Zobacz Maleńki
bzy już zakwitły i maj się weseli
łąka szybuje na dywanie z dmuchawców utkanym
weź w maleńkie rączki
delikatne kule z marzeń ułożone
wyciąg rączki ku słońcu
i poślij mu buziaka
pozwól wietrzykowi połaskotać uśmiechniętą buzię
i zapamiętaj zapach głogowego kwiecia
zatrzymaj w serduszku
płatki kwiatów dzikiej jabłoni
i nasyć śliczne oczka zielenią łąk
z wioski która Cię pokochała
zapamiętaj żółte bratki
nad którymi pochyla się nasz wioskowy Chrystus
kłaniaj się białym obłokom
naucz się melodii kosa i skowronka
i bądź zawsze piękny i dobry
sercem wiośnie podobny...
Moja biedna wioska stroi się w maju jak najpiękniejsza księżniczka.
Gdzie nie spojrzysz, tam cuda oczom się ukazują. Każdy krótki spacer jest okazją do zdobycia dziesiątek fotografii bo żal tego piękna, które choć nie przeminie, niebawem się przeistoczy.
Ta wiosna jest pierwszą w życiu mojego pierwszego Wnuka Konradusia, którego zabieram na spacery i uczę go miłości do łąk, pól i lasów. Pokazuję mu drzewa, kwiaty i ptaki.
Zatrzymuję się z nim przed przydrożną kapliczką by mu przekazać całą swoją miłość, którą noszę w sercu zakochanym w polskich pejzażach.
Konradek jest maleńki, ale wierzę, że czuje " babciną" miłość.
Wspomniana w wierszu dedykowanym Konradkowi, łąka, pokryła się milionem białych dmuchawców unoszonych pod niebo przez majowy wietrzyk.
Zieleń łąk i drzew współgra z błękitem spokojnego nieba.
Upojnie pachną głogi pokryte tysiącem białych kwiatów rywalizując z kwitnącymi jeszcze dzikimi okazami samotnych jabłoni.
Nad rowami wypełnionymi wodą pojawiają się kosaćce, w których na pewno odbiło się słońce.
A poziomki zarastające zbocza wału Żabnicy mają od lat ten sam niepowtarzalny urok.
Wśród traw znajdują się liczne zioła.
Można tak wędrować i wędrować wśród zieloności łąk...
I słuchać szmeru rzeki.
I patrzeć jak bije kolorowe serce majowej przyrody.
Wszystkim, którzy mieszkają z dala od wiejskich pejzaży, udanych wyjazdów życzę.
Basiu, bede za miesiac w Polsce i juz nei moge doczekac sie tych swojskich klimatow, wprawdzie drzewa nie beda tak pieknie juz kwitly, ale beda inne atrakcje przyrody do podziwiania:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszych doznań Ci życzę.
UsuńKonradek z całą pewnością czuje Pani miłość względem jego. Zresztą chyba każdy by wyczuwał mając tak wspaniałą Babcię :). A zdjęcia z pewnością po latach będą wspaniałą pamiątką tych pierwszych wspólnych wojaży. Pozdrawiam z Krakowa
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko,pozdrów Kraków.
UsuńBasiu, opisujesz, przeżywasz, widzisz świat tak pięknym, że sama bym przytuliła się do Ciebie :-) Zazdroszczę Maleństwu.
OdpowiedzUsuńDziękuję i przytulam wirtualnie.
UsuńJuż kosaćce?!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia pełne wiosennego słońca.
U nas wszystko najwcześniej.
UsuńBasiu droga, wnuczek na pewno czuje babciną miłość; nawet najmniejsze dzieci ją czują- wszystkie ją czują od bieguna do bieguna... Piękny wiersz- czytając już wiedziałam do kogo jest skierowany. Cieplutko pozdrawiam i do serca tulę. :))) <3
OdpowiedzUsuńTy wszystko wiesz, Jadziu...
UsuńPoruszyłaś mnie Basiu tą poezją bo i ja mam maleńką córeczkę, ktora tak wiele widzi po raz pierwszy i nie jednemu sie dziwi. Jej rozczulające: "tio to?"...
OdpowiedzUsuńŁzy stają w oczach...
Mieszkam na wsi ale takie fotografie zawsze oglądam z największą przyjemnością:)
A u wnusia wszystko się zapisuje w podświadomości, mimo że jest malutki i się wydaje, że nie zapamięta to jednak wszystko czego doswiadcza wpływa na jego rozwój.
Mam taką nadzieję, tak mówi nauka i moje serce.
UsuńPiękno w czystej postaci, aż dech zapiera!
OdpowiedzUsuńWieś jest piękna.
Usuńjaka piekna wiosna na twich zdjeciach
OdpowiedzUsuńzazalowalam ,ze nie zabralam aparaty
pola rzepaku po horyzont
podobaloby ci sie
Aniu, dziś obfociłam rzepakowe pole, nie przepuszczam takiej okazji i wykorzystuję komórkę:-)
UsuńWiosna jest piękna :-) fajnie, że przekazujesz wnusiowi od najmłodszych lat piękno przyrody. Pozdrawiam cię serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOby kochał przyrodę.
UsuńAleż piękny wiersz napisałaś dla wnusia:))zawsze będzie czuł babciną miłość:)
OdpowiedzUsuńbuziaczki dla Was:)
Dziękujemy za buziaczki.
UsuńSzczęśliwy wnuk, mający Taką Babcię :)
OdpowiedzUsuńKiedyś on będzie też robił takie piękne zdjęcia...
Jeśli odziedziczy talent po ojcu:-)
UsuńPięknie :-) Konradek ma szczęście, ma kochająca babcię:-)
OdpowiedzUsuńNawet dwie kochające babcie:-)ale ja jestem" domowa", więc pod ręką:-)
UsuńBasiu, twój piękny wiersz promieniuje miłością do natury i wnuczka. Wspomnienia tych spacerów zostaną dla niego najsłodszym wspomnieniem dzieciństwa kiedyś, gdy wejdzie w dorosłe życie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Taką mam nadzieję.
UsuńBasiu tyle kwiecia na Twoich zdjęciach,a w powietrzu na pewno u Ciebie pszczółki pracują ,a w powietrzu czuć zapach miodu,cudowna pora,pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńTak, owady pracują na kilka etatów.
UsuńMoja babcia mawiała...dzieci się kocha i wychowuje, a wnuki się tylko kocha i to miłością ogromną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObiecuję sobie, że wychowanie też będzie:-)
Usuńw tomiku który od Ciebie dostałam jest wiersz, który jest jakby stworzony dla Hani. Trzymam go na roczek aby Jej go dedykować :)
OdpowiedzUsuńa ten również identyfikuję z moją Maleńką... to ICH pierwsza wiosna... mój Boże jaki to cud! :)
Bardzo się cieszę Emko, że zechcesz wykorzystać mój wiersz. Podejrzewam, że to ten, który pisałam na urodziny córeczki koleżanki, dziś dziewczyna chodzi już do naszego Gimnazjum:-) a dopiero się urodziła:-)
UsuńTwoje wiersze leżą na półce przewijaka przy moim łóżku... pod ręką... czytam je z ogromną przyjemnością... co wieczór chociaż przez chwilkę...
Usuńkoją mnie po długich bardzo ostatnio dniach....
Dziękuję Ci za nie :*
Właśnie dlatego warto pisać...
UsuńDziś jadę na spotkanie z Czytelnikami pewnej biblioteki.
Konradek ma wspaniałą babcię i nauczycielkę,która pokazuje mu świat i uczy kochać. Piękne zdjęcia i wiersz Basiu. Ja Krzysiowi pokazałam tylko pierwszą ubraną choinkę,no i jak się chodzi,a to faktycznie trzeba wszystko,co pierwsze pokazywać. Pozdrawiam Ciebie i wnusia serdecznie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze wiele pierwszych rzeczy przed nami...
OdpowiedzUsuńTe chwile zostaną Konradkowi, może nie w pamięci, ale w sercu na pewno. Ma szczęście, że ma taką cudowna babcię.
OdpowiedzUsuńCudowna i zdrowa okolica dla Konradka nie tylko ze względu na przyrodę :) Ja patrzę na Twoje zdjęcia jak na zdjęcia z urlopu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMoja wnuczka urodziła się w marcu zeszłego roku więc tej pierwszej wiosny nie zauważyła:), ale teraz poznajemy razem co to trawa, kwiaty, rzeka. Zabieramy ją na rowery i jest cudnie. Basiu piękny wiersz napisałeś dla swojego wnuka. Ściskam mocno Twoje imienniczka Basia:)
OdpowiedzUsuńBAsiu gratuluje pierwszego wnuka,to bardzo wazny i niezapomniany czas, jak to dobrze, że ma taka uduchowioną babcie, która mu przekaże to co najlepsze i najwartościowsze;) POzdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPięknie życzenia, Basiu, złożyłaś Malutkiemu "i bądź zawsze piękny i dobry
OdpowiedzUsuńsercem wiośnie podobny..." i świadczą o tym,że jesteś kochaną, wspaniałą babcią. Malutki już to czuje :-D pewnie się chętnie babci wypłakuje ;-)
Pięknie życzenia, Basiu, złożyłaś Malutkiemu "i bądź zawsze piękny i dobry
OdpowiedzUsuńsercem wiośnie podobny..." i świadczą o tym,że jesteś kochaną, wspaniałą babcią. Malutki już to czuje :-D pewnie się chętnie babci wypłakuje ;-)
Счастья малышу! И пусть мир будет для не го всегда добрым и прекрасным!)
OdpowiedzUsuńTo prawda Basiu mieszkasz w pięknym miejscu, a wiosną widać to najlepiej :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla wnusia :)
Pozdrawiam ciepło :)
Tak mi się dobrze na sercu zrobiło... :))))))))
OdpowiedzUsuńBuziaki cudowna Babciu :)
Życzę Ci z całego serca aby wnusio (wnusie) zachowały Cię tak głęboko w sercu i tak mocno kochały jak ja swoją Babcię ze wsi :)))
Piękne zdjęcia!!!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
http://kasztanowydomek.blogspot.co.uk/
Wyobrazam sobie, jak chodzisz z Konradkiem i wszystko mu pokazujesz i wyjasniasz. Piekny, sielski widok. Kojarzy mi sie od razu ze szczęsliwą Barbarą z ""Nocy i dni", która tak samo wszystko objasniała malenkiemu Piotrusiowi. Pewnie wiele jeszcze wierszy zadedykujesz swojemu wnuczkowi, Basiu. A on, kiedy już będzie mógł je kiedys przeczytać i zrozumieć na pewno je doceni!:-))
OdpowiedzUsuńWszystko co male jest piękne Konradek ma wspaniałą babcię (moja mama mawiala swoje dzieci się kocha a wnuki więcej bo sa wyjątkowe)to prawda sama doświadczylam tych cudownych chwil. Można tak wędrować i wędrować wśród zieloności łąk i cudownego postu wiersz piekny serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie piękne słowa.
OdpowiedzUsuńJakie piękne miejsca Basieńko :) Rozumiem Twój zachwyt. Odetchnęłam, odpoczęłam oglądając zdjęcia - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńI jestem przekonana, że Konradkowi mocno wpadnie w serce uroda świata, którą mu pokazujesz.
Pozdrawiam ciepło
W tym roku wiosna jest naprawdę PIĘKNA i moja Wnusia też miała okazje zobaczyć ją w Polsce, u Dziadków :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Basiu serdecznie.
Basiu, nie wiem jak dziękować, za taki wspaniały prezent. :)
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńWspaniała z Ciebie babcia Basieńko, dzielisz się swoją wrażliwością z innymi. Jestem pewna, że i Konradek na swój sposób czuje to, co masz mu do zaoferowania. Sama jestem babcią a moja wnusia w czerwcu skończy dwa latka. To zupełnie inny, nieznany mi dotąd rodzaj miłości, prawdziwy dar od losu. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWnuki są wielką radością.
OdpowiedzUsuń