piątek, 8 marca 2013

Radośnie

Będzie radośnie...
Co prawda dzisiejsze święto budzi sporo emocji, ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników, a ja postaram się Wam opowiedzieć jak to dawniej bywało...
Obowiązywał goździk, ewentualnie, jako dodatek- rajstopy! Praktycznie- bo jedno i drugie mogło kobietę ucieszyć. Goździk, wszak był obowiązkowy. Kiedy czasy się zmieniły, a sklepowe witryny zaproponowały inne bardziej "ekskluzywne" kwiaty, goździk popadł w zapomnienie. A przecież to piękny i wyjątkowo trwały kwiat. Tak, tak, trwały, pamiętam jak jeden z moich znajomych niósł każdego roku swojej żonie goździka z okazji Dnia Kobiet. Ileż ten goździk musiał wycierpieć zważywszy na to, że ów pan świętował w pracy ze swoimi kolegami ten szczególny dzień, a świętowano z wielkim zapałem. Droga do domu od autobusu wiodła polnymi ścieżkami, przecinanymi obficie rowami melioracyjnymi, a wiadomo, w marcu różna pogoda bywa, toteż nasz bohater musiał pokonać wiele trudności nim historyczny goździk dotarł do rąk ukochanej żony...
Ale w tym utrudzeniu i mozolnej wędrówce kryła się miłość do żony i tylko goździk mógł takie" próby"  wytrzymać...
Nie mam goździka, ale na dzisiejszy dzień rozwinęły swe główki hiacynty. Pewnie wyczuły, że przepadam za kwiatami rosnącymi. Moi znajomi i bliscy wiedzą, że lubię kwiaty w ogrodzie, w donicach, w żywych kompozycjach. Lubię patrzeć jak rosną, rozwijają się, cieszą pięknem, a w końcu obumierają  naturalnie.
Żal mi " kwiatów ciętych" i tej ingerencji człowieka w naturalny rytm życia.

A na dzisiejsze święto zrobiłam sobie kołnierzyk. Lubię czasami coś upiększyć, dodać, przerobić i wtedy stare fatałaszki zyskują nowy wygląd.
A że mamy dziś imprezę kulturalną ( wystawa obrazów jednej z malujących w naszej gminie Pań), jest okazja, aby założyć kołnierzyk do "małej- czarnej".

Zanim jednak spotkamy się w kobiecym gronie, by podziwiać ciepłe, nastrojowe obrazy Agaty i słuchać strof wierszy pisanych przez nas samych, cieszmy się pamięcią naszych mężczyzn, dla których dzisiejszy dzień będzie okazją do wizyty w kwiaciarni...
Serdecznie pozdrawiam kobiety... w każdym wieku, bez względu na ich poglądy dotyczące obchodów       8 marca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz