Jesienią drzewa ubierają najpiękniejsze stroje...
Jesienią szeleszczą liście w rytmie serca...
Jesienią płonie rankiem niebo...
Jesienią zatrzymuję barwy na zimową porę...
jak tu, w tym abstrakcyjnym obrazie- namalowanym jesienią...
W tomikach mojej poezji jest mnóstwo jesiennych wierszy. To dlatego, że kocham jesień za jej barwy...
A skoro mamy październik to czas na wiersz okolicznościowy!
Październik
Słoneczny promyk jesiennego dnia
odbija swoją radość w starych murach
biegnie po skałach
zamienia biel w złoto
a błękit przygina ku ziemi
Słoneczny promyk jesiennego dnia
odbija swoją radość w starych murach
biegnie po skałach
zamienia biel w złoto
a błękit przygina ku ziemi
tak samo błyszczą oczy
odbijające spojrzenie innych oczu
cicho i jasno
tylko puls przyspieszony
mówi o istnieniu serca
zakochanego w urodzie świata
liście trzymają się mocno
poddane pieszczotom jesieni
karmią się dojrzałą porą
tak jak dojrzałe serca
karmią się tęsknotą
jesień maluje obrazy
kroczy dostojnie po suchych trawach
kolejna jesień z koszem
wypełnionym darami życia.
"Pochwalony bądź, mój Panie, przez matkę naszą Ziemię,
która nas żywi i utrzymuje,
wydając wszelki owoc, barwne kwiaty i zioła."- z Pieśni Słonecznej św. Franciszka, dzisiejszego Patrona, którego Jan Paweł II ustanowił w 1979 r. opiekunem ekologii . Wszak wszyscy wiemy, że św. Franciszek kochał przyrodę i wielbił urodę tego świata.
Ilekroć piszę wiersze sławiące piękno naszej ziemi, przypomina mi się ten Biedaczyna z Asyżu, do którego odwołuje się w swej posłudze obecny Papież Franciszek.
Św. Franciszek potrafił się zachwycić każdym stworzeniem, a to wielka sztuka.
Spróbujmy i my odnajdywać piękno w drobiazgach dnia codziennego...
A teraz zaprezentuję moją pierwszą kartkę, którą wykonałam dla chorej Oliwii na 6. urodziny( taki apel znalazłam na kilku blogach). Kartkę wykonałam dzięki "przydasiom" otrzymanym od Jadzi Kluczyńskiej.
Przyznaję jednak, że malarstwo bardziej mnie kręci;-)))))
Mam nadzieję, że Oliwka się ucieszy, a o to w tej akcji chodzi.
Serdecznie witam nowych Gości i proszę o częste powroty, cieszę się, gdy mam dla kogo pisać...
...i malować, bo tym obrazkiem sprawiłam Sylwii ( znacie ją z miłości do kropek i muchomorów) dużo radości. Muchomory są u nowej Właścicielki, więc je mogę pokazać:-)
Basiu zawsze możesz namalować coś na kartce:)
OdpowiedzUsuńDobra myśl!
UsuńO właśnie, zrób malowaną kartkę, to jest myśl:)
OdpowiedzUsuńPiękne strofy o jesieni:)
Pozdrawiam!
Też pozdrawiam!
UsuńJesień zmusza do refleksji....właśnie wróciłam ze spaceru z Kamą...... szron, słońce i szeleszczące liście pod nogami :)
OdpowiedzUsuńKorzystaj z tych liści, nim sypnie bielą...
UsuńBłękit przygina do ziemi - piękne.
OdpowiedzUsuńTe ptaki na obrazie szalenie mi się podobają :)
No i zdjęcia urocze
serdeczności!
Kocham ptaki!
UsuńBasiu piszesz tak pięknie o jesień że jestem wstanie ją polubić. Obraz piękny kolorystyka super no i te ptaki, śliczny obraz. Pozdrawiam cieplutko Zosia.
OdpowiedzUsuńO to mi chodzi, jestem" zatrudniona" do jesiennej promocji, oczywiście przez samą Panią Jesień!
UsuńUwielbiam piękna złotą jesień tak trzeba umieć dostrzegać i cieszyć się pięknem świata .Kartka urocza brawo .
OdpowiedzUsuńPierwsza, ale kiedyś trzeba zacząć!
UsuńKartka dla Oliwki jest urocza dziękuję w imieniu wszystkich za twe dobre serce i reakcję na cierpienie natomiast foty są bardzo łądne nawet te trujące grzybki fajnie wyglądają pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu jesieni...
OdpowiedzUsuńPatrzę na Twój obraz, czytam Twoje słowa, przymykam oczy by ponieśc sie uczuciom i wyobraźni...Wówczas wspomnienie Twego obrazu przenosi mnie do krainy ciepłych barw, lejących się strugą z jakiegoś przebogatego, nigdy nie kończącego sie źródła ciepłych uczuć, ekspresjonistycznych odważnych maźnięc pędzla, dobrych skojarzeń z czasów młodosci i wspomnień tylu serdecznych jesieni. Otwieram oczy by przeczytać raz jeszcze wiersz i usmiecham się, gdy winikają we mnie obrazy płynące z Twoich słow. Ciepły, słoneczny październik, promień wędrujacy po murach, wspaniałę dary jesieni, zamyślenie, dojrzałość, jak kapiaca sokiem pomarańcza z czasów dziecinstwa.
OdpowiedzUsuńDziekuję za te wizje i skojarzenia, którymi nakarmiłąś moja wyobraźnię Basiu!:-))
Masz niezwykłą wyobraźnię Olu i poetycki talent, delikatne serce i to wszystko pozwala Ci tak widzieć- oczyma duszy...
UsuńBasiu, Twoje obrazy są magiczne!! A ptaki na dzisiejszym, jak prawdziwe, słyszę jak trzepią skrzydłami podnosząc się do lotu. Magia!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam!!
Dorzuciłam przed chwilą Twoje muchomorki, bo są weselutkie:-)
UsuńPięknie namalowałaś jesień...
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńA ja ciebie kocham za to, że tak pieknie kochasz jesień, ktora ja uwielbiam! Tak ja wysławiasz pędzlem i slowem! śliczna kartka dla Oliwki, od serca:)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam Twoje komentarze:-)
Usuńwitam ,
OdpowiedzUsuńjestem tu pierwszy raz i tym bardziej mi miło gdyż witam moją imienniczkę :-)
pięknego bloga tworzysz ,gratuluję tomików poezji ale to co mnie tutaj urzekło to post o Aniołach i ten z wymakowanym naszym imieniem :-)
będę tu wpadać a link do Twojego bloga zabieram do siebie na moją listę blogów ...
pozdrawiam ciepło i jesiennie ...
...katrka dla
Oliwki przecudna ,na pewno się ucieszy :-)
Zapraszam Cię Basiu jak najczęściej, a ja już zdążyłam się pozachwycać Twoim blogiem, jest piękny!
Usuńa ja jestem oczarowana Twoją poezją i uroczymi obrazami ,to klimaty bliskie mojemu sercu ...cieszę się ze Cie znalazłam :-)
Usuńobraz jesienny udany, wiersz ujmujacy,,przyjemnie tu u Ciebie jak we wlasnym domku.)
OdpowiedzUsuńBardzo mi zależy na ciepłej atmosferze!
UsuńCo robisz,to robisz to z sercem.Pozdrawiam,I :)
OdpowiedzUsuńStaram się...
UsuńPiękne z uczuciem obrazy i fotografiom nic nie brakuje - podziwiam :)))
OdpowiedzUsuńJeśli Ty tak piszesz... to bardzo się cieszę!
Usuń