poniedziałek, 9 lipca 2018

Bardzo lubimy pink.

Pink cieszy się naszym uważaniem już od dawna; naszym czyli Konradka i moim:-)
Zaczęło się od filmików dla dzieci, które oferowały naukę kolorów w języku angielskim, no i pink przypadł nam do gustu i lubimy go do dziś. Niebawem nam to minie, ale na razie pink to pink!
 Zacznijmy od różowych odcieni dalii- tych, które już zakwitły.
 W różowym dobrze się czują malwy...
 I liliom dobrze w tym kolorze...
 ...i ostróżkom...
 ...i begoniom...
 ...i pelargoniom bluszczolistnym...
 ...i storczykom za szybą...
 ...różom- oczywiście...
 ...i koniecznie floksom...
...ulubionym z dzieciństwa goździkom polnym...
 i butom, które przemierzyły już wiele kilometrów, ale jeszcze są w łaskach:-)
 ...i wszystkim ciemnowłosym kobietom w różowych sukienkach:-)
I tym humorystycznym akcentem właścicielka bloga na różowo ubrana,
pozdrawia Czytelników bez względu na ich lubienie " pinka".

35 komentarzy:

  1. Sporo tego pinka :D Piękne rośliny i śliczny kolor :)
    Pozdrowienia ślę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pink niewątpliwie jest cool :)))
    Moja wnusia ma teraz różowy etap - wszystko musi być pink. Ale Tobie Basiu też pięknie pasuje.
    Cudne masz kwiaty! Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pink to pink i piękny kolorek. Lubię też różowy. U Was ładnie, różowo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię różowego koloru, zwłaszcza na ubraniach, ale różowy na kwiatach jest jak najbardziej na miejscu. No bo prawdziwe róże powinny być różowe, czyż nie? Prawdziwe piwonie, to dla mnie też te różowe. I sto innych różowych kwiatów wprost kocham. Róż dopuszczam też w strojach małych dziewczynek. Ale moim ukochanym kolorem jest zielony, z różnymi jego odcieniami, a najbardziej miętowy i morski. Taki prawdziwy, jak Morze Śródziemne. Wesołych wakacji. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak Ci powiem, że lubię róż ale tylko na kwiatach. Tego na ludziach, ścianach czy innych rzeczach nie znoszę. Za to kolory ziemi, brązy, beże, zielenie i złoto... mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak moje dziewczynki były małe kolor różowy nie był chyba jeszcze tak bardzo powiązany z małymi dziewczynkami... A juz one tego koloru nie wybierały szczególnie....
    Niemniej w przyrodzie i na sukienkach pieknych kobiet - jak najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  7. No proszę :-) świetny pinkowy post:-) ileż u Ciebie różu, nie dziwie się że wnuczkowi przypadł do gustu . piękne kwiaty:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzecz w tym, że lubię wszystkie kolory, ale rozumiem tych, co mają swoje kolorystyczne uprzedzenia:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Różowy nie jest moim ulubionym kolorem, ale też nie mogę powiedzieć że go nie lubię. W ogrodzie kocham każdy kolor, w ubiorze niebieski, co jednak nie oznacza że żadnego innego, w tym i różowego, nie założę.
    Piękne kwiaty, szczególnie podziwiam floksy!
    Pozdrawiam Basiu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak widać pink jest wszechobecny i doskonale w lato się wkomponował.Pięknie podpatrzyłaś go w wielu odsłonach a i ciemnowłosej w nim bardzo do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak ładnie. Każdy kolor ma wiele odcieni. Pokazałaś to na przykładzie tych cudnych kwiatów. Pink kojarzy się z księżniczką. Mam dwie i wiem coś o tym. Ja też lubię pink :)
    Serdecznie Cię Basiu pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No i świetna zabawa. Jest jeszcze sporo innych kolorów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też bardzo lubię pink. I takie piękne zdjęcia też. A Ciebie, Basieńko, to już najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pinkny pink.:) Ślicznie Ci Basiu w tym różowy kolorku. I u mnie w szafie też coś by się znalazło, choć niewiele. Kolejny raz zachwycam się Twoimi cudownym ogrodem, dziś zdecydowanym faworytem dla mnie są floksy - kojarzą mi się z dzieciństwem i ogrodem babci. Pozdrawiam Basieńko!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Różowy to jeden z odcieni lata. Przyrodzie pięknie jest w różu. A ja ostatnio kupiłam sobie różową sukienkę, choć zawsze twierdziłam, że różowych ubrań nie lubię:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest nadzieja, że pink " się uchowa" :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja dla odmiany nigdy za pink'iem nie przepadałam. No taka nietypowa kobieta jestem i nic na to nie poradzę...

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne kwiaty. Nie tylko blondynki lubią pink, ale tego lata nie mogę go nosić. Każdy kolor w odcieniu występującym w przyrodzie wygląda dobrze, czy to będzie ubranie, paznokcie, czy ściany pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. W tym roku zarówno przyroda jak i kobietki wszystkie noszą pink:)przepiękne kwiaty:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pink na Twoich zdjęciach jest jak najpiękniejszy z kolorów. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię pink w takim wydaniu. Co prawda malw w moim ogrodzie nie ma, ale królują floksy. Zawsze tu będą. Przypominają mi bowiem o działce mojej babci.
    Pozdrawiam ich pięknym zapachem

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubie rozowy kolor, w przyrodzie, w domu, na ludziach. Piekne kwiaty, zwlaszcza dalie.

    OdpowiedzUsuń
  23. W ogrodzie lubię kolory; czerwony, jasnoróżowy i biały/ Bardzo mi się podoba lilia i dalie.
    Basiu, robisz konkurencję kwiatom... ;))

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz widzę lilię w takim kolorze. Piękna.
    Lubię kwiaty w różowym kolorze, są symbolem kobiecości i czułości.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też lubię różowy! A Ty wyglądasz przepięknie, kochana :****

    OdpowiedzUsuń
  26. Przyłączam się do wielbicieli pink !
    Basiu, do twarzy Ci w tym radosnym kolorze!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Jakie piękne kwiaty są w Twoim ogrodzie :-) U nas niestety susza a nie ma możliwości podlewać dużo, więc biedne wszystko, smutne, nieszczęśliwe. No może teraz odżyło bo całą noc padało, ale nacieszę się widokiem dopiero w niedzielę. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kwiaty, kwiaty, kwiaty... Cudne, pachnące, oczy cieszące. Kocham kwieciste lato!

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam dwie córki... pink rządzi;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kiedyś były różowe okulary:-)

    OdpowiedzUsuń