szkoła i zabawa z Wnukami- dziś z całą Czwórką.

      Usuń
  6. Chwila refleksji po przeczytaniu posta i już wiem. Kiedy jest mi źle, kiedy dopada mnie tragedia, to nie jestem sama, mam kochanych ludzi na wyciągnięcie ręki. Dzięki za ten post, Basiu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zawsze potrafisz nazywać rzeczy po imieniu i przekazujesz wiele mądrości. Do mnie najbardziej przemówiła pierwsza myśl. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mądre i pouczajace cytaty. Uwielbiam czytać takie sentencje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Basiu piekny wpis, cytaty jak najbardziej prawdziwe. Ja tez ksiazki kocham od dziecinstwa, zawsze mi towarzyszyly i uwazam , ze jest to najlepszy prezent, zawsze chetnie je otrzymuje i rowniez daje sama w prezencie. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne myśli jak mniemam cytaty z książki - nie znam tej serii p. Michalak haha ale za to mamy w tym samym momencie te samą lekturę 2 tom wyjęłam na dzisiejszy wieczór ;)
    miłej lektury pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wybrane przez Ciebie myśli są bardzo mądre i można je potraktować jak drogowskazy na dalsze życie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne i bardzo mądre cytaty. Warto je sobie przypominać w chwilach smutku, czy zwątpienia :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne są te cytaty. Książkę Trzy życzenia właśnie czytam. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele mądrości i nauki płynie z tych cytatów.
    Recepta na szczęście jest prosta: znajdź swoje miejsce na ziemi i wypełnij je ludźmi, których kochasz, a będziesz szczęśliwa. Ten cytat bardzo mi się spodobał.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie mysli sa piekne. Gdybym jednak miala wybrac tylko jedna,to bylby to pierwszy cytat. Urocze zdjecia. Zachwycam sie zimowymi widokami, szczegolnie owocami dzikiej rozy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę,że kiedyś więcej się czytało, wcześnie do biblioteki chodziło, mam na myśli ilość lat nie godzinę;)Ja pożyczałam ksiażki z biblioteki publicznej już będąc w 1 klasie podstawowej.i tak mi zostało do tej pory.
    Wszystkie przytoczone cytaty są bardzo ciekawe. Mnie osobiście podobają się dwa ostatnie.
    Podzielę sie też jednym z moich ulubionych w zeszłym roku znalezionym-"Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół"
    Camilla Läckberg – "Księżniczka z lodu"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszych latach szkoły podstawowej jeździłam rowerem do odległej o 7 km biblioteki i przywoziłam pełną teczkę książek.

      Usuń
  17. Ja chodzę do teatru od dziecka, hehe. i ta pasja została mi do dziś. Mama przynosiła bilety z pracy i cała rodzina ze mną chodziła. Głównie do teatru Wielkiego. Jest smutno do teatru, jest wesoło do teatru, hehe A od kilku lat mam tak też z ćwiczeniem tai chi. Uściski serdeczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz ten komfort Marzenko z racji zamieszkania. W Wielkim byłam na kilku operach, m.in. Nabucco, Aida, Salome, Trawiata...ale to było kilkanaście lat temu...

      Usuń
    2. Wyobraź sobie Basiu, że w Multikinie teraz są co jakiś czas puszczane opery w światowym wykonaniu. Niestety nie jest łatwo się dostać. No zobaczymy, może mi się uda w tym roku chociaż raz.

      Usuń
  18. Czytałam i Michalakową i Gargaś:)obie piszą fajnie,ale u mnie zawsze na pierwszym miejscu Michalak:)))chociaż ostatnio na blogu pewnego mądrali przeczytałam,że Michalak to nie literatura:)))a ja uważam ,że każdy czyta to co go cieszy:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Bożenko, zresztą czytamy różnorodną literaturę, to zależy od naszego stanu psychicznego, aktualnych potrzeb, dlatego nie zawsze sięgam po tzw. ambitną literaturę. Są dni kiedy człowiek potrzebuje czegoś pięknego, co zadziała jak lek uspokajający.

      Usuń
  19. Cudowne cytaty, które warto zapisać, by zostały z nami na dłużej. Kiedyś miałam zeszyt w którym notowałam ważne cytaty z przeczytanych książek.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Często sięgam po książkę. Tyle w nich życiowych mądrości, wskazówek "na jutro".. Ciekawe cytaty zapisuję, mam ich już calą masę , przechowuję je w specjalnym pliku, bo często się przydają. Podoba nmi sie Twoj wynotowany cytat""Żeby być szczęśliwym, nie trzeba osiągnąć doskonałości, trzeba zaakceptować własną niedoskonałość.".
    W chwili obecnej troche mnie odciagnęła od ksiązki moja nowa nowa pasja - frywolitka i haft. Juz czekają na półce nowe ksiązki do przeczytania , sięgne po nie, jak skończę kolczyki frywolitkowe i haft z jajem, Serdecznośi ślę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eluniu, Twoje pasje są piękne i dają wiele radości innym...mnie również.

      Usuń
  21. Lubię czytać książki od zawsze. Jako dziecko wsi, gdy czasu na przyjemności było mało, kradłam każdą chwilę na czytanie. W czasie jedzenia (o zgrozo), gdy rodzice byli zajęci pracą a dzieciom nic nie przydzielili to nos był zaraz w książce. Z okazji imienin, gwiazdki dostałam nową porcję książek .. i to mnie cieszy. Nigdy nie napisałam o tym na blogu ale może kiedyś to zrobię. Wszystkie cytaty są mocno przemawiające ale wybieram ten dla mnie najtrudniejszy czyli pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy posiłkach też czytałam , sle nigdy nie poplamiłam książki. Napisz proszę Ewuniu o swoim czytaniu, bo warto.

      Usuń
  22. Kochana, jakie piękne te cytaty! I to cudowne, że tak szybko nauczyłaś się czytać. To niesamowite. Wątpię, że mój Tadueszek będzie czytał w wieku 4 latek, za to już teraz zna kilka słów po angielsku:) Przede wszystkim kolorki

    "Żeby być szczęśliwym, nie trzeba osiągnąć doskonałości, trzeba zaakceptować własną niedoskonałość." Tego mi trochę brakuje, wiesz? Ciągle wymagam od siebie tak dużo, dążąc do perfekcji, co czasem po prostu mnie męczy. A z kolei jeśli nieco spocznę na laurach, to dopada mnie poczucie winy, że powinnam dać z siebie więcej. Ale przynajmniej wiem skąd to wynika...z przeszłości i braku akceptacji u ojca...

    ściskam Cię mocno, kochana Basiu :* Tulę i tulę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moi synowie nie czytali w wieku 4 lat więc się Klaudusiu tym nie martw. Masz racje, brak akceptacji dziecka skutkuje zawsze w przykry sposób. Jesteś ogromnie wartościową osobą tylko musisz o tym zawsze pamiętać.

      Usuń
  23. Basieńko, ja też z tych czytających "od kołyski". Książki były u nas w domu zawsze traktowane jak wielki skarb.
    A w te święta przeczytałam właśnie trylogię o Złotkowie.
    Tulę mocno.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie szczęście daje dostrzeganie piękna otaczania.
    Przepiękny post. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubię książki Gabrysi. Lubię jej lekkość. A tak poza tym pięknie tam u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, jej książki nigdy nie " dołują".

      Usuń
  26. Piękne sentencje Basiu... Moja mama też mnie zaraziła wielką miłością do książek i czytać potrafiłem już mając 4 lata. Dzięki temu od najmłodszych lat mogłem sam odkrywać świat, poznawać jego zalety i wady, ale co najważniejsze, cieszyć się nim i zdobywać odpowiedzi na wiecznie wtedy nurtujące mnie pytania, jak to na ciekawskiego dzieciaka przystało. :D Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz bardzo mądrą Mamę- to wielki dar...cieszę się, że potrafisz to docenić.

      Usuń
  27. Your blog is very nice,Thanks for sharing good blog.
    happybet168

    OdpowiedzUsuń
  28. A mnie tata zaraził pasją czytania. Jak byłam mała wypożyczał książki z biblioteki przy swoim miejscu pracy i codziennie mi czytał:) Potem zawsze zapisywałam się do wszystkich możliwych bibliotek i korzystałam z ich oferty;) Nie wyobrażam sobie życia bez książek. Nawet mojego męża udało mi się zarazić tą pasją:) Basiu, piękne zdjęcia, a książki, które polecasz wpisuję na listę do przeczytania. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Wszystkie złote myśli są wartościowe; trudno wybrać jedną.
    Pozdrawiam.
    W wieku czterech lat czytać - to bardzo rzadko się zdarza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak to możliwe, widocznie bardzo tego chciałam.

      Usuń
  30. I ja nie wyobrażam sobie życia bez książek. Mam również nawyk zapisywania napotkanych w książkach myśli, które chcę zapamiętać. Warto czasem do nich wrócić i przypomnieć sobie to, co w życiu najważniejsze.
    Miłego weekendu Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo podoba ni się Twój pomysł z notowaniem mądrych myśli z książek, które czytałaś, a było ich dużo :). Pierwsza zacytowana myśl jest dla mnie najlepsza. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Basiu, wszystkie aforyzmy są mądre. Przypadł mi do gustu ten, który wybrali także inni Twoi czytelnicy: "Recepta na szczęście jest prosta (...)"
    A z moim czytaniem, było tak. Mam dwa lata starszego brata i kiedy On miał 6 lat i umiał już czytać, ja praktycznie codziennie siedziałam przy nim i uczyłam się czytania.
    Pamiętam, jak byłam kiedyś z moim Tatą w centrum miasta i na PKS siedziałam sobie na ławeczce i czytałam głośno gazetę. Jakiś pan mi się przyglądał i nie dowierzał, że ja naprawdę czytam. Myślał, że po prostu wymyślam różne historyjki. I wtedy mój dumny ze mnie Tata, otworzył gazetę na innej stronie i poprosił mnie o przeczytanie jakiegoś fragmentu. Pan był zdziwiony wielce, że szkrab 4 - letni płynnie czyta a mój Ojciec stał dumny jak paw. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Dla mnie czytanie tez jest fascynacją nieznanym. Zawsze można dowiedzieć sie czegoś czego nawet nie przeczuwaliśmy...
    pozdrawiam Cię Basiu bardzo serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń