W czasie wielkiego Postu wspominamy Matkę Bożą Bolesną, a Jej wyobrażenie często kojarzy się z Pietą.
W naszej diecezji takie właśnie sanktuarium- Matki Bożej Bolesnej znajduje się w Limanowej. Dawno tam nie byłam, nie mam zdjęć, ale może ktoś z Czytelników zna to miejsce, a może kiedyś tam zawita.
Gotycka Pieta z XV w. przedstawia Maryję w postawie siedzącej z martwym ciałem Jezusa na kolanach. Figura mierzy 90 cm wysokości, jest wydrążona w środku i wykonana z jednolitego pnia lipowego.
Poniższe zdjęcie pochodzi z internetu, a wiersz jest mój.
Limanowska- Bolesna
Nie mogli Cię zranić bardziej
wiedzieli że cierpienie Syna
mieczami boleści
przenika serce Matki
patrzyli jak Go tulisz
daninę za nasze grzechy
my też patrzymy
i nawet się wzruszamy
na widok Matki
dźwigającej Ciało Syna
nawet zapłakać potrafimy
ale w zwyczajne dni
nasze łzy
wysychają zbyt szybko.
Z wędrówek po krakowskich kościołach przywiozłam też zdjęcie takiego wymownego obrazu, wszak wizerunki Matki Bożej Bolesnej nie są częste w naszych okolicach.
Drugą część dzisiejszego posta pragnę poświęcić podziękowaniom.
Miałam szczęście wygrać candy u Lucynki: https://ponitcedoklebka.blogspot.com
Mój telefon nie poradził sobie ze zdjęciami, zwłaszcza nie lubi selfie, ale zapewniam Was, że szal jest piękny, a słodycze smaczne.
Zresztą, zobaczcie u Lucynki, której serdecznie za upominek dziękuję, jakie piękne rzeczy tworzy.
Kolejny piękny upominek nadszedł od Joli https://yolanda-art.blogspot.com/2018/03/miedzyzdrojskie-inspiracje.html#comment-form
Jest to wspaniały album zawierający różnorodne i piękne prace tamtejszych artystów. Znalazło się tam wiele prac i wierszy utalentowanej Joli.
Cieszę się bo pośród prac znalazł się portret Konradka, autorstwa Joli. Poprosiłam naszą Mistrzynię również o portret Natusi, gdy będzie w tym samym wieku, co portretowany Konradek.
Może zacznę od Limanowej , sprawiłaś mi ogromną radość ponieważ pochodzę z Limanowej często odwiedzam tę miejscowośc i Bazylikę. 25 marca odbędzie się konkurs palm które zdobią Bazylikę. Mogę dodać jeszcze że w 1966 roku Pietę koronował Karol Wojtyła a po kradzieży korony Jan Paweł II rekoronował w 1983 roku to pamiętam. Cudne prezenty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam o tym w internecie. Dziękuję Ci, że dodałaś te informacje.Może się zatem spotkamy się u Matki Limanowskiej.
OdpowiedzUsuńa ja kiedyś sobie wyhaftuję pietę,miło było cię odwiedzić
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie piękna.
UsuńPiękny i wzruszający wiersz Basieńko. Dostałaś wspaniałe prezenty, gratuluję i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko.
UsuńBasiu, każdy Twój wiersz to prawdziwa perełka.
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie portret Konradka.
Pozdrawiam ciepło.
Portret jest piękny. Jola ma ogromny talent.
UsuńCzas przed Wielkanocą sprzyja kontemplacji Piety... u mnie niby blisko do Piekar i do Częstochowy...ale jakoś wciąż coś za daleko...
OdpowiedzUsuńSzal ma super kolor - uwielbiam ten odcień czerwieni!
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
W Piekarach tez nie byłam. A filiżankę kawy wypiję kiż o 6.30 nawet w niedzielę😃
UsuńPiękne prezenty. W Limanowej nie byłam, ale Piety są w wielu kościołach. Wiele jest też obrazów Matki Boskiej Bolesnej. Jej kult wyrażają także medaliki, o tej tematyce,które zbieram od lat. Serdecznie pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTereniu opublikuj proszę takiego posta o medalikach MBBolesnej i daj go na tym głównym Twoim blogi bo tam zagłada wiele osób. A na drugiego tylko grupa zainteresowanych.
UsuńPrawda Basiu, bardzo trafna druga część Twojego wiersza. Bolesna prawda, moja też niekiedy. Niestety.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty, od serca. Pozdrawiam ciepło.
Tych bolesnych prawd doświadcza chyba każdy...
UsuńPiękny szal, Basiu! A pewnie mięciutki i ciepły. W sam raz na taka zimnicę i wichrzycę, jaka panuje teraz!
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie ciepło, Basieńko!:-))
Dziś jest jeden z najzimniejszych dni w roku ze względu na wiatr, więc szal wykorzystałam.
UsuńPiękne prezenciki i przepiękny szal !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Elu.
UsuńPiety zawsze mnie inspirowały do przemyśleń. Niedościgły wzór znajduje się w Watykanie, ale i u nas można znaleźć sporo takich wyobrażeń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Michał Anioł był wspaniałym rzeźbiarzem.
UsuńW Limanowej nie byłam, ale może kiedyś uda się to nadrobić:) Prezenty przepiękne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa również.
UsuńSerdecznie pozdrawiam Basiu Kochana. Cieszę się, że przeczytałam ten post właśnie dzisiaj, przy niedzieli :) Moc uścisków :)
OdpowiedzUsuńMasz rację- to post dobry na niedzielę.
Usuńwspaniałe prezenty, portrecik Konradka cudny, a tobie w czerwonym bardzo do twarzy :)
OdpowiedzUsuńBasiu w moim Wałbrzychu jest bardzo stary kosciółek z Pieta, a sama Matka Boska Bolesna jest patronką Wałbrzycha, choc pamietam te boje na sesji ha ha....
http://sanctus.pl/index.php?grupa=31&podgrupa=252&doc=188
https://dolny-slask.org.pl/651843,foto.html
zawsze kiedy tamtędy przechodziłam, czy to do szkoły muzycznej czy później do pracy , zatrzymywałam sie przed krata w drzwiach i rozmawiałam z Matką Bożą chociaż kilka słów.
chodziłam tam również na msze w rycie trydenckim....
bardzo mi teraz tej atmosfery brakuje....
ściskam Basiu serdecznie
Zapoznałam się Wandziu dzięki Tobie z tym pięknym kościółkiem. Rzeczywiście ma niepowtarzalną atmosferę, nie dziwię się, że tęsknisz za nim...
UsuńW Wałbrzychu byłam tylko raz i niestety mało zobaczyłam z braku czasu. Może kiedyś tam wrócę i uklęknę przed tą Pietą. Wałbrzych ma więc wspaniały patronat.
W Limanowej jeszcze nie byłam, chociaż moja praca licencjacka obejmowała po trochu tą miejscowość. Muszę kiedyś nadrobić tą zaległość. Wiersz jak zwykle cudowne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJesteś młoda, pewnie jeszcze wiele miejsc odwiedzisz, czego Ci szczerze życzę.
UsuńNapisałaś bardzo ładny wiersz.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się portret chłopca.
Pozdrowienia :)
Jola jest mistrzynią portretu.
UsuńWzruszający wiersz Basiu, jest piękny!
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci wspaniałych prezentów i życzę udanego tygodnia.
Dziękuję Ewuniu.
UsuńDziękuję Ci Basiu za śliczną kartkę z życzeniami świątecznymi, sprawiła mi ogromną radość :)
Usuńcudne prezenty , do Limanowej w końcu musze zajrzeć
OdpowiedzUsuńKoniecznie.
UsuńPiękny wiersz Basiu i cudowne prezenty ! Też w Limanowej nie byłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Tyle interesujących miejsc jest do odwiedzenia.
UsuńByłam w Limanowej !!! Pieta bardzo wzrusza, myślę, że każdego człowieka.
OdpowiedzUsuńChociaż to nie wiadomo, niektórzy się szkolą, żeby nie czuć nic i jeszcze myślą, że to taka doskonałość.
Prezenty wspaniałe :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Żal mi takich ludzi, bo są biedni.
UsuńPiękny post,tyle wiedzy.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńCzerwony szal jest piękny, taki mięciutki :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo piękny prezent.
UsuńChyba muszę wziąć udział w jakimś konkursie, bo jestem zmarzluch, a zima nie ustępuje brrr ;)
OdpowiedzUsuńPiękny szal, piękny wiersz, jest okazja aby przez chwilę przystanąć i się zamyślić.
JESZCZE nie byłam w Limanowej, za to zapraszam do Częstochowy :)
Wróciłam aby jeszcze raz obejrzeć piękne róże z ostatniego zdjęcia !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z nadzeją na wiosnę !
Piękne dostałaś upominki Basiu :) Nie dziwię się, bo bije od Ciebie ciepło i serdeczność :)) Bardzo serdecznie pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńWracam kolejny raz by przeczytać Twój piękny wiersz.
OdpowiedzUsuńBasiu, Twój Wnuczuś Konradek skradł moje serce. Nie umiem od tego portretu oderwać oczu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wzruszający wiersz! Wspaniałe prezenty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:))
xxBasia
Limanowska Pieta odwiedziła kiedyś naszą parafię, przy okazji rekolekcji głoszonych przed ks. Proboszcza tamtej parafii.
OdpowiedzUsuńJest ta, jak w Twoim wierszu Basiu.....wzruszamy się szybko i szybko nasze oczy wysychają....
The blog are the best that is extremely useful to keep.
OdpowiedzUsuńI can share the ideas of the future as this is really what I was looking for,
I am very comfortable and pleased to come here. Thank you very much!
ดูหนังออนไลน์
Dobrych świąt i przytulenia przez Zmartwychwstałego :*
OdpowiedzUsuńRoyal1688
Gclub