odbija swoją radość w starych murach
biegnie po skałach
zamienia biel w złoto
a błękit przygina ku ziemi
tak samo błyszczą oczy
odbijające spojrzenie innych oczu
cicho i jasno
tylko puls przyspieszony
mówi o istnieniu serca
zakochanego w urodzie świata
liście trzymają się mocno
poddane pieszczotom jesieni
karmią się dojrzałą porą
tak jak dojrzałe serca
karmią się tęsknotą
jesień maluje obrazy
kroczy dostojnie po zroszonych trawach
kolejna jesień z koszem
wypełnionym darami życia.
Jaskółki, którym Mąż stworzył nieprawdopodobnie dobre warunki bytowania i które latem wyglądały tak...http://5porroku.blogspot.com/2014/07/taka-zwyczajna-sobota-jednak.html ...śmieszne żółtodzioby:-)pomieszkały, wydoroślały, nauczyły się życia pod czujnym okiem swoich rodziców, dały nam wiele radości i... opuściły nasze domostwo! Przez wiele nocy wracały na nocleg, aż pewnego dnia postanowiły urządzić się po swojemu. A jeśli już odleciały do dalekich krajów, to może być to znak wczesnej zimy...
To bardzo mądre i troskliwe ptaki, nic dziwnego, że tak cieszyły nasze serca!
Poniżej- rodzic poucza swoją "piątkę:-)
Wczesnojesienne poranki z rosą w słońcu i misternie tkanymi pajęczynami są ulotnymi chwilami piękna.
Jakże ich nie zatrzymać w kadrze, jakże nie wyjść na łąkę i jak nie iść boso po rosie...
Kwiaty wyczuwają nieuchronny czas popadania w bezruch i zadumę!
Jeszcze trzeba wykorzystać ten dzień, tę chwilę, bo przecież nic nie będzie kiedyś takie samo...
I słońcem trzeba się nacieszyć!
I błękitem nieba- też...
A ja zamykam wszystkie pory w obrazach olejnych.
Pięknych dni letnio- jesiennych Wam życzę:-)
Cudny, pełen delikatnego nastroju wiersz Twego autorstwa i przesliczne pajęczyny z nanizanymi na nie perełkami autorstwa Matki Natury...Kolory, nastroje, zamyslenia, usmiech pełen nostalgii...Oto jesienne czary.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło o poranku!:-))
Ty masz to wszystko Olu pod ręką!
UsuńZdjęcia z pajęczynami (mimo że nie lubię pająków) są świetne! Mam nadzieję, że w tym roku będziemy mogli cieszyć się złotą jesienią. Choć już mi brakuje jaskółek... W zamian ostatnio spotkałem w garażu nietoperza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
U nas krążyły jednego wieczoru, nie wiedziałam, że są aż tak zwinne!
UsuńCzarujące zdjęcia, wspaniały obraz. Zazdroszczę genialnego doboru słownictwa :) I choć jesień bywa słotna i kapryśna- dla mnie to najpiękniejszy w roku czas... pozdrawiam gorąco! :)
OdpowiedzUsuńTeż kocham jesień:-)
UsuńWprowadziłaś mnie w dobry nastrój :) Piękny wiersz, śliczne zdjęcia, cudne jaskółki.... :)
OdpowiedzUsuńCieszę się!
UsuńBasieńko, cudnie uchwyciłaś pajęczynę! A te wiersze, które przeczytałam teraz skłoniły mnie do pójścia na długi spacer i napawania się pięknem nadchodzącej jesieni. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno
Kasia
Kasiu, wdychaj jesień dopóki jest!
UsuńJaskółki ??
OdpowiedzUsuńWczesna wiosna ?
To mi pasuje :-)))
Kiedyś też nam zrobiły gniazdo w nieodpowiednim miejscu.
Pilnowaliśmy przed kotami i udało się :-)))
Piekne zdjęcia...
Jak Ci sie udało je nie spłoszyć ?
Byłam ostrożna, a one zdążyły się do nas przyzwyczaić!
UsuńDziękuję Basiu za piękny jesinny poranek. Już nie mogę doczekać się takich poranków w moim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńU nas też słonko coraz później wstaje a poranki i wieczory chłodne i aż dziwne to wszystko jak na Włochy we wrześniu.
Pozdrawiam.
Bo " na Hanki zimne poranki"...
UsuńKochana to wszystko mam każdego dnia, nawet gniazdo jaskółek , a jesień kroczy oj kroczy całe szczęście ,że jest taka kolorowa , piękne kwiaty w wazonie , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBo u Ciebie raj Dusiu:-)
UsuńPięknie i nastrojowo u Ciebie Basiu. To sama przyjemność pospacerować z Tobą od rana po ogrodzie. Niezwykły wiersz, piękne zdjęcia, a obraz mieni się tyloma kolorami....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko za tyle ciepła!
UsuńBasiu wiersz uroczy i pełen magii ,
OdpowiedzUsuńTwoje zdjecia rewelacyjne ,
Twój obraz co tu dużo mówić śliczny:)))
wszystkiego dobrego życzę :)
Rozumiemy się bez słów!
UsuńU nas słonka brak, szaro, buro i ponuro, ale nie pada.
OdpowiedzUsuńU Ciebie za to ślicznie, kolorowo i wesoło i te jaskółeczki ...Piękny wiersz ... i obraz taki śliczny, naturalny.
Buziaczki i dobrego dnia.
I wzajemnie Danusiu.
UsuńU ciebie jak zawsze piękne słowa współbrzmią z pięknymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie w przepięny późnoletni dzień :))
Ja też pozdrawiam.
UsuńZdążyłam się już stęsknić za Twoją poezją:) Dziękuję za przepiękne słowa, utkane z pajęczyny:)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie Magdo znów coś " wymyślę"!
Usuńpiękne pstryki :)
OdpowiedzUsuńLubię fotki!
UsuńVery neat photos of the spiderwebs and flowers!
OdpowiedzUsuńThank you:-)
UsuńPajeczynki, jaskółki, kwiaty... Nie mogę nakarmić oczu u ciebie pięknymi zdjęciami i duszy pięknymi strofami. Jestem żarłokiem twego bloga Basiu!
OdpowiedzUsuńAguś, nie pożrej go, bo się roztyjesz:-) i komu dasz te piękne ciuszki?
Usuńjaskółki sa obłędne
OdpowiedzUsuńTo prawda!
UsuńBasiu ,boso rano po rosie ja już raczej nie próbuję , zimno rano strasznie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie , pięknie ... i pajęczyna wierszem przepleciona, słonecznik w słońcu , błękit nieba, wszelkie kwiatki i obrazy .
Pozdrawiam serdecznie
Wszędy pięknie:-)
UsuńKrajobrazy, kwiaty, jaskółki i te cudownie tkane pajęczynki cudownie utrwaliłaś na zdjęciach, w poezji i obrazku. Chciałoby się powiedzieć "trwaj chwilo jesteś piękna", bo już nic będzie takie samo, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńJedne chwile muszą ustąpić drugim.
UsuńPrzepiękny obraz, Basiu ;) Zdjęcia pajęczyn pozwoliłam sobie skopiować dla celów li tylko prywatnych- gdy będę chciała opublikować to oczywiście podlinkuję do Twojego bloga :) Jaskółki kojarzą mi się z takim domowym zaciszem, gdzie miłość i zgoda panują- zresztą one w innych miejscach nie zakładają gniazd (tak mi się przynajmniej wydaje) Wiersz, Basiu, wzbudził we mnie nostalgię, tę w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;) Zresztą, czego bym tu nie napisała, kocham te Twoje strony dla ich klimatu i natury- już pisałam gdzieś: w mieście tylko beton, beton, beton- a na betonie kwiaty nie rosną
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jadziu Droga, korzystaj, ile zechcesz, dla mnie to radość móc się dzielić pięknem...
UsuńPiękny obraz, taki radosny :-) Lubię utrwalać na zdjęciach takie szczegóły otoczenia typu pajęczynka z kroplami rosy, będąc na urlopie jakoś przeoczyłam pajęczyny, ale może jutro na grzybobraniu nadrobię :-) Jestem tu pierwszy raz i wnioskuję, że mieszkasz na wsi - to moje marzenie, do zrealizowania w najbliższej pięciolatce. Wtedy będę mogła chodzić boso, kiedy zechcę.
OdpowiedzUsuńTak, na wsi, maleńkiej...Miło mi Cię gościć, zapraszam na stałe i życzę spełnienia marzeń!
UsuńA mnie jest szkoda lata..... dziś słyszałam jak mówiono o babim lecie....czyżby to już? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, to tylko przedbiegi:-)
UsuńPiękna ta jesień u Ciebie...aż chce się patrzeć, podziwiać i zakochiwać w jej uroku:)
OdpowiedzUsuńJesień ma tyle twarzy...
UsuńBasiu, cudny Twój obraz, zdjęcia niezwykłe, szczególnie jaskółek.
OdpowiedzUsuńNie napiszę nic więcej, Ty wiesz dlaczego...
Wiem Basiu i pamiętam...
UsuńTo niesamowite szczęście, że mieliście te jaskółki i uratowaliście ich drugi miot. Jaskółki odlatują jako jedne z pierwszych, więc mam nadzieję, że nie jest to zapowiedź wczesnej zimy.
OdpowiedzUsuńOstatnio też fociłam pajęczyny i pewnie niedługo zamieszczę je na blogu zdjęciowym.
Pozdrówki.
Powinny odlatywać miesiąc po bocianach- tak było w ubiegłych latach... tęskno za nimi!
UsuńJaskółki są urocze.
OdpowiedzUsuńW każdym calu:-)
UsuńZawsze wpadam tu rozmarzyć się:)
OdpowiedzUsuńMiło mi:-)
UsuńDzień dobry :))))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jaskółki, takie niepozorne a wdzięczne i jak by to powiedzieć ,,takie nasze" :)))
Co do zachowań ptaszków to ja już od ponad tygodnia widzę z okna pracy jak zbierają się w te swoje sejmiki i nad polami ćwiczą już formowanie szyku i całego lotu wzbijania się, skręcania. Po parę godzin dziennie już ćwiczą, szczególnie to trudne dla tegorocznych :)
Miłego dnia życzę :D
Lubię obserwować takie manewry.
UsuńWitaj Basiu dawno mnie nie było ale to tylko z przyczyn technicznych. Odcięli mnie od świata ale najważniejsze że już jestem i mogę Cię odwiedzić. Piękny wiersz. A obraz piękny i radosny. Pozdrawiam cieplutko Zosia.
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, czytałam Zosiu!
UsuńZajrzyj do mnie.......WYGRAŁAŚ CANDY
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo, bardzo się cieszę!
UsuńFantastyczne pajęczyny udało Ci się uchwycić na zdjęciach. Piękny obraz i wiersz. Cudowne jaskółki. Wspaniały post dla nas przygotowałaś, można się rozmarzyć :) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńPajęczyny i babie lato zawsze mnie fascynują i przywodzą na myśl Chełmońskiego!
UsuńJesień przyszła wcześnie w tym roku. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle przyszła w pięknej odsłonie!
UsuńBasiu takie cudowne ujęcia poproszę w większej ilości:-)
OdpowiedzUsuńAguś, zdjęć mam setki, ale bałam się żeby Was nie zanudzić, fajnie, że dzielisz ze mną tę pasję:-)
UsuńŚliczny obraz z jaskółkami serdecznosci pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoją obecność!
Usuńzawsze Basiu po przeczytaniu Twojego posta mam wrażenie że należy przystanąć i się zastanowić....
OdpowiedzUsuńJak zwykle tu jest pięknie w słowach i obrazach. Dziękuję..........
I dobrze Basiu, że przystajesz na chwilkę- dziękuję!
UsuńWczoraj wręczyłam Twoją śliczną karteczkę!
Basiu, cudowne zdjęcia! I w ptaszkach się zakochałam. Są urocze. Jak dobrze, że o nie dbacie. Pozdrawiam Cię cieplutko, strzelaj duuużo fotek, potem w zimie będzie miło do nich wrócić i się pocieszać...
OdpowiedzUsuńStrzelam dużo... ale w zimie też będę:-)
UsuńBasieńko jak cudowne zdjęcia robisz potrafisz uchwycić wszystko co piękne - zafascynowałąm się - obraz jest cudowny - kochana nie mogłam w wielu blogach wsatwić komentarzy również i ciebie ciągłe problemy z netem ech - wszystkiego dobrego i mam nadzieje żemi błedy techniczne nie z mojej winy wybaczasz - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jesteś Marii...Uściski dla całej " paczki"!
OdpowiedzUsuńsłowami pięknie otulasz świat...
OdpowiedzUsuń