Zżęte zboża, rozkwitłe nawłocie, odlatujące bociany i skrócona o wiele wędrówka słońca, to czas końca wakacji...
Żeby zatrzymać polne kwiaty, które niedawno mieszały się z kłosami zbóż, namalowałam je dla Basi, która przechodzi na emeryturę, kocha niebieskości, a w związku z różnymi zdrowotnymi perturbacjami potrzebuje dużo radości i wsparcia.Niech więc spełniają swoje zadanie, bo po to właśnie zostały przeze mnie przywołane.
Pośród różności w naszych szafach są też nietrafione zakupy i dlatego jednej z takich sukienek nadałam również nowe życie malując wymyślone wzory pisakami do tkanin.
Koniec wakacji ponaglił mnie do ukończenia kolejnego tomiku w tzw. wersji domowej czyli wykonanie na kserokopiarce, szycie ręczne i jeszcze powinno być cięcie wyrównujące, ale nie mam odpowiedniej gilotyny. Okładki dopiero się drukują, ale kilka sztuk już jest.
Gdyby ktoś jednak chciał poczytać najnowsze wiersze, to proszę napisać w komentarz, a ja wylosuję trójkę miłośników poezji w związku z końcem wakacji:-)
Owoce czasu to ( który?) tomik poezji, dla Autora pierwszej prawidłowej odpowiedzi również tomik w nagrodę.
A to jeden z wierszy...
Skąd tyle wierszy w moim sercu
skąd tyle pragnień nigdy nienarodzonych
kto wlał tę tęsknotę przeogromną
wędrującą za mną nieustannie
bronię się przed obłokami
uporczywie wpatrując w ziemię
a niebo odbija się
nawet w wyschniętych kałużach.
Niebo odbija się też w płatkach malw...
...i w zaoranej ziemi...
Do następnego spotkania w nowym interfejsie:-)
Świetnie!🙂 Piękny wiersz 🙂 gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje wiersze - zawsze chętnie widziane.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia....
"A mnie jest szkoda lata I letnich złotych wspomnień, Niech mówią "głupi" o mnie, A mnie jest żal..."
OdpowiedzUsuńChociaż jesień też potrafi być piękna i na to liczę. Piękny zarówno wiersz jak i obraz. Pozdrawiam serdecznie :)
Basi na bank się spodoba, bo cudny jest! Oj, ja jeszcze nie myślę, że wakacje odjezdzają,.. jeszcze nie..
OdpowiedzUsuńBasiu, u Ciebie jak zwykle znajduję samo piękno - słowa... w poezji i prozie, obrazy... na płótnie i w fotografii, i to co w mojej duszy robią. Ja jestem bardzo chętna na Twój tomik poezji:) "Między słowem a ciszą" podczytuję często. Ślę serdeczności.
OdpowiedzUsuńBasiu, u Ciebie jak zwykle znajduję samo piękno - słowa... w poezji i prozie, obrazy... na płótnie i w fotografii, i to co w mojej duszy robią. Ja jestem bardzo chętna na Twój tomik poezji:) "Między słowem a ciszą" podczytuję często. Ślę serdeczności.
OdpowiedzUsuńPiękne prace- poruszający wiersz. Ech żal, że dni tak szybko umykają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne słowa,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne to twoje lato... wakacje odjeżdżają, ale mam nadzieję, że lato jeszcze nie :)
OdpowiedzUsuńDziś św. Bartłomieja- odlatują bociany...to dopełnia oddalanie lata i wakacji.
OdpowiedzUsuńBasiu pięknie potrafisz ubrać wszystko w słowa czy obrazy, a także utrwalić na zdjęciu.:) Ustawiam się skromnie w kolejce po tomik Twoich wierszy. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńA mnie jest szkoda lata...
OdpowiedzUsuńBasieńko, bardzo chciałabym, żeby dopisało mi szczęście i tomik Twojej poezji trafił do mnie. Ustawiam się w kolejce. To już chyba piąty?
Uściski serdeczne.
Piękne zdjęcia. To prawda, lato i wakacje powoli odchodzą, ale ja cieszę się już na nadchodzącą jesień, która może być równie urokliwa :) PS: Cudowny obraz :)
OdpowiedzUsuńA ja cieszę się na jesień, na chłodniejsze dni, mgły nad polami i deszcze, bo mam już serdecznie dosyć tych upałów.
OdpowiedzUsuńPiękny obraz, a sukienką jestem zachwycona! Wystarczyło trochę inwencji i masz oryginalny strój.
Bardzo chętnie ustawię się w kolejce po tomik, myślę że to Twój czwarty.
Pozdrawiam Basiu:)
Basiu kochana bardzo dziękuję za piękny obraz i przede wszystkim za Twoje wielkie serce. :)
OdpowiedzUsuńBędzie na temat tego wspaniałego obrazu na moim blogu odrębny post. Już nad nim pracuję.
Piękne zdjęcia. Sukienka - cudna!
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Właśnie... Ten czas nieustannie pędzi. Tak mi szkoda... Ale robimy wszystko dla naszych pociech by jak najpiękniej, najweselej wspominali wakacje. By je pamiętali.duzo słonka życzę.
OdpowiedzUsuńWyznam Ci szczerze, że nie jestem fanka poezji, ale dobrych tekstów, jak najbardziej! No i fajnych zdjęć ze światłem, kwiatami!
OdpowiedzUsuńKiecka cudownie zmetamorfizowana! :-)
Mnie to lato też bardzo szybko upływa. Jest inne niż wszystkie, może też dlatego. Gratuluję kolejnego tomiku wierszy. Piękne zdjęcia jak zawsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Thank you for sharing this wonderful post keep your awesome work
OdpowiedzUsuńFood Blog vietnamese Food is known to be both healthy and flavorful thanks to the rich combination of fresh herbs and green vegetables combined with rice, noodles, seafood, pork and beef. .. I'm a food blog Please share if you find my blog useful to everyone.
Wspaniały obraz Basiu, są na nim wszystkie kolory lata:)
OdpowiedzUsuńUściski.
Basiu, nie wiedziałam, że są pisaki do tkanin. Zainspirowałaś mnie. Mam trochę rzeczy, które mogłabym w taki, jak podpowiedziałaś sposób "odnowić". Kiedyś malowałam na białych sukienkach z lnu farbami malarskimi, jednak obraz był trochę sztywny i kłopot z praniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Świetnie wyszły te wzory na sukience, chętnie bym obejrzała ja teraz na Tobie :)Jak to dobrze, że nie muszę się już martwić końcem wakacji. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam osoby, które malują. I to jeszcze tak! Ja w tej kwestii jestem.. no cóż;)
OdpowiedzUsuńTeż kocham niebieskości. Proszę życzyć koleżance wszystkiego dobrego- od obserwatorki. Co do zdjęć- są cudne, jakby miały duszę.. pozdrawiam:)
Piękny wiersz i obraz. Na szczęście lato jeszcze przypomina o sobie ciepłymi i słonecznymi dniami.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się sukienka, która otrzymała drugie życie; bardzo fajny pomysł.
Serdecznie pozdrawiam :)
Ojejku, bardzo chętnie poczytałabym kolejne Twoje piękne wiersze. Te, które już mam pielęgnuję i bardzo sobie cenię.
OdpowiedzUsuńTak, wakacje się kończą, ale ja jeszcze nie posyłam Chłopców do przedszkola...Boję się nie tylko Covida, ale tez grypy...Nie jestem gotowa na choroby... Ostatnio borykałam się przez dwa dni ze stanami lękowymi, które były straszne i bardzo mnie zaskoczyły... Muszę udac się do psychologa w najbliższym czasie.
Pięknie ozdobiłaś sukienkę, Basiu!
A dla Twojej imienniczki dużo ciepłych myśli posyłam, niech jej się darzy w tym trudnym czasie.
Ściskam Cię mocno kochana :*
Basiu, Twoja dusza ma niepowtarzalne spojrzenie na świat, pielęgnuj je, by jak najdłużej pomagało Ci dostrzegać to, co zwykłym okiem jest niedostrzegalne.
OdpowiedzUsuńA a propos tomiku, to może czwarty? Nie jestem dobry w takich zgadywankach, ale może tu uda mi się trafić, Twoja poezja bowiem jest lekiem na całe zło. Pozdrawiam serdecznie! ;)
Szereg pięknych zdjęć. Pierwsze zdjęcie zainspirowało mnie do natychmiastowego przejechania się przez pola ryżowe w pobliżu wioski, w której mieszkam.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Pozdrowienia z Indonezji.
Piękne kwiaty Basiu i piękny obraz.
OdpowiedzUsuńCzas na podsumowanie...
OdpowiedzUsuńWitaj jeszcze wakacyjnie Basiu
OdpowiedzUsuńWpadłam tutaj dzisiaj po pracy i widzę, że jestem spóźniona.
Jednak Ty wiesz, jak lubię Twoje wiersze. Co jakiś czas, nawet dzisiaj daję temu dowód
Pozdrawiam końcówką sierpnia
Wiem i do Ciebie poleciał tomik.
UsuńWOW!
OdpowiedzUsuńTwoja sukienka jest przepiękna. Podziwiam obraz dla Basi, uwielbiam polne kwiaty.
Serdecznie pozdrawiam:)