Czerwony kolor był obecny w moim życiu od dawna. Czerwień bowiem jest dynamiczna, odważna, wręcz dominująca. Lubię czerwień. Kojarzy mi się z ciepłem i wszelkimi pozytywnymi uczuciami.
Przeglądając stronę internetową z galerią moich obrazów stwierdziłam, że w swoich malarskich poszukiwaniach zużyłam wiele tubek farb o różnych odcieniach czerwieni.
I tu przypomina mi się zabawna historia z czasów wczesnego dzieciństwa kiedy byłam posiadaczką czerwonego roweru i czerwonej sukienki z aksamitu. Otóż z wielkim zapałem brałam udział w " wyścigach kolarskich", niestety tory jazdy nie były zbyt odpowiednie i doszło do kraksy. Moja piękna czerwona sukienka uległa zniszczeniu, ale ją ukryłam przed mamą, podobnie jak pozostałe ślady upadku:-)
Takie doświadczenia z przeszłości pozwalają mi dziś lepiej zrozumieć dzieci i młodzież:-))))))
A kolor czerwony nadal jest jednym z moich ulubionych, co prezentuję poniżej:
Dlatego też czerwone poduchy u Dusi z bloga http://syndromkurydomowej.blogspot.com/ wywarły na mnie niesamowite wrażenie i poprosiłam Dusię o wykonanie takowej. Oto ona:
Poducha cieszy moje oczy, więc dziękuję Ci bardzo Danusiu. A ja w ramach wymianki maluję fragment pięknego ogrodu Dusi i tam też będzie czerwony akcent, bo Dusia kiedyś posadziła czerwoną szałwię:-)
Pozdrawiam wszystkich tu przybywających maczając pędzel w czerwonej farbie:-))))
BasiuTwoje obrazy są niesamowite!
OdpowiedzUsuńPodusia urocza ja czekam na swoją od Dusi:)
p.s. Dzisiaj doszła książeczka, moja mama jest nią zachwycona i już postanowiła, że musimy tam pojechać i że to tylko 160 km od nas:) Właśnie użądziła sobie wieczór z tą piękną książką:)
Pozdrawiam.
Warto zobaczyć Zalipie:-)
UsuńAj Basiu Basiu podusia śliczna i odwdzięczasz się sercem swym buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńObraz co jeden to piękniejszy...Podusia piekna,Dusia szyje świetne poduszki,pozdrawiam,Jolka
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu i Jolu:-)
UsuńDroga Basiu!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tą niespodziankę - pocieszajkę, paczuszka doszła wczoraj, jestem nią mile zaskoczona, nie sposziewałam się, a tu taka niespodzianka...hihi! ;) Łakociami podzieliłam się z Najdroższym (niechętnie, ale Bozia kazała się przecież dzielić!), także do żadnej sesji nie doczekały!
Kurka zasiadła już na grzędzie w kuchni obok innej i wysiadują razem jajka na Wielkanoc... ;)))
Czy te kwiaty na niej to Ty namalowałaś?
Podziwiam Twoje obrazy... Jest w nich dużo emocji, temperamentu... Masz naprawdę talent kobieto (babo! hihi!)!
Kolor czerwony co prawda nie jest moim ulubionym, bo gości u mnie w domu tylko na Boże Narodzenie, ale to przecież nawet i dobrze, że wszyscy nie jesteśmy tacy sami.... :) Kocham wszelkie odcienie niebieskiego, biele, brązy, beże... Ot, i taka ze mnie Dorcia o bardziej chłodnej palecie barw... :)))
Jeszcze raz dziękuję Ci i posyłam cmokasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cieszę się Dorotko,że Ci sprawiłam radość.Kurka jest malowana przez prawdziwe malarki ludowe z Zalipia- malowanej wsi w Małopolsce. Niech Ci przypomina polską wieś z jej najpiękniejszymi wielkanocnymi tradycjami- taki był mój zamysł niebiesko- beżowa Dorotko:-)
UsuńZahipnotyzowały mnie anioły i zachód słońca :)
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
UsuńCzerwony lubię głównie na święta ale cała kompozycja jest fajowa:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie lubię wszystkie kolory, a paleta zależy od nastroju i od rodzaju zamówienia- odbiorcy mają różne upodobania:-)
UsuńAle Ty pięknie potrafisz malować!!! Podziwiam:)))Podusia jest urocza!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńStaram się...
UsuńPodusia urocza- chyba odkurzę maszynę i wezmę się za szycie, bo jak tak patrzę na te wszystkie wspaniałości, to aż mi się chce ;) Obrazy przecudowne- szczególnie maki i kompozycja ze skrzypcami ;) Pozdrawiam cieplutko i do serca tulę
OdpowiedzUsuńOdkurz Jadziu...
UsuńBasiu do podusi dojedzie towarzyszka [ żeby smutno nie było jednej] a Twoje obrazy są wspaniałe ,jak pomyślę co do mnie przyjedzie ? takie cuda malujesz , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDzięki Danusiu, dziś zrobiłam drugie" podejście" do obrazu i znów schnie:-)
UsuńJako dziecko, bardzo, bardzo często byłam ubierana w kolor czerwony, powiedziałam sobie wtedy - jak dorosnę, to nigdy nie założę więcej nic czerwonego i jakich ubrań mam najwięcej ... bingo :)
OdpowiedzUsuńChoć lubię ten kolor, chociaż jest on zdecydowanie wesołą, ciepłą barwą, to jako córce strażaka, czerwony kojarzy mi się najpierw z pożarem, a później dopiero są inne skojarzenia ...
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam córkę Strażaka!
Usuńpiękne obrazy ale ten z dworkiem jest fenomenalny!
OdpowiedzUsuńpodusia super
miłego weekendu
Dworek namalowałam dla Justynki i Kamila:-)
UsuńNa starosc polubilam i to bardzo kolor czerwony!!! Ciekawe dlaczego?
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
W pewnym wieku należy być wyrazistym:-))))))
Usuńobrazy jak zawsze mnie zachwycają:)pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTym razem- ciepłe:-)
UsuńNiesamowiete! Obraz muzyczny - ze skrzypcami spodobał mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńA to jeden z pierwszych- muszę wrócić do tematu...
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Twej twórczości Basiu! Kilka obrazów (zwłaszcza te rozmyte, wymagające namysłu, wyobraźni) zachwyca mnie! Czerwony na Twoich obrazach jest energetyczny, radosny, buzujący ciepłem i przyjacielskim nastrojem oraz zrozumieniem dla świata. Myslę, ze taką własnie jesteś osobą!:-))*
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu!
UsuńBasiu obraz na krótym róże i skrzyopce skradły moje serce i z zachwytu nic więcej nie powiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńboskie cudo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rzeczywiście, to Twój zestaw Basiu:-)
UsuńLubię kolor czerwony, obrazy prześliczne, widać TALENT, podusia wymyślna...pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTo tylko amatorszczyzna:-))))
UsuńObrazy oglądam i podziwiam, bardzo podziwiam. Kolor czerwony także lubię. Oj podusia jest słodka Basiu. Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńBo Tobie Basiu pięknie w czerwieni:-)
UsuńOd zawsze lubiłam czerwień. Ale w swoim ubiorze kiedyś go unikałam. Obrazy bardzo mi się podobają. Zwłaszcza te dwa ostatnie. No tak ale i ten pierwszy mnie oczarowuje.Wiesz Kochana co ja tu wydziwiam, skoro one wszystkie mi się bardzo podobają:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Oj przepraszam zaaferowana obrazami nie dopisałam , że poduszeczka jest urocza:)
OdpowiedzUsuńWitaj Basieńko:) Jaki Ty masz Kochana potencjał:) obrazy cudne...dziękuję, że zaprosiłaś mnie do siebie:)
OdpowiedzUsuńBuziaki, a poduszka też cudna:)
Malujesz sercem Basiu, a poduchy Dusi znam , bo ich kilka mam pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńBasiu, piękne obrazy! Duzo w nich ekspresji, chyba ta czerwień to potęguje. Podusia urocza:) Cieszy oczy:)
OdpowiedzUsuńCzerwony kolor i ja lubię, chociaż w tej chwili wolę brązy i beże (ubiór) , kiedyś miałam czerwony komplecik ,spódniczkę i kamizelkę. Zaprosiłam koleżanki na moje urodziny, było nas pięć i wszystkie bez uzgodnienia, ubrane byłyśmy na czerwono:))) Wtedy poznałam mojego męża, było to 42 lata temu:) Odległy czas, ale doskonale zapamiętany:) Buziak.
Obrazy pełne pięknych uczuć! Serdecznie pozdrawiam i dziękuję:)pa
OdpowiedzUsuńPrzepiękne obrazy malujesz. Widać , że masz do tego talent- urodzona malarka, kobieta z duszą ! pozdrawiam i dziękuję za udział w candy:)
OdpowiedzUsuń