Bycie babcią czy dziadkiem to wielki dar losu.
Radości z Wnuków nie da się porównać z niczym innym, dlatego dziś pozdrawiam wszystkie babcie i dziadków, a tym, którzy pragną tego doświadczyć, życzę spełnienia marzeń...
Jak na babcię przystało, lubię aktywny wypoczynek. Długie posiadywanie w jednym miejscu, leżenie plackiem na słońcu, to nie dla mnie, tak mam od dziecka, że lubię się przemieszczać i poznawać nowe okolice.
Niestety, nie mam wielu możliwości w tym względzie, ale ciągle marzę, że kiedyś będzie mi dane poznać miejsca z listy marzeń...
Ale krótkich wyjazdów w moim życiu było całe mnóstwo, więc jeśli mogę, zdaję relację z nadzieją, że ktoś też tam pojedzie, zobaczy, zachwyci się...
Takim miejscem na mapie jesiennych podróży były Gorlice, jako że miasteczko leży w krainie drewnianych kościołów i cerkwi,
a one przyciągają mnie swoim pięknem nieustannie.
Obecny kościół pw. Narodzenia NMP został zbudowany w latach 1885 – 1892
wg projektu o. Franciszka Pavoniego OP, włoskiego zakonnika. Został on częściowo zniszczony w 1915 roku w czasie bitwy pod
Gorlicami. Odbudowano go w latach 1921 – 1932, ponownie został uszkodzony w czasie II wojny światowej (1944), a następnie
odremontowany.
Kościół jest neorenesansowy, z kamienia i cegły, kryty
blachą; trzynawowy, bazylikowy.
Wnętrze zostało nakryte
sklepieniami kolebkowymi na gurtach, spływających na filary
międzynawowe. Fasada została wykonana z piaskowca, rozczłonkowana
pilastrami, z niszami mieszczącymi posągi Ewangelistów. Nad wejściem
głównym znajduje się relief z płaskorzeźbą wieńca a w nim napis
„Maryja”. Nad reliefem umieszczono okno półokrągłe przeszklone witrażem z
postacią św. Stanisława – współpatrona kościoła. Na fryzie przez całą
szerokość nawy umieszczono napis – dedykację: Gorlicenses Virgini
Deiparae (Gorliczanie Bogurodzicy Dziewicy).
Ołtarz główny z retabulum, jest kamienny, z około 1900 r. wg projektu
Leonarda Marconiego z obrazem Maryi Niepokalanej autorstwa Jana Styki. Obraz jest wyjątkowej urody ( uwielbiam malarstwo Styki),
a na dodatek malarz zamieścił u stóp Niepokalanej jaskółkę, co sprawia, że jest on bliski naszej polskiej tradycji.
W bocznym ołtarzu znajduje się łaskami słynąca rzeźba Chrystusa przy słupie
biczowania, barokowa z przełomu XVII/ XVIII wieku, pochodząca z dawnej
kaplicy „Pana Jezusa w Więzieniu”
W świątyni można podziwiać prace Józefa Mehoffera,
Niestety, niemożliwym było zrobienie poprawnego zdjęcia obrazu św. Józefa – autorstwa Piotra Stachiewicza, więc zamieszczam zdjęcia innych pięknych obrazów, figur i feretronów.
Dnia 06.11.2008 r. papież Benedykt XVI podniósł gorlicką farę do godności bazyliki mniejszej.
Warto zobaczyć Gorlice i poznać historię tego zasłużonego dla rozwoju przemysłu naftowego, regionu.
Dzięki Ignacemu Łukasiewiczowi w 1854 r. na gorlickim Zawodziu rozbłysła pierwsza na świecie uliczna lampa naftowa.
Tym oto napotkanym kapeluszem żegnam się z Czytelnikami do następnego posta:-)
Wszystkiego najlepszego, a zwłaszcza pociechy z wnuków, życzy Babci Basi babcia Tereska. :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Basiu z okazji Twojego dnia. Taką babcię jak Ty chciałby mieć niejeden wnuczek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam Basiu,my mamy to szczęście,laurki piękne otrzymałaś. Szczególnie dzisiaj bardzo współczuję osobom,które z różnych powodów nie mają szans na wnuki.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny kościół. Mam nadzieję, że dane będzie mi również kiedyś cieszyć się wnukami. Buziaki dla Ciebie :-) Ania
OdpowiedzUsuńWspaniały fotoreportaż Basiu, na pewno miejsce warte jest odwiedzenia.
OdpowiedzUsuńJako szczęśliwa babcia dziękuję za życzenia i wzajemnie - wszystkiego najlepszego babciu Basiu :)
Basiu!Ty już dwa razy doswiadczyłaś tej radości zostania babcią! Ale masz fajnie! Ja jeszcze czekam i pewnie długo poczekam, ale nie tracę nadziei, że kiedyś jakieś maleństwo obejmie rączkami moja szyję i powie: kocham Cię babuniu!:-))
OdpowiedzUsuńJestem Babcią i doskonale wiem o czym piszesz pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuń:)bycie babcią to wielka radość i jeszcze większa odpowiedzialność:)ciekawe czy Wasze wnuczęta wiedzą jakich mają wspaniałych Dziadków:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwa babcia dziękuje szczęśliwej babci za życzenia. Serdeczności przesyłam.
OdpowiedzUsuńBabcią jeszcze nie jestem, ale czekam i wierzę, że taki dzień nadejdzie. Relacja z Gorlic jak zwykle profesjonalna.
OdpowiedzUsuńmieszkam tak blisko Gorlic a nigdy nic poza szpitalem tam nie zwiedziłam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkie Babcie i wszystkie Nie- Babcie:-)a jeśli bywają tu Panowie to ich również. Do zwiedzenia Gorlic i okolicy zachęcam bo to piękna kraina.
OdpowiedzUsuńBabcią na pewno jesteś wspaniałą. Chciałabym taką. Moja nie docenia wnuków nawet trochę. No cóż i tak bywa. Pozdrawiam i życzę szczęścia wszystkim babciom i dziadkom. :) Życzę Ci, byś odwiedziła miejsca z listy Twoich marzeń. Również kocham podróże. Mam nadzieję, że zobaczę posty z miejsc, które pragniesz zobaczyć. No całym sercem Ci tego życzę. <3
OdpowiedzUsuńTwoi wnuczęta mają szczęście do takiej wspaniałej babci :)) Piękna wycieczka i wyjątkowy kościół. Cudownie gdy możemy spełniać nasze podróżnicze marzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Bardzo dobrze się z Tobą zwiedza :)
OdpowiedzUsuńWnuczęta tez iedługo pewnie bedąsięzachwycać wedrowaniem z Babcią.
Mam sentyment do Gorlic, bo tam poznali się moi Rodzice ;)
Wnuki to ogromna radość:) Moje już prawie dorosłe, odśnieżyły nam 30 m podjazdu w prezencie:) Bardzo ładny prezent, nieprawdaż:)))
OdpowiedzUsuńW Gorlicach byłam tylko przejazdem. Piękny kościół i te obrazy! Mam nadzieję Basiu, że spełnisz swoje podróżnicze marzenia. Zyczę Ci tego serdecznie.
Pozdrawiam ciepło.
Nie jestem babcią więc nie wiem co znaczy się cieszyć wnukami... za to swoje babcie bardzo kochałam :)
OdpowiedzUsuńBasieńko, taka Babcia jak Ty to prawdziwy skarb. I tak Przyjaciółka też...
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.
Moich babć i dziadków nie ma już wśród nas ale uczę synka aby zawsze pamiętał o swoich ♥
OdpowiedzUsuńBycie babcią to cudowna sprawa.
OdpowiedzUsuńNie babcia życzy babci najwspanialszych chwil spędzonych z wnukami,dobrze że Ciebie mają Basieńko 😊
OdpowiedzUsuńPotrafisz zachęcić do odwiedzenia pięknych miejsc.
Serdeczności ślę i buziaki 😘 👵
Basiu, jesteś cudowną Babcią. pamiętam Twoje pełne miłości relacje z wnuczusiem Konradkiem.
OdpowiedzUsuńByłam jakiś czas temu w Gorlicach. Niestety, nie mam zdjęć. Skończyła mi się bateria.
Cieszę się, że u Ciebie mogłam odświeżyć wspomnienia.
Serdecznie pozdrawiam:)
O Wnukach mogłabym pisań nieskończenie wiele:-)
OdpowiedzUsuń