Od Aldonki z bloga http://aldonka40.blogspot.com nadeszło wyróżnienie, ( Aldi jest bardzo sympatyczną Osobą)
za które serdecznie dziękuję, a dla tych, co mnie mało znają wrzucam kilka faktów dotyczących mojej osoby:-)
1. Jaką porę roku lubisz i dlaczego?
Kocham pięć pór roku ( łącznie z przedwiośniem), każdą za jej odmienność i niepowtarzalny urok!
2. Jaki film wybierasz na samotny wieczór?
Polecam " Jasmine"- J. Kolskiego
3. Czy lubisz biżuterię i jaką najbardziej?
Przepadam za biżuterią, ciągle mi się coś podoba, a sutaszowa szczególnie!
4. Gdzie lubisz spędzać urlop?
Koniecznie góry i aktywny wypoczynek, zwiedzanie od świtu do nocy, zero siedzenia!!!!!
5. Ulubiona książka
" Spóźnieni kochankowie" Whartona
6. Czego najbardziej nie lubisz w ludziach?
-zawiści! ona niszczy obie strony!
7. Czy lubisz słodycze i co najbardziej?
Kocham słodycze od zawsze, a najbardziej ciasta domowe!
8. Do jakiego kwiatu jesteś podobna?
Mam trochę z róży, trochę z konwalii, trochę z cynii i bardzo dużo z dalii bo uwielbiam jesień.
9. Jakie święta i dlaczego lubisz najbardziej?
Boże Narodzenie ze względu na jego radość, a Wielki Tydzień ze względu na jego głębię.
10. Co cenisz u przyjaciół?
Bezinteresowność, dyskrecję i " patrzenie w tym samym kierunku".
11. Czym bardziej się interesujesz - historią czy teraźniejszością?
Bardzo lubię historię, przywołuję wspomnienia, gromadzę pamiątki, ale w teraźniejszości stąpam rzeczowo i zdecydowanie.
W ten listopadowy dzień posyłam Wam Jesiennego Anioła, aktualnie ostatniego z mojej twórczości.
A z Aniołem Jesiennym niech pofruną w świat widoki, które mam w zasięgu ręki, wystarczy wyjść z domu...
Piękny anioł
OdpowiedzUsuńBasiu dzięki ze podjęłaś wyzwanie pytaniowe, pamietaj że jeszcze Ty pytasz i moninujesz następne osoby
Pozdrzwiami serdecznie
Dziękuję Aldonko, ale nie nominowałam nikogo, bo wszystkie blogi, które odwiedzam są wspaniałe, więc poprzestanę na odpowiedziach dotyczących mojej osoby. Cieplutko pozdrawiam!
UsuńTez uważam ze wszystkie osoby blokujące są warte wyróżnienia
UsuńPozdrawiam
Basiu, piękny czas mamy. Cieszmy się i korzystajmy ze słoneczka.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:)
Piękna jesień u Ciebie Basiu i stokrotki tak cudnie kwitną:) nim się obejrzymy grudzień zapachnie świętami:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia:) Pozdrawiam ciepło
Ja dam wiarę ze
OdpowiedzUsuńTo listopad , bo jest zimno , deszczowo i pochmurnie :(
Ale taka słoneczna jesień lubie najbardziej
Piękną mamy jesień aż się nie chce wierzyć że już od jutra ma się zmienić pogoda a szkoda... u mnie dziś też było słonecznie, to lubię ;)
OdpowiedzUsuńAnioł śliczny, możesz byc z siebie dumna :)
Pozdrawiam :)
to prawda dziś był cudny dzień choć dla mnie kega zły:(
OdpowiedzUsuńU mnie Basiu też jest ciepło. W każdej wolnej chwili wychodzimy z Mężem na spacery, żeby podziwiać i też uwieczniać na zdjęciach te niezwykłe widoki. Anioł piękny, w jesiennych kolorach...
OdpowiedzUsuńZgrałyśmy się z tematyką postów :))) Piękne zdjęcia... takie malownicze :) Aż trudno uwierzyć, że to listopad :) Obraz piękny... bardzo podoba mi się twarz... ma coś w sobie :) Uścisków moc.
OdpowiedzUsuńAnioł piękny,cudne widoki,które też umilały dzisiejszy mój spacer,o czym wspomniałam na blogu.Nawet stokrotkom zrobiłam podobne zdjęcie.Wyjątkowo piękną jesień mamy :) Serdecznie Cię pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW tym roku jest wyjątkowo ciepło...
OdpowiedzUsuńI niech nas Anioł strzeże tej jesieni :-)
stokrotki....maliny....normalnie lato....
OdpowiedzUsuńa anioł cudny....
ooo tak piękna wiosna tej jesieni :-))))
OdpowiedzUsuńOby taka piękna pogoda zaskakiwała nas jak najdłużej ;)
OdpowiedzUsuńcudowny anioł
OdpowiedzUsuńJak pięknie... Zadziwiają mnie takie wysokie temperatury w listopadzie. Oby trwało to jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńJesień jest w tym roku naprawdę wspaniała:)
OdpowiedzUsuńTak spokojnie, daję wiarę, nic mnie nie dziwi, wszystko mi się zgadza, rano lekkie przymrozki, w dzień , po falach angielskich mgieł w końcu słoneczko - jesień, do zimy daleko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudne zdjęcia
OdpowiedzUsuńWszystkim Komentatorom zachwyconym pięknym listopadem dziękuję za równie piękne komentarze.
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu jest piękna słoneczna pogoda. Jest ciepło, miło i nastraja do spacerów. A że to już listopad? To tylko kalendarz mnie informuje, bo to co widzę za oknem to prawie jak wiosna:) Pozdrawiam Cię Basieńko i słonecznie i cieplutko :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, Wrocław jest taki piękny, mój mąż i syn mieli okazję dziś go podziwiać:-)
Usuńoby lato trwało 12 msc, anioł piękny
OdpowiedzUsuńMoże tak być, a nawet cieplej:-)))))
UsuńCudna ta nasza jesień...Może jakieś anioły maczały w tym palce?...
OdpowiedzUsuńJesienne:-)
UsuńPrzeżywam tą jesień namacalnie, bo też pokazuję ją codziennie dzieciakom i to wielozmysłowo. One nie koniecznie wiedzą, że nie wystarczy patrzeć, ale dobrze jest też słyszeć i czuć. Dla mnie tak cudna jesień mogła by trwać do Bożego Narodzenia, potem mogłyby być wreszcie zimowe święta, a w dalszej kolejności piękne przedwiośnie, wiosna i ukochane lato.
OdpowiedzUsuńGratulacje za wyróżnienie.
Poruszyłaś ważny aspekt, bo tych wielu zmysłów nawet dorośli nie włączają...
UsuńBasiu, ależ u Ciebie pachnie jesienią. I lekko liście przegania z jednej strony na drugą... Ach:-)
OdpowiedzUsuńGdy teraz będę patrzeć na dalie, natychmiast sobie pomyślę "O, Basia:-)"
We wcześniejszych wpisach piękne zdjęcia starych cmentarzy. Bardzo lubię magię starych grobów, figurek, które poobijała historia.
Serdecznie pozdrawiam Cię Basiu:-)
Wędruj sobie Edytko, wędruj po moim blogu!
UsuńJak dla mnie to taka jesień może być całą zimę :) ( no dobra niech będzie zimno przez max miesiąc).
OdpowiedzUsuńZa to zdanie Ewcia masz kolejnego buziala:-)
UsuńTen jesienny anioł jest wyjątkowo urokliwy, ogromnie mi sie spodibał :)
OdpowiedzUsuńA jesień piękna tej jesieni :))
Otrzymaliśmy tak wiele...
UsuńTak, niezwykły ten listopad. Nacieszyc się tym ciepłem nie mogę i codziennymi spacerami po bukowym lesie. Tyle w nim nadal złota, oranżu i magii...Pięknie i u Ciebie. A zamyślony anioł namalowany sercem i baśniową wyobraźnią zachwyca...
OdpowiedzUsuńNiech to trwa jak najdłużej!
Pozdrawiam Cię Basieńko ciepło o świtaniu!:-))*
W chwili gdy pisałaś komentarz, ja robiłam zdjęcia wschodzącej jutrzence:-) wstaję codziennie o 5.30 :-)
UsuńPozdrawiam " rannych ptaszków".
fantastyczne, jesienne zdjęcia. Coś przepięknego. Faktycznie - pogoda rozpieszcza nas w listopadzie i ja się tym bardzo cieszę. Za zimą nie przepadam, a teraz przeraża mnie ona podwójnie, gdyż jeszcze nie mamy skończonego ogrzewania... Pozdrawiam Cię cieplutko i ściskam, Basiu kochana. A Aniołęk śliczny, jak zawsze
OdpowiedzUsuńMoże i zima nas oszczędzi! Pozdrawiam cieplutko!
UsuńZupełnie jakby wiosna to była a nie jesień - poziomki zjadłam jeszcze u siebie dwa dni temu - Basiu kochana gratuluje ci wyróżnienia - w pełni zasługujesz na wszystkie wyróżnienia - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńU mnie dziś leje. Nie lubię takiej pogody. Dopada mnie nostalgia.
OdpowiedzUsuńPogoda i widoki piękne, chociaz u nas halny wczoraj powiewał. Gratuluje wyróżnienia i urokliwego Anioła;)
OdpowiedzUsuńU mnie też Basiu ciepło, słonecznie i bardzo spacerowo - jesienne zdjęcia są przecudne - Twój anioł jest delikatny i namalowałaś go w pięknych ciepłych barwach - uściski i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudowna jesień . Anioł w tych barwach bardzo się w tą jesień ubrał i wygląda delikatnie i pięknie mu namalowałaś oczy. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńdamy wiarę,bo gdyby nie halny to mogła bym w stroju kąpielowym biegać ,tak ciepło:))))
OdpowiedzUsuńPrawda, tegoroczna jesień jest bajeczna! Cudnego anioła wyczarowałaś!
OdpowiedzUsuńOj, tak Basiu! Pogoda jest przepiękna...dziś jest wyjątkowo ciepło, oby jak najwięcej takich dni :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do wyzwania na moim blogu :)
http://magiczneslowaa.blogspot.com/2014/11/wehiku-czasu-wspomnienia-z-dziecinstwa.html
Gratuluję wyróznienia , piękna jesień
OdpowiedzUsuń"Piękna polska pani"... Nigdzie indziej, bowiem, na świecie nie spotkasz jej w takiej okazałości; pięknej, dostojnej, cichej... Pozdrawiam cieplutko ze słonecznego Grantham <3
OdpowiedzUsuńI jeszcze słówko; jak wybywałam do UK, jesień dopiero co nadchodziła, jak wrócę, będzie już daleko za progiem- ominęły mnie najpiękniejsze pory roku
UsuńYour autumn is lovely and I'm jealous that you have fresh raspberries!
OdpowiedzUsuńTak szybko czas leci na całego.Zaraz grudzień.Pięknie wygląda taka jesień.Miłego wieczorku.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWięc cieszmy się nią dopóki jest z nami. Dziękuję Wszystkim za każdy ślad pozostawiony pod tym postem i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJesień i u mnie jest piękna. Rozpieszcza nas. Czy to na pewno jesień?
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, jesienny Anioł, zamyślony...chyba nad przemijaniem mysli...
Buziaki Basiu.
Pewnie Anioły mają wiele spraw do przemyślenia... pozdrawiam Aniu:-)
UsuńNałapałaś trochę przyjemnych w odbiorze zdjęć. Dywan ze stokrotek i maliny to wręcz niespotykane o tej porze roku. Ja tam się cieszę, na południu Europy też mają łagodne zimy i jakoś żyją, nie co rozpaczać jak niektórzy czarnowidze, że jak nie będzie zimy to od razu katastrofa ;-)
OdpowiedzUsuńŻadna katastrofa, po prostu klimat się zmienia!
UsuńPięknie za dnia , i cud majowe stokrotki w listopadzie , anioł taki ciepły :)
OdpowiedzUsuńTyle radości...
UsuńEnjoyed the photos of the beautiful outdoors! Congrats on receiving the Liebster award!
OdpowiedzUsuńThank you very much.
UsuńDziś 7 listopada i jesień równie piękna jak ta która pokazujesz:) miło było poczytać o Tobie i dowiedzieć się jaką wspaniałą osobą jesteś:) dzięki takim zabawom poznajemy się bliżej:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTakie zabawy są miłe:-)
UsuńPogoda nam dopisuje, oby tak dalej :) Gratuluje wyróżnienia, miło było o Tobie Basiu poczytać i dowiedzieć się czegoś więcej. Ja też lubię książki Whartona i góry :) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że mamy coś wspólnego:-)
UsuńBasiu, ja uwielbiam taka jesień, i gdyby nie ciągłe przeziębienia moich panienek, zachwytu mojego końca by nie było :)
OdpowiedzUsuńZdrówka Wam życzę!
UsuńPiekny listopad az sie wierzyć nie chce serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWymarzony!
Usuń"Zanurzać, zanurzać się w ogrody rudej jesieni" - jak pisał E.Stachura. Oby taka jesień trwała jak najdłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za cytat.
UsuńTaką jesień to ja lubię i to baaardzo. A Twój Anioł jesienny - cudnej urody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Basiu serdecznie.
:-)
UsuńŚwiat malowany wszelkimi barwami. Uwielbiam tę porę roku. Cudowne zdjęcia
OdpowiedzUsuńTeż kocham jesień.
UsuńJeszcze 5 dałabym wiarę że to nie listopad,ale dzisiaj to już nie,siąpi,mglisto i pochmurnie.
OdpowiedzUsuńWiesz Basiu przyzwyczajamy się do dobrego,ciepłego itd,a jak zimno przychodzi to narzekamy,taki to rodzaj ludzki jest.
Anioł w kolorach jesieni,przyciąga ciepłem kolorów,trochę zasmucony patrzeniem na świat,ale piękny.
Gratuluję wyróżnienia Basieńko,pozdrawiam najmilej:)
Piękny Anioł jesiennie zadumany:)))
OdpowiedzUsuńNostalgiczny...
UsuńBasiu, nie uwierzysz... ale nawet książkę tę samą lubimy... Na większość pytań odpowiedziałabym podobnie :)
OdpowiedzUsuńPrzecież jesteśmy siostrami:-)
UsuńTen Aniołek takie ciepły jak te jesienne promyki słońca....bardzo piękny!
OdpowiedzUsuń