Białe ostańce już z daleka sygnalizują urodę tych stron.
Na jurajskich wzgórzach przysiadły niczym orle gniazda, warownie wybudowane za czasów Kazimierza Wielkiego z przeznaczeniem obronnym. Dziś prezentuję kilka fotografii tych wyjątkowych miejsc, które letnią porą przyciągają " poszukiwaczy piękna".
List
nadawca: wiatr jesienny, odbiorca: poranna
chmurka
Przyfrunę do ciebie w jesienny poranek.
Czy chcesz?
– Chcę.
Bardzo chcę.
– Więc przyfrunę by cię objąć ciepłym dotykiem
musnąć szeptem słów niewypowiedzianych
objąć rękoma pełnymi marzeń
przytulić w przestworzach nieba
i zanucić kołysankę pragnień.
– A jeśli nie przyjdziesz?
Jeśli noc cię zatrzyma?
– Rozproszę mrok silnym podmuchem
słońcu wykradnę promienie
przemknę po różanych autostradach poranka
poszybuję z ptakami
wzrok utkwiwszy w błękicie
odnajdę cię pośród innych obłoków
choćbyś odpłynęła daleko
dosięgnę ogromnym sercem
zbudowanym z miliona powiewów …
Kiedyś zgłosiłam chęć udziału w zabawie " podaj dalej" i zostałam właśnie hojnie obdarowana przez Teresę z bloga http://tessart57.blogspot.com
Terenia wykonała dla mnie dwie piękne prace pergaminowe i wyhaftowała śliczną martwą naturę.
Dołączyła " kawowy" woreczek i słodkości, których już nie ma:-) Kto zna jej bloga, wie, że Tesa wykonuje wiele różnorodnych artystycznych wspaniałości.
Bardzo dziękuję Tereni za miły upominek, zachęcam do zapoznania się z jej pięknymi pracami i proszę dwie osoby chętne do kontynuacji zabawy by taką gotowość zaznaczyły w komentarzu.
Moja prośba: gdyby się zdarzyło, że kiedyś, czegoś, komuś zapomnę wysłać, bardzo proszę o przypomnienie mi drogą mailową, bo nie chciałabym się nie wywiązać z obietnicy. A czasami w nawale zajęć pamięć może szwankować:-)
Serdecznie pozdrawiam wraz z promieniami odchodzącego lata:-)))
Kocham Jurę ! Tam mogłabym wybudować dom :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się Aniu! Też bym się zgodziła:-)
OdpowiedzUsuńA ja tutaj mam dom i własną skałkę. Zgadzam się w 100% że jest to najpiękniejsze miejsce na ziemi. Dokładam jeszcze mój ogród i koniec przechwałek. Ale musiałam to powiedzieć, bo kocham to moje miejsce na Ziemi.
UsuńPrzy następnej okazji Cię odwiedzę:-)
UsuńMieszkam na Jurze, w prawdzie nie na skałkach, ale mam rzut beretem :) Pozdrawiam Basiu
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szlak i cudowne miejsca. Ja już tak dawno nie byłam w tamtych stronach, aż zatęskniłam.
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu za tę piękną fotorelację i pozdrawiam.
Uwielbiam Jurę, co roku odwiedzamy zamek w Olsztynie w drodze powrotnej z Częstochowy. Chętnie wezmę udział w zabawie "podaj dalej". Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBasiu u Ciebie zawsze jest pięknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Basiu u Ciebie zawsze jest pięknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jejku jak tam pięknie:)a słonko jeszcze zaświeci nie raz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Elu, gdybym wiedziała, byłam tam tak blisko:-)
OdpowiedzUsuńBeatko, cieszę się, że zgłosiłaś swój udział w zabawie.
Czekam na kolejną osobę, a wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Ach wspaniałe zdjęcia, które zachęcają do odwiedzenia tych miejsc. Prezenciki świetne.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz i cudne zdjęcia. A na jednym z nich, gdzie schodzą w dół, amatorzy wspinaczek skałkowych, moja wyobraźnia dojrzała żabę schowaną za krzaczkiem, gdzie ci dwaj, są własnie jej oczami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super skojarzenie Bożenko!
UsuńCudne widoki :)
OdpowiedzUsuńDawno nie tam nie było...
OdpowiedzUsuńjakie wspaniałe widoki, pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńOd lat jestem zakochana W Jurze Krakowsko-Częstochowskiej...opisywałam naszą wyprawę u siebie na blogu:) więc doskonale rozumiem Twój zachwyt:))) Zauroczył mnie także wiersz..piękny! Piękne prezenty!
OdpowiedzUsuńpieknie !
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce do odwiedzenia i przepiękne widoki !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Warto zobaczyć, warto!
OdpowiedzUsuńPiękny kawałek Polski...
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta rozmowa wiatru z chmurką. Uwielbiam jurajskie krajobrazy, szkoda, ze to ode mnie tak daleko.
OdpowiedzUsuńPrzysiegłabym, że znam te skałki, ale są może tylko podobne... Czy to może w pobliżu Zawiercia? Zapomniałam nazwy tego parku, niestety :-/ Pamietam, że tam było dużo osób ćwiczących wspinanie.
OdpowiedzUsuńA-ha, jeszcze jedno? Skąd pomysł z tą Grażynką? Oczywiście Gaja to mój nick, ale na imię nie mam Grażynka, chociaż bardzo podobnie i na B. ;-)
UsuńSorry Bożenko??? miałam kiedyś koleżankę o tym imieniu i mówiłyśmy do niej Gajka:-) Takie to złudne bywają skojarzenia:-) a czy teraz odgadłam? Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńA skałki w pobliżu Żarek, Poraja.
UsuńZa młodu wędrowałam górskimi szlakami dwa - trzy razy w roku... Kocham góry, a w owych latach marzyłam o przeprowadzce w tamte strony. Długo by gadać, dlaczego nie wyszło, ale nawet dziś, poszłabym nawet w nocy na piechotę, gdyby czekała tam na mnie choć maleńka chatka i praca dla męża... Uwielbiam góry <3 Serdeczności życzę i dziękuję za kolejny piękny wiersz, Basiu :)))
OdpowiedzUsuńMyślę Jadziu, że wiele osób o tym marzy:-)
OdpowiedzUsuńZnam te tereny i widoki na prawdę jest cudnie. Pozdrawiam Basiu serdecznie.
OdpowiedzUsuńach jak pięknie!
OdpowiedzUsuńLadny zakątek Polski piękny fotoreportaż serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa o czym rozmawiają białe obłoki pozdrowionka
UsuńWybrałaś się Basiu na cudowną wycieczkę :) Lubię takie klimaty, z wielką przyjemnością wybrałabym się w te regiony na wyprawę :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
Warto...
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo lubię te strony. Piękny wiersz, piękne zdjęcia i rozmowy obłoków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego weekendu.
Ależ tam jest pięknie. Wspaniałe zdjęcia i wiersz jak zwykle:):):)
OdpowiedzUsuńWiele razy wędrowaliśmy tymi szlakami, za każdym razem robią wrażenie. Pięknie to pokazałaś Basiu, wiersz cudny.
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci uroczego prezentu.
Miłego weekendu.
"Jeśli noc cię zatrzyma?
OdpowiedzUsuń– Rozproszę mrok silnym podmuchem
słońcu wykradnę promienie
przemknę po różanych autostradach poranka
poszybuję z ptakami
wzrok utkwiwszy w błękicie
odnajdę cię pośród innych obłoków
choćbyś odpłynęła daleko
dosięgnę ogromnym sercem
zbudowanym z miliona powiewów …" - Ten fragment odnoszę do siebie. Dziękuję.
Basieńko, jestem zachwycona urodą wiersza - urodą Twojej duszy. Cieszę się, że odnalazłam tu drogę :) To dzięki Monice R. i jej blogowi mojepasjewjednymmiejscu.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przyciągają siłą natury. Jej mocne trwanie (niezłomne pomimo) zachwyca, uczy...
Pięknie widzisz świat.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Wam za piękne postrzeganie świata.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wiersz... początek wprawił mnie w radosny nastrój i uśmiech pojawił się bezwiednie, koniec mnie prawdziwie wzruszył... :)))
OdpowiedzUsuńPiękne krajobrazy, te drzewa rosnące w tak trudnym terenie a jednak dają sobie radę. Jeszcze nie przeczytałam wszystkiego bo już poranek niedzielnny wzywa do swoich obowiązków :))) Buziaki niedzielne składam :D
Przepiękny motyw haftu. troszkę sama haftowałam ale brakuje mi czasu i boję się o oczy, ale uwielbiam hafty i gdy tylko gdzieś trafię nie umiem przejść obojętnie :)
UsuńPiękne zdjęcia, uwielbiam skały, ruiny, zamki.... jak dobrze, że w Polsce mamy tego tak dużo
OdpowiedzUsuńPiękna ci u nas dostatek:-)
OdpowiedzUsuńlove your blog :)
OdpowiedzUsuńHappy Sunday! :)
http://www.itsmetijana.blogspot.rs/
Moim celem na najbliższe lata jest przejechanie całego Szlaku Orlich Gniazd rowerem. Mam nadzieję, że mi się uda! :) Super fotorelacja! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBasiu nadrabiam zaległości blogowe :)
OdpowiedzUsuńW młodości przemieszczałam się po Jurze,tak tam pięknie jest,co widać w Twojej fotorelacji.
Prezenty dostałaś piękne,
Basiu wiersz jest cudny ...
Buziaki przesyłam :)