niedziela, 27 marca 2022

W radosną niedzielę Wielkiego Postu.

W połowie Wielkiego Postu przypada niedziela radości, czyli różowa.
Radość jest potrzebna każdemu człowiekowi do normalnego funkcjonowania i każdy czas niesie ze sobą różne drobne radości.
Jedną z nich jest widok pierwszych kwiatów, które pojawiają się w niespodziewanych miejscach, czasami wbrew naszym oczekiwaniom, jakby chciały podkreślić swoje naturalne prawo wyboru.
Lubię podziwiać kwiaty za ich siłę przetrwania, za pokonywanie trudności, a ich obserwacja dodaje nam również sił w zmaganiach z codziennością.

Fiołki na stałe zadomowiły się wokół naszego domu, a ich pojawienie zawsze zwiastuje wiosnę.
Stokrotki towarzyszą nam cały rok i też cenimy ich przywiązanie oraz skromne piękno.
Martwią mnie prognozy pogody na najbliższy czas, te zwiastujące przymrozki, bo magnolia już " pęka", ma mnóstwo pąków, ale czy nie padnie ofiarą zimna?
A u mnie na obrazach zawitało ciepło.
I zagościły polskie kapliczki, które zawsze budzą w moim sercu najcieplejsze uczucia.
Nadszedł też czas na rozwiązanie trudnej zagadki, z którą świetnie poradziło sobie kilka Osób, a pierwszą z nich była Janeczka z https://mojechwilewytchnienia.blogspot.com/
Do tej pory nie zwracałam uwagi na wyrastający chrzan, jakoś zawsze zauważałam go, gdy jego potężne liście zasłaniały inne kwiaty, w tym roku zastanawiałam się co to takiego wyrasta i liczyłam na coś ozdobnego, ale pamiętałam, że tam " wciubiłam" chrzan z racji braku miejsca w moim ogrodowym przeglądzie rozmaitości. Brawo dla Janeczki ( będzie niespodzianka) i wszystkich wnikliwych obserwatorów przyrody.
Wyczerpuję też zapasy książek do przeczytania, dziś polecam opowieść o misternym tworzeniu królewskiej sukni ślubnej w powojennej Anglii, w której toczą się losy zwyczajnych dziewcząt marzących o pięknej miłości i rodzinnym szczęściu, mimo braków podstawowych srodków niezbędnych do życia.
Dawno nie było u mnie poezji, to trochę dlatego, że zdecydowałam się na codzienną publikację wiersza i obrazu na fb, a to jednak pochłania sporo czasu.

Wiosna

Rozszalała się wiosna
jak młodość nieposkromiona
zakochani bujają w obłokach
może ludzie zaczną się uśmiechać
gdy zobaczą kwitnące jabłonie,
nic nie jest pewne
z bielą płatków opadną nadzieje
zieleń utraci soczystość
serca zgorzknieją przedwcześnie,
nie tęsknij za młodością
poszukaj jej w trawach
zaczaruj łąkę i las
obudź uśpione marzenia
zmieszaj z pyłem księżycowym
podlej poranną rosą
poszukaj dwóch podobnych stokrotek
a niemożliwe stanie się możliwe,
zatrzymaj wiosnę w sercu
żeby nie mogło się zestarzeć
otwórz okno
zaproś kosa do stołu
nie pozwól umrzeć marzeniom …

Do następnego spotkania.

34 komentarze:

  1. Fakt dziś połowa postu i różowa niedziela, mało ich jest w naszej katolickiej wierze, przynajmniej ja rzadko widuje księży w różowych szatach, ale czytanie o synu marnotrawnym co roku napełnia mnie zadumą. Piękna u Ciebie wiosna, a fiołki bardzo lubię, zresztą i stokrotki też ale te są praktycznie cały rok to nie są tak popularne. Wiersz o wiośnie jak zwykle cudny, piękne są też Twoje obrazy kapliczek. Przeraża mnie nadejście zimna zwłaszcza że wytaszczyłam już rower.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor różowy przewidziany jest na niedziele Gaudete (III Adwentu) i Laetare (IV Wielkiego Postu), jako rozjaśniony fiolet symbolizuje radość w okresie pokuty i oczekiwania.W pozostałych okresach roku liturgicznego obowiązują inne kolory.

      Usuń
  2. Piękny wiersz.
    Lubię tę niedzielę przypominającą, że trzeba szukać drobnych radości. I że już z górki do Świąt Zmartwychwstania :).

    Piękny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak robi się przyjemnie, coraz coś zaczyna kwitnąć. Bardzo uroczy obrazek z kapliczką.
    I wiersz godny zainteresowania. Jak zwykle wszechstronnie uzdolniona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli ta kapliczka faktycznie istnieje, to jest cudna, a Ty oddałaś jej piękno po mistrzowsku. Wiosna się zaczęła, ale jednak trochę nam kaprysi, no przecież to jeszcze marzec. Pierwsze kwiatuszki cieszą, a kwitnące jabłonie uwielbiam. Fajnie uchwyciłaś w wierszu tę wiosenną radosć. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka kapliczka rzeczywiście istnieje gdzieś w Polsce. Ktoś opublikował jej zdjęcie na fb w grupie: Krzyże i kapliczki przydrożne. A ja jej dodałam więcej kwiatów w otoczeniu.

      Usuń
  5. U nas też fiołki i magnolie... <3

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas marnie z wiosną, jest potwornie sucho ale każda najdrobniejsza zmiana to kropelka radości.
    Uściski Basiu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Basiu też czekałam na wiosnę,ciepło,coraz cieplej

    OdpowiedzUsuń
  8. Basieńko, Twój piękny wiosenny wiersz i obraz z kapliczką budzą radość w sercu. Ale chrzanem to mnie zaskoczyłaś - nigdy bym się nie domyśliła.
    Nie mogę się doczekać kwitnących magnolii.
    Tulę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię zimna wiosną. Piękne widoki, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Radośnie przeżyłam różową niedzielę. Czas oczekiwania na Zmartwychwstanie Jezusa bardzo mnie wycisza i wiele rozmyślam. Twoja kapliczka jest urocza. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌞🥰🥰🥰🥰

    OdpowiedzUsuń
  11. Tej wiosny radości nam bardzo potrzeba. Pojawiło się dużo słoneczka i ciepełka. Od dzisiaj znacznie się ochłodziło a prognozy wieszczą kolejne zmiany pogody na gorszą. Przymrozki, opady śniegu w kwietniu.. oby tylko nie zmroziło tych wszystkich pączkujących kwiatów.Kochana Basiu, wiersz i obraz jak zwykle przepiękny i zdjęcia z ogródka. Pozdrawiam i serdeczności posyłam

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na ciepłą wiosnę. Jest słońce ale czuć lodowate powietrze. Jak zawsze jestem zachwycona Twoim obrazem z kapliczką i wierszem. Za przyzwoleniem skopiowany. Zdjęcia z ogrodu jak zawsze prześliczne. Oby tylko mroźna pogoda nie zmroziła dużych pąków magnolii.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też chciałabym, by była już prawdziwa, ciepła wiosna tym bardziej, że właśnie zakwita nasza śliwka, która prawdopodobnie jest ciemną i bardzo smaczną mirabelką. Przymrozek pozbawi nas owoców. U Ciebie już pięknie i kolorowo, a przepiękny obraz i wiersz powoduje radość. Miło mi, że odgadłam tę zagadkę. W naszym ogrodzie chrzan rośnie od lat i ciągle zadziwiają mnie jego pierwsze liście. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero w tym roku zwróciłam uwagę na oryginalność jego młodych liści.

      Usuń
  14. Przepiękny wiersz i obraz :) Wiosna niesie ze sobą nadzieję- za to właśnie ją uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie też wiosna powoli budzi się do życia. Szczególnie to widać w naszym miejskim parku. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudownie Basiu na Twoich zdjęciach :) wiosnę w sercu trzeba nosić i to jest najpiekniejsza pora roku :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj już w kwietniu Basiu
    Piękna Pani Wiosna u Ciebie. U mnie fiołki, stokrotki i nie tylko pod śniegiem.
    Mam nadzieję, że Twoje magnolie przetrwają.
    Pozdrawiam "niespodziewanym" powrotem Pani Zimy

    OdpowiedzUsuń