Skoro moje juki kwitną pięknie każdego roku, więc je prezentuję pod literką Y- Yucca, bo taka nazwa funkcjonuje w wielu kwiatowych przewodnikach.
Taka strojna, okazała kojarzy mi się z panną młodą. Nie słyszałam by któraś z dziewcząt wpadła na pomysł wykonania bukietu ślubnego z tej pięknej rośliny, a szkoda, bo byłby oryginalny.
pozwolę sobie na publikację kilku jesiennych zdjęć.
Listopad wszedł w drugą połowę, a ja podczas codziennych spacerów z Wnukiem, nadal cieszę oczy złotem i rudościami dzielnie trwającymi na gałęziach brzóz, dębów, topoli, dzikich czereśni.
Tym barwom pewnie poświęcę osobny post, ale to dopiero po zakończeniu alfabetu.
Na dziś wybrałam kilka fotografii nietypowych, sami zobaczcie.
Masz rację, jesień to nostalgia i pewne wyciszenie czas na refleksję i dobrą książkę. Chyba jednak nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńKażdy czas jest potrzebny i po coś nam dany.
UsuńPiękna ta Twoja Yucca. Mam kilka i pięknie kwitną, ale nie pomyślałam o bukiecie ślubnym. Rzeczywiście byłby bardzo oryginalny i piękny. Piękne jesienne fotki. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńMoże ktoś, kiedyś...
UsuńNa szczęście w tym roku jesień jest łaskawa.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Potrafisz Basiu wszędzie dostrzegać piękno, a natura jest w tym względzie mistrzynią.
Pozdrawiam cieplutko:)
To najlepsza mistrzyni.
UsuńBasiu nie spodziewalam się Y, czekałam na Z, a tu niespodzianka. Piękne zdjęcia nostalgicznej jesieni zamiescilas. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUdało mi się zaskoczyć Czytelników.
UsuńU Ciebie wszystko pięknie rośnie i ma znaczenie, Basiu! Nawet literka "Y"!Rzeczywiscie ślicznie kwitnie Twoja yucca. A listopadowe zdjecia pełen są uroku. To cudownie, że piękno przychodzi do Ciebie, gdy Ty nie masz możliwosci by wyprawiac sie gdzieś daleko w jego poszukiwaniu!:-))
OdpowiedzUsuńDobrze, że Twoja klawiatura juz działa!Takie bunty zazwyczaj bezproblemowo maszyn bywają irytujace!:-))
Klawiatura nie działa, ale wspomagam się starym laptopem:-)
UsuńNie spodziewałam się tej literki, ba! Nawet zapytana o roślinę na Y nie pomyślałabym o tej :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
U Ciebie na zdjęciach już taka dojrzała jesień :)
Serdeczności przesyłam :)
Yucca sobie zasłużyła.
UsuńBasiu, jak pięknie to ujęłaś, że jesień daje nadzieję, będę sobie to często powtarzać:) A juki u mnie też przepięknie co roku kwitną.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDaje nadzieję na radosne święta, na kolejną wiosnę...
UsuńJuz myślałąm, że to koniec prezentacji literkowych kwiat,ow, a jednak się myliłam, bo zapomniałam o Yuce. Przecież co roku obficie kwitnie w moim ogródku. Och gapa ze mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci Basiu za relację literkową. Za piękne zdjęcia Twoich dróg i pól, które w każdej porze roku wygladaja odmiennie i pieknie.
Pozdrawiam ślę buziaki i życze miłej niedzieli
Jeszcze "Z" i "Ż"
UsuńO tak, Yuca potrafi zaskoczyć :) Jesienne zdjęcia są piękne, bardzo nostalgiczne.
OdpowiedzUsuńUściski Basiu.
I znalazła się roślina na "Y". Yucca jest piękna, bardzo klimatyczna, dawno nie widziałam jej na żywo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Jest piękna i wytworna.
Usuńdwa lata temu dostałam trzy juki od Babci. Wciąż czekam aż będą na tyle duże, aby mogły zakwitnąć:) Ale to oczekiwanie jest przyjemne. Ściskam Cię mocniutko, Basiu :*
OdpowiedzUsuńU Ciebie wszystko jest piękne to i juki będą śliczne.
UsuńBukiet ślubny z kwiatów Yucca z pewnością wyglądałby pięknie.
OdpowiedzUsuńZapewne
UsuńTo żelazna roślina. Ścięłam ją przy ziemi, bo coś krzywo rosła, a ona odrosła i zakwitła. Niestety jej kwiaty uwielbiają mszyce. Pisałaś o pomyśle, by do bukietu ślubnego by się nadawała. Możliwe, ale wypróbowałaś kiedyś jej trwałość po ścięciu?
OdpowiedzUsuńNiestety, mszyce ją uwielbiają i trzeba z nimi walczyć. Nigdy jej nie ścinałam bo zawsze mi żal więc nie sprawdziłam trwałości.
UsuńPrzepiękne zdjęcia. Cudnie uchwycony świat. Ową roślinkę tez mam w swoich ogrodowych zasobach. Masz rację, wygląda jak panna młoda.Uściski.
OdpowiedzUsuńTaka dostojna i radosna 😃
UsuńLubię te klimaty, spokoju i wyciszenia; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńa moja kwitnie coraz okazalej ,co roku piękniejsza....jak ja
OdpowiedzUsuńTak trzymaj Eluniu 😃
UsuńPiękna , piękna, piękna :). Tez ją mam i jestem ciekawa czy pokarze mi swoje piękno :) A jesień bywa i piękna i kapryśna, zależy jak ją odbierzemy :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pokaże swoje piękno w przyszłości.
UsuńPiękno przychodzi do każdego, ale nie każdy umie je dostrzec! A Ty potrafisz!!!
OdpowiedzUsuńA juka śliczna.
Gdy kwitnie, raduje moje serce.
UsuńTaką roślinę posadziła moja sąsiadka pod naszym blokiem. Wszyscy na nią zwracają uwagę, kiedy kwitnie. Taki olbrzym :-)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się
UsuńYukka stanela na wysokosci zadania - wspaniale reprezentuje litere "Y". Imponujacy okaz, jak drzewo. Czekam na dalszy ciag jesiennych barw.
OdpowiedzUsuńJuż niebawem...
UsuńPiękne ostatnie zdanie 💪😉
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci kwitły te Yukki, moje też wpadły w tym roku w istne szaleństwo i wypuszczały mnóstwo pędów. Yukki dostałam od mamy kolegi, bo jej się znudziły. Podzieliłam i nasadziłam, gdzie się dało. Listopad w tym roku bardzo łaskawy, u mnie w ogrodzie jeszcze wiele kolorów. Bakopy na tarasie kwitną jak na wiosnę, no i fiołki też kwitną. Ślicznie napisałaś o tej nadziei. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńJuki się odwdzięczą.
UsuńYuki są śliczne, szkoda że ich kwiaty szybko przekwitają -:)
OdpowiedzUsuńJesienne obrazy piękne :)
Pozdrawiam serdecznie.
Jesień maluje piękne obrazy.
Usuńale pięknie widoki i cudowna przyroda, az zazdroszczę :) wnuk z pewnością bardzo zadowolony z tych spacerów
OdpowiedzUsuńTak myślę.
UsuńI tym sposobem niemożliwe z pozoru znalezienie rośliny na literki "y" stało się możliwe.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia imieninowe, które sprawiły mi dużo radości.
Pozdrawiam serdecznie
Serdeczności ślę Karolinko❤️
UsuńBasieńko, kochasz piękno i przyrodę. I one kochają Ciebie - same się do Ciebie garną.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Coś w tym jest .
UsuńPrzepiękne jesienne krajobrazy na twoich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)