Październik przynosi kolejne ważne rocznice. Niektóre z nich w sposób szczególny akcentowane są w polskich szkołach. Tym razem Dzień Edukacji w naszej szkole zbiegł się w czasie z 35. rocznicą wyboru naszego Papieża, wielkiego Nauczyciela i Przyjaciela młodzieży.
Nasi uczniowie w interesujący sposób przedstawili te ważne kwestie w przygotowanej akademii,zarówno w części poważnej, jak i w części wesołej. Znów mogłam być z nich dumna i znów mogłam się cieszyć swoją pracą.
W ten szczególny dzień cieszę się, że mogę wręczać nagrody nauczycielom pracującym z pasją.
Bukiet róż ze słowami wdzięczności współgrał z radością tej podwójnej uroczystości.
Jak dobrze, że wszyscy obecni na sali mogli żyć w czasach, w których Jan Paweł II przypominał im, że są nadzieją świata.
Wierne róże, pozostały dotąd również w moim ogrodzie, a swym kolorem oddały hołd Największemu z Polaków.
W kroplach deszczu mienią się kolorami odpływającej jesieni.
A teraz czas na podziękowania.
Najpierw dla Jadzi z bloga SERCEM TWORZONE, która bezinteresownie przysłała mi tę oto piękną karteczkę z czterolistnymi koniczynkami ( oby spełniły się dobre słowa, jakimi mnie obdarzyła).
A potem dla Madzi z bloga Koralik po koraliku z Silent Madeleine, która wykonała na moją prośbę niezwykle okazałe kolczyki ( czekają na właściwą okazję, aby zabłysnąć w pełnej krasie)
A na pożegnanie " michałki" najwytrwalsze, a na dodatek w trzech, a nawet czterech wersjach.
A ja od jakiegoś czasu nie lubię tego dnia. Wolałabym, aby go nie było. Taki sztuczny i wymuszony.... Dzień Nauczyciela....
OdpowiedzUsuńA u nas jest skromnie, ale wesoło i sympatycznie...
UsuńNo to wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Nauczyciela - od nauczycielki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję i wzajemnie, życzę Ci dużo radości i ogromu dziecięcych uśmiechów!
UsuńJak pięknie i uroczyście!
OdpowiedzUsuńU nas na te kwiatki mówi się "marcinki" - te z ostatniego zdjęcia to moje ulubione ;)
Oczywiście, że powinny być " marcinki", bo Marcina jest w listopadzie, ale u nas zakwitają już we wrześniu i dlatego " michałki":-))) Obie nazwy ładne!
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta od męża byłej nauczycielki.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńDziękuję, zatem masz dużą wiedzę o nauczycielach:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Nauczyciela dużo radości z pracy :)))
OdpowiedzUsuńbuźki
Spoznione, ale bardzo serdeczne....
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Basiu wszystkiego najpiękniejszego z okazji tego wspaniałego dnia :-)
OdpowiedzUsuńpiękne te róże ...ach piękne :-)
Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńsliczne róże i prezenty !
pozdrawiam
Dziękuję za życzenia, bo moja praca to maja pasja!
OdpowiedzUsuńWspaniała uroczystość.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego:)
Basieńko wszystkiego najlepszego spóźnione ale bardzo szczere a to z powodu braku internetu. Pięknie wyglądasz jako pedagpg szkoda że nie było takich Pan nauczycielek za naszch czasów kwaitki piękne wszystkie róże są cudowne bo ja kocham róże a prezenty wspaniałe - a teraz tak : szpila przyjaźni blogowej jest gotowa ale co dalej pisz mi proszę na meila co tam jeszcze byś chciała : artbona@t.pl - buziaki ślę Maria
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jesteś nauczycielem. W takim razie możemy sobie pogratulować. Ja też się cieszyłam z tego święta, tym bardziej, że moja dyrektor też mnie wyróżniła. Jednak chcę uciec na wcześniejszą emeryturę, bo po 33 latach nie jestem w stanie pracować z tak liczną grupą, jednak lubię się realizować jako terapeuta.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Gdyby dla wszystkich praca była ich pasją.Byłoby cudownie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, życząc spełniania się w tej Pięknej pasji.
Kochana, odezwij się u mnie na pocztę! ;)
OdpowiedzUsuń