Każdego roku z wielką niecierpliwością, a zarazem radością czekam aż zakwitnie przydomowa magnolia.
Każdego roku planuję, że pojadę podziwiać magnolie pod Wawelem, albo w Baranowie Sandomierskim, albo w Łańcucie.
A potem coś staje na przeszkodzie, plany się zmieniają i pozostaje ta własna, przed domem, na którą mogę popatrzeć o dowolnej porze.
Tulipanowa, rośnie wolno, w formie drzewka i ma dość duże wymagania, ale jest piękna, więc coś za coś:-)
Kilka dni temu pewna Osoba zwierzyła mi się, że kocha kwiaty magnolii.
Zdążyłam namalować mały obraz nim magnolie skurczyły się pod mrozem i zamieniły w brązowe papierki.
Nie wiem, czy obraz przypadłby do gustu owej Osobie bo wiem, że woli ona tradycyjny styl malowania, a ja tym razem sięgnęłam po szpachelkę.
Ilekroć mam komuś podarować obraz, mam wątpliwość, czy się spodoba, czy nie zostanie w pewien sposób" zmuszony" do zawieszenia czegoś, co nie odpowiada jego gustom, ot taki dylemat malarza- amatora:-)
Zobaczymy, a może ta Osoba sama da sygnał, że chce mieć moje magnolie...
Ja natomiast z wielką radością noszę " magnoliowe ponczo" wykonane niegdyś przez Ewunię.
A pozostając w tym klimacie dokupiłam płaszczyk, może da się go niebawem znów założyć:-)
...i czekam na prawdziwą wiosnę:-)))
Wyglądasz ślicznie , najpiękniejsza Magnolia
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz w tym płaszczyku, pod kolor magnolii :) a obraz piękny, na pewno sie spodoba
OdpowiedzUsuńserdeczności
Cudnie! - zdjęcia, kawiaty, obraz... Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńElegancka wiosenna Kobieta. Magnolia piękna rozkwitła, szkoda, że pogoda nie dała szans na dłuższe cieszenie oka. Obraz oddaje Twoją wizje, zachowane są ładne kolory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmagnolie piekne i te żywe i na obrazie :)
OdpowiedzUsuńPiękną masz magnolię Basiu - ale najpiękniejszy kwiat to Ty:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz prześlicznie w tym płaszczyku:)
A obraz jest piękny - z pewnością będzie się bardzo podobał:)
Pozdrawiam ciepło:)
Bardzo dojrzałe malarstwo
OdpowiedzUsuńBasiu, pięknie wyglądasz - jak rozkwitły kwiat magnolii.
OdpowiedzUsuńObraz jest cudowny. Wspaniale wygląda taka nieregularna faktura, powstała po nakładaniu farby szpachelką (impast się to fachowo nazywa:), daje wrażenie naturalności i przestrzeni. Sam Van Gogh tak malował. Podziwiam ten obraz z całego serca i jestem głęboko przekonana, że zachwyci obdarowaną osobę.
Uściski serdeczne, kochana Artystko.
Cieszę się, że się Wam obraz spodobał- jest nadzieja, że Adresatce też:-)
OdpowiedzUsuńMagnoliowa Pani :)
OdpowiedzUsuńJak z bajki.
Ślicznie tam u Ciebie. I widz e, że u mojej Teściowej rosnie inna magnolia :) A u szwagierki jeszcze inna. I... zaplanuj też sobie magnolie w arbotretum w Kórniku...
wszyscy czekamy Basiu! Niedługo wróci!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło !
Basiu przepiękna Twoja magnolia w ogrodzie i na obrazie, Ty również w tym płaszczyku jak piękna wiosna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu,
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz w tym płaszczyku. Obraz z magnoliami jest przepiękny.
Jestem pewna, że obdarowana osoba będzie zachwycona. Twój obraz bardzo mnie zachwycił. Jest piękny. Podoba mi się również ta metoda malowania.
Swego czasu oglądałam w Krakowie i w Londynie w National Gallery, wystawę obrazów Williama Turner'a on również kładł grubo kolory szpachlą. Basiu, znalazłaś się w kręgu wielkich malarzy.
Wybacz, że się tak rozpisałam.
Serdecznie pozdrawiam:)
Magnolie są piękne..osobiście tez bardzo je lubię :-) Myślę ze niebawem wiosna zawita do nas już na stałe :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna magnolia w ogrodzie i na obrazie. Wyglądasz wspaniale:):):):)
OdpowiedzUsuńUroczy magnoliowy post i takiż płaszczyk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Basiu cieplutko i również magnoliowo.
Piękne kwiaty magnolii w ogrodzie i namalowane przez Ciebie...Pięknie czekasz na wiosnę na pewno powróci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie:)))
Basiu, do twarzy Ci wśród magnolii. A w malowanych przez Ciebie obrazach zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Zresztą namalowany przez Ciebie Anioł Miłości stoi na honorowym miejscu i cieszy moje oczy.
OdpowiedzUsuńBasiu, piękne magnolie na żywo i na Twoim obrazie :) Ślicznie wyglądasz w pudrowym płaszczyku !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
Ślicznie wyglądasz a twój obraz jest cudowny...
OdpowiedzUsuńNa pewno tej osobie się spodoba...
Pozdrawiam ciepło :-)
Basieńko magnolie ,ach magnolie,podziwiam zawsze te cudne drzewa w chwili ich rozkwitu.Skromność wymyka się z Twoich ust,a przecież Twoje malarstwo jest piękne.
OdpowiedzUsuńTe Twoje magnolie, aż chce się dotknąć i poczuć pod palcami,jak rozkwitają na płótnie.
Wyśmienicie wyglądasz Basieńko,szyk i elegancja:)
Buziaki zostawiam :)
Jak nie uwielbiać tak pięknych kwiatów ! Wczoraj też malowałam wełną magnolie. Obraz zachwyca. Malowanie szpachelką świetnie oddaje lekkość kwiatów. Znajomy malarz gdy podoba mu się czyjś obraz, to mówi - wart milion dolarów. I Twoje magnolie też.
OdpowiedzUsuńPięknie, elegancko wyglądasz. Śliczny płaszczyk i dodatki. Serdecznie pozdrawiam.
Magnolie są wspaniałe. I te żywe, i te na obrazie. I jak tu nie podziwiać. Mnie by się taki szpachelkowy obraz spodobał.
OdpowiedzUsuńI masz prześliczny płaszczyk.
Pozdrawiam wiosennie :)
Kiedy patrzę na cudne zdjęcia Twojej magnolii, jest mi podwójnie żal. Szkoda, że powrót zimy zniszczył takie piękno. Dobrze, ze zdążyłaś utrwalić je na zdjęciach i na obrazie. Miłego weekendu. ☺
OdpowiedzUsuńMagnolie są przepiękną oznaką wiosny. Podziwiam :-D Pozdrawiam serdecznie :-D
OdpowiedzUsuńPiękny magnoliowy płaszczyk!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia , u nas też niestety ścięło magnolie . Bardzo szkoda.
OdpowiedzUsuńCudownie Ci w tym magnoliowym płaszczyku!
OdpowiedzUsuńKwiaty magnolii uwielbiam niezmiennie :)
Moja niestety przemarzła, krótko się nią cieszyłam, a miała w tym roku bardzo dużo kwiatów. A potem przyszedł deszcz, śnieg i przymrozek...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
:)bardzo ładnie i elegancko wyglądasz w tym płaszczyku:) u mnie też magnolie zamieniły się w brązowe papierki... no cóż na pogodę wpływu nie mamy,ale Ty uchwyciłaś ich piękno na obrazie...osoba obdarowana na pewno będzie zadowolona:)
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoje rozterki, chyba wiele osób zajmujących się szeroko pojętym rękodziełem tak ma... Ale jestem pewna, że Twój obraz zawiśnie u kogoś na ścianie bez absolutnie żadnego przymusu :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię magnolie, niestety moja młodziutka w tym roku wcale nie zakwitła, prawdopodobnie zmarzła, bo nie okryliśmy maleństwa na zimę...
Nie dziwię się, magnolie są przepiękne. Pozdrawiam ciepło :).
OdpowiedzUsuńWszyscy czekamy na wiosnę, może w końcu nas usłyszy:-)
OdpowiedzUsuńBasiu przepiękna magnolia...u mnie trochę kwiatów też przemarzło,co mnie zasmuciło ale na pogodę nie mamy wpływu. Obraz namalowałaś piękny! Podziwiam Twój talent!
OdpowiedzUsuńI pięknie wyglądasz:)
Bardzo cieplutko i wiosennie Cię pozdrawiam -Gosia♥
Śliczny jest ten obraz Basiu, jestem pewna że osoba której go podarujesz będzie zachwycona.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba magnolia tulipanowa. U naszego sąsiada rośnie potężny, wiekowy egzemplarz i też niestety bardzo ucierpiał. Moja magnolia jest późna i dopiero otwiera pąki.
Płaszczyk uroczy - wyglądasz elegancko i wiosennie.
Przesyłam uściski.
Ja mam późniejszą odmianę magnolii i jeszcze nie wypuściła pąków kwiatowych. Jest więc nadzieja, że zakwitnie. Chociaż pogodę mamy ostatnio koszmarną. Dziś było dość silne gradobicie.
OdpowiedzUsuńBASIU JA TEZ CZEKAM NA WIOSNE OBRAZY SLICZNE SERDECZNIE POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńBasiu, Twoja magnolia od ubiegłego urosła znacznie i kwiatów jakby więcej. Pieknie kwtnie. A Ty ...no ćóż wygladasz tak jak twoja magnolia, pięknie i radośnie. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękny obraz!Byłabym zachwycona gdybym taki dostała! Moje magnolie (na Mazowszu) nie zdążyły "wyjść" z paków - ujemne temperatury załatwiły sprawę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie
Cudowny obraz! Wspaniale wyglądasz Basiu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
xxBasia
Magnoliowa Panienko, jak Ci ładnie w tym kolorze:-) ale do różu trzeba mieś odpowiedni typ urody, ja wyglądałabym w nim, jak wypłukana:-) moje to kolory ziemi:-)
OdpowiedzUsuńSzkoda magnoliowej urody, ale nie mamy wpływu na kaprysy pogodowe, żal mi owocowych drzewek, które biedne pożółkły, zmrożone, nie będzie czereśni:-( pozdrawiam serdecznie.
Basiu, wyglądasz przecudnie!!!!! Rewelacja. Ja też mam magnolię, w zasadzie kilka, ale tylko jedna z nich jest na tyle duża, że już kwitnie. Reszta, to pewnie dopiero za kilka lat, bo są malutkie póki co. Mam żółtą, Yellow River i ta odmiana kwitnie później, więc mam szczęście, bo kiedy były przymrozki, jej pączki wciąż były nie rozwinięte, więc się obroniły. Magnolia sąsiada niestety zmarzła i jest już brązowa:(
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - już o tym pisałam, ale dziś powtórzę - w nowej fryzurze wyglądasz rewelacyjnie. :) Obraz bardzo mi się podoba. Pięknie zmieszałaś farby pod szpachlami. Wyszła też zachwycająca struktura. Co do magnolii... Naszą także mróz otulił ramionami tak skutecznie, że nie rozwinął się żaden pąk. Mam jednak nadzieję, że kolejna wiosna będzie dla roślin łaskawsza. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu, wygladasz pieknie. Kolor płaszczyka jest cudny i przypomniałaś mi, że i ja mam płaszczyk w tym kolorze. Wisi w szafie nienoszony:( Obraz magnolii śliczny. Oj pasowałby do mojej sypialni. Mam narzuty i zasłony w podobnym kolorze:)
OdpowiedzUsuńSzkoda kwiatów magnolii tych żywych, takie piękno zmarnowane przez nieobliczalną przyrodę:( Ja mam odmianę, która kwitnie dopiero jak pojawią się liście. Nie wiem czy całkiem drzewo nie zmarzlo, bo do tej pory liscie się nie rozwineły:) Pozdrawiam serdecznie i życzę słońca na ten majowy weekend!
Basiu, na pewno Twoje magnolie na obrazie spodobają się tej tajemniczej Osobie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te magnolie i obraz też. Mają jakiś niepowtarzalny urok te kwiaty.
OdpowiedzUsuńBasiu pięknie się prezentujesz, a magnolie też bardzo lubię.
OdpowiedzUsuń