Człowiek się uczy przez całe życie...i dobrze.
Zawsze myślałam, że zapach irysów jest tak subtelny, że ledwie wyczuwalny.
A tymczasem...
W ubiegłym roku, późną jesienią wyrosło kilka irysków z nasion. Wiosną nie zakwitły, ale teraz zrobiły mi sierpniową niespodziankę, no bo gdzież irysy w sierpniu, chyba, że takie...wspomnienie słodkiego dzieciństwa:-) Smaki dzieciństwa zakorzeniają się mocno.
Akurat ta odmiana jest niezwykle subtelna, duże białe kwiaty z błękitnym żyłkowaniem, a na dodatek cudownie pachną, akacjami, ale jeszcze piękniej. Zatrzymuję się przy nich by wdychać tę woń, która wkrótce zniknie równie ulotna jak jej sprawcy.
No to chyba dziś w odcieniach bieli pozostanę, bo dzień przed Zielną dziękowaliśmy za 42 rocznicę ślubu, a tych co nie wiedzą poinformuję, że to dzień św. Maksymiliana, który właśnie 14 sierpnia 1941 roku dobrowolnie oddał życie za współwięźnia, ojca rodziny, umierając przez ponad dwa tygodnie śmiercią głodową.
W tym samym roku, w którym zawarliśmy związek małżeński, Jan Paweł II ogłosił franciszkańskiego męczennika, świętym. To też taki nasz rodzinny Święty...
A oto biel w ogrodzie jako wspomnienie jasnych chwil tych dobrych fragmentów życia...
Biały kolor potrafi rozjaśnić każdy mrok...
I w malarstwie też dziś odcienie bieli...
A sierpień gna w zawrotnym tempie...
SIERPIEŃ
Otula nas lato sierpniowym upałem
i zioła
rozrzuca po polach i drogach
wędruje z
ptakami po błękitnych szlakach
na
ścierniskach zostawia ślady stóp swoich
brzęczy
owadami w korowodach sierpnia
i pisze
listy z dalekich wakacji
nasze lato
kolejne moje i twoje
ubarwione
kwiatami i zapachem łąki
zamknięte w
miłości silniejszej
nad
promienie złocistego słońca...
Do następnego spotkania...dziękuję, że jesteście...
To Irysy jeszcze można gdzieś kupić? Uwielbiałam je, szczególnie te z makiem:)
OdpowiedzUsuńPięknie bieli się w Twoim ogrodzie Basiu.
Wszystkiego najlepszego dla Was! Niech kolejne lata RAZEM będą najpiękniejsze pod słońcem.
Ściskam Cię mocno!
Gratulacje z okazji kolejnej rocznicy ślubu, zacny dzień. Sporo białych kwiatów, są śliczne.Wiersz pięknie oddaje sierpniowe dni, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękna jest biel w Twoim ogrodzie. Uroczy sierpniowy wiersz :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci ze tymi irysami w sierpniu to mnie zaskoczyłaś, choć przyznaję bez bicia że białych jeszcze nie widziałam !! Zresztą że Maxymilian umarł śmiercią głodową też nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje z okazji rocznicy ślubu !!
Pozdrawiam
Każdy kolor w Twoim obiektywie i słowie nabiera nowego, pięknego życia. Mamy w takim razie wspólnego patrona; postać świętego Maksymiliana i jego historia od zawsze była dla mnie ogromnym wzorem. Do dziś jego figura dzielnie strzeże moich czterech ścian.
OdpowiedzUsuńNa wstępie gratulacje dla Was!!! i życzenia pięknych, białych chwil na dalsze Wasze życie🌹 irysy białe bardzo rzadko widuję w ogrodach. Są przepiękne. Niestety nie miałam okazji ich spotkać w szkółce. Na widok irysów cukierków uśmiech sam pojawił się na twarzy. Myślałam że ich już nie ma w sprzedaży. Basiu biel w Twoim ogrodzie, na obrazie i wiersz sierpniowy bardzo mi się podobają. Pozdrawiam serdecznie 💕
OdpowiedzUsuńWinszuje kolejnej rocznicy! Sierpień rzeczywiście gna na łeb na szyję ale pogoda ciągle cudnie dopisuje! Piękne zdjęcia i kwiaty, zresztą - jak zawsze! Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie flowersblossominthewintertime.blogspot.com
OdpowiedzUsuńIrysy, kukułki, krówki...to nasze dzieciństwo.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się do tej pory z białymi irysami i z białymi mieczykami. Zapach mogę sobie więc tylko wyobrazić. Twoje białe kwiaty są przepiękne.
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknego małżeńskiego stażu. My mamy w tym roku 41 .
Serdecznie pozdrawiam.
Doczekaliście pięknej rocznicy ślubu, w związku z tym ślę moc życzeń na dalsze wspólne lata. Wy w rocznicę macie białe kwiaty a my biel śniegu ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńŻyczenia Basiu z okazji kolejnej rocznicy. Piękne kwiaty. Bardzo lubię Twoje posty. Pozdrawiam serdecznie ☀️🌞🌞☀️
OdpowiedzUsuńKwiaty Irysy uwielbiam ale cukierków już nie ;) Wszystkie kwiaty przepiękne.
OdpowiedzUsuńGratuluję Wam pięknej rocznicy! Kwitnące irysy w sierpniu to ewenement przyrody. Są przepiękne.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Gratuluję zacnej rocznicy ślubu. I cieszę się, że mogłam Was poznać osobiście. Ja aktualnie na Msze chodzę właśnie do parafii p.w. św. Maksymiliana Kolbe. Nawet zostałam zaproszona na odpust jako prawie parafianka. Śliczne kwiaty masz w ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGratulacje rocznicy :D Irysy są piękne!
OdpowiedzUsuńWitaj końcówką sierpnia Basiu
OdpowiedzUsuńJak wiesz kocham sierpień, akacje i irysy...
Trochę jestem spóźniona, ale serdeczne życzenia z okazji Waszej rocznicy. Niech anioły nie opuszczają Was w Waszej codzienności
Pozdrawiam przygotowaniami do wyjazdu
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za przemiłe komentarze i życzenia.
OdpowiedzUsuńZdjęcia zachwycają... te kwiaty są po prostu przepiękne:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego cudownego dla Was z okazji rocznicy ślubu!!
Bardzo lubię biały kolor ,kojarzy mi się ze słońcem,radością,pogoda ducha
OdpowiedzUsuńRocznica ślubu cudowna-Gratulacje !
Gratuluję rocznicy, wszystkiego dobrego na dalszej drodze życia. Przepiękne białe kwiaty. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz: wielkie dzięki...
OdpowiedzUsuńOj pamiętam, pamiętam ten smak z dzieciństwa Basiu 😃 Dzięki za podzielenie się ślicznym wierszem.
OdpowiedzUsuń