Przepięknie kwitnie wrzesień w Twoim ogrodzie, Basiu... Ja mam imieniny w październiku, toteż "załapuję" się na nie w bukietach imieninowych Cieplutko pozdrawiam i życzę, by jak najdłużej kwiaty cieszyły Twoje oczy <3 :)))
Pamiętam, jak kiedyś spędzałam urodziny u dziadków i dziadek dał mi taki kolorowy bukiet w prezencie. Nie wiedziałam wtedy na czym oko zawiesić. Zresztą podobną reakcję mam, kiedy dostaję wrzos na urodziny(a to już standard). Co tu dużo pisać - śliczności.
Kocham dalie za ich różnorodność, piękno. U Ciebie naprawdę można usiąść i podziwiać. Tyle cudnych kolorków. Moje w tym roku biedniutkie i coś zadziało się z kolorami. Ale i tak się cieszę patrząc na nie. Pozdrawiam:):):):)
Kiedyś częściej je można było spotkać w ogrodach, dzisiaj ludzie szukają ciągle czegoś nowego, ładniejszego, ale czy zawsze im wychodzi? Rosły dość długo w ogródku mojej mamy, jednak w końcu z nich zrezygnowała.
No i ja chetnie bym z Wami posiedziala, bo widok cudowny:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI ja przesiadka się na chwilę do Was:) Przepiękne i te kolorki.
OdpowiedzUsuńAle morze dali! Bajeczne!
OdpowiedzUsuńZapraszamy:-)
OdpowiedzUsuńWesoło i piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńBasiu droga, toż to prawdziwe cuda! Zaprawdę królowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najcieplej.
Faktycznie georginie można nazwać królowymi września.
OdpowiedzUsuńSą przepiękne. A w twoim ogrodzie tworzą prawdziwy las.
Pozdrawiam:)*
Piękny widok!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie kwitnie wrzesień w Twoim ogrodzie, Basiu... Ja mam imieniny w październiku, toteż "załapuję" się na nie w bukietach imieninowych
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam i życzę, by jak najdłużej kwiaty cieszyły Twoje oczy <3 :)))
Gdyby dało się przesłać, nadałabym Ci całe naręcze kwiatów, niestety, zerwane żyją bardzo krótko.
UsuńPrzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńSą Basiu cudowne, też bym z wami posiedziała i patrzyła jak pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńUdanego pierwszego wrześniowego weekendu :)
Piękne! Ile kolorów i odmian :) Jest czym cieszyć oczy :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, są cudowne
OdpowiedzUsuńprawdzie królowe pięknie i bujnie kwitną w ogrodzie Królowej Poezji :)
OdpowiedzUsuńMy też siedzimy i patrzymy:-) piękne kwiaty:-)
OdpowiedzUsuńBasiu przecudny widok! W dalszym ciągu dzieło Pana Męża?
OdpowiedzUsuńale cudne!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCo roku podpatruję te piękne kwiaty w twoim ogródku. Jest na co patrzeć. Te zachwycające kolorki. CUDO. Pozdrawiam Ciebie i męża
OdpowiedzUsuńMasz przesliczne dalie. w takim ogrodzie moglabym spedzac cale dnie, kolory zachwycaja.Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńCo jedna odmiana to piękniejsza. Szczególnie te igiełkowe.
OdpowiedzUsuńcudnie.....prawdziwy festiwal barw
OdpowiedzUsuńpozdrawiam lawendowo :)
Przepiekne, mi kojarzą się z dziecięcymi chwilami spędzanymi w czasie wakacji u Babci na zamojskiej wsi....
OdpowiedzUsuńTo podopieczne mojego Męża.
OdpowiedzUsuńOj tak, niekwestionowane królowe :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak kiedyś spędzałam urodziny u dziadków i dziadek dał mi taki kolorowy bukiet w prezencie. Nie wiedziałam wtedy na czym oko zawiesić. Zresztą podobną reakcję mam, kiedy dostaję wrzos na urodziny(a to już standard). Co tu dużo pisać - śliczności.
OdpowiedzUsuńCo tu dużo pisać -cudne są:))ogrodnik może być z siebie i z nich dumny:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ach podziwiam te dalie Twojego męża , przekaż mu wyrazy uznania :)
OdpowiedzUsuńBasiu, Twoje dalie są cudowne !!!! Masz rację, to królowe września !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Basiu, Twoje dalie są cudowne !!!! Masz rację, to królowe września !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jest na co popatrzeć, a jak jeszcze wspólnie, to bajka, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAleż piękne odmiany! Kolorowo i radośnie:)Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Też bym siadała i patrzyła :)
OdpowiedzUsuńCudowne masz kwiaty Basiu - ja mam dużo mniej ale cieszę się każdym - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPiękne! Cieszą oko i serce nawet na zdjęciach. Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńBasiu,
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, że możesz usiąść na ławeczce z Mężem i patrzeć, patrzeć... na te piękności.
Serdecznie pozdrawiam:)
Basiu
OdpowiedzUsuńwiem, że zrozumiesz, to nie jest ta zła zazdrość.
Jestem pełna podziwu dla niezwykłej pasji Twojego Męża.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:)
Rozumiem, taka " pozytywna zazdrość" to normalny odruch na coś pięknego...
UsuńTak, masz rację! To są zdecydowane królowe:)
OdpowiedzUsuńKocham dalie za ich różnorodność, piękno. U Ciebie naprawdę można usiąść i podziwiać. Tyle cudnych kolorków. Moje w tym roku biedniutkie i coś zadziało się z kolorami. Ale i tak się cieszę patrząc na nie. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńPiękne i kolorowe! Pozdrawiam serdecznie!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Królują każdego dnia.
OdpowiedzUsuńPieknie jest usiąść na ławeczce i podziwiać cały urok dalii i marzyć .......zdjecia wspaniale serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, Twoje dalie sa naprawdę niekwestionowane królowe! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć! Tylko podziwiać Basiu!!! CUUUUUUDDDDOOOO!!!
OdpowiedzUsuńSa cudowne, roznorodne, tyle maja kolorow i ksztaltow, uwielbiam dalie. czy jak mawaial babcia-georginie.
OdpowiedzUsuńW mojej wiosce mówiło nie- giergony...
OdpowiedzUsuńpięknie tylko się zapomnieć pośród tych kwiatów ....
OdpowiedzUsuńKiedyś częściej je można było spotkać w ogrodach, dzisiaj ludzie szukają ciągle czegoś nowego, ładniejszego, ale czy zawsze im wychodzi? Rosły dość długo w ogródku mojej mamy, jednak w końcu z nich zrezygnowała.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kolekcja! Można podziwiać bez końca.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe królowe! Prześliczne zdjęcia, zachwycona!!! Ściskam mocno ❤
OdpowiedzUsuń