W niedzielę Bożego Miłosierdzia, tuż po jedenastej rocznicy śmierci Jana Pawła II możemy dziękować za całe bogactwo i świętość naszego Wielkiego Rodaka.
On nas uczył konsekwentnie kochać Ojczyznę, Boga i szanować każdego człowieka.
Swoim życiem każdego dnia dawał świadectwo...
Warto przypomnieć Jego słowa:
"Ojczyzna - kiedy myślę - wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam,
mówi mi o tym serce, jakby ukryta granica, która ze mnie przebiega ku
innym, aby wszystko ogarniać w przeszłość dawniejszą niż każdy z nas: z
niej się wyłaniam... gdy myślę Ojczyzna - by zamknąć ją w sobie jak
skarb. Pytam wciąż, jak go pomnożyć, jak poszerzyć tę przestrzeń, którą
wypełnia".
Pamiętamy...Modlimy się...
OdpowiedzUsuńNa zawsze w naszych sercach!
OdpowiedzUsuńPamiętamy i kochamy, prosząc jednocześnie o wstawiennictwo i opiekę!
Ja czuję, że On jest z nami cały czas:)
OdpowiedzUsuńMam czasem wrażenie, że głębia myśli i horyznonty, które odsłaniał są nie do ogarnięcia.
OdpowiedzUsuńŁezka w oku... i tyle.
OdpowiedzUsuńNie mogę wejść na Twojego bloga!
UsuńBasiu jest ze mną zawsze.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie da się tak łatwo zapomnieć. 2 kwietnia 2005 roku pozostanie na zawsze w głowach i w sercach większości z nas. Należy dziękować Bogu, że w tak trudnym dla naszego kraju okresie(komunizm itp.) dał mu Piotra naszych czasów, który wzbudził w Polakach nadzieję na lepsze jutro. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa zawsze pozostanie w naszych sercach:-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Bogu, że Go nam dał.
OdpowiedzUsuńMożemy być dumni, że Dobry Bóg dał nam takiego człowieka:):):):)
OdpowiedzUsuńPozostanie na zawsze z nami, w nas. W naszej pamięci :)
OdpowiedzUsuńNasz Kochany Święty.
OdpowiedzUsuńOn nas uczył konsekwentnie kochać Ojczyznę, Boga i szanować każdego człowieka.
OdpowiedzUsuńSwoim życiem każdego dnia dawał świadectwo...(to Twoj cytat)i piekne przesłanie jestesmy dumni z tak Wielkiego Polaka to juz 11rocznica zabral ze sobą moją Wnusie chcial też miec Aniolka w niebie serdecznie pozdrawiam
Kolejne wzruszenie serca i pamięć o tym: "kim bylibyśmy bez Niego?" Bez Jego nauk, bez Jego życzliwości do każdego człowieka, beż Jego Boskiej niemal natury?
OdpowiedzUsuń"Nasz Kochany Święty", Basiu, masz rację :) Pozdrawiam słonecznie :)))
Przy okazji rocznicy zdałam sobie sprawę jak wiele lat minęło od jego odejścia, a uczucia są nadal żywe.
OdpowiedzUsuńWyjątkowy Człowiek. ciekawostka: został papaieżem w moje 18ste urodziny..taki prezent..:-)
OdpowiedzUsuńJest obecny w moim sercu i modlitwie... zawsze
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie wszyscy pielęgnują Jego nauki i miłość w sobie.... drugi kwietnia to równiez dzień urodzin mojego syna:))
OdpowiedzUsuńBasiu, pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj.
OdpowiedzUsuńModliłam się i płakałam.
Cieszę się, że było mi dane przeżyć Jego kanonizację.
W trudnych chwilach modlę się do Ojca Świetego. Dobrze, że BYŁ i nadal JEST...
lubię i często Go wspominam a kiedy mi źle i chcę się wypłakać po cichu żeby nikt nie widział to włączam Barkę i nic więcej mi nie trzeba...
OdpowiedzUsuńTaaaa...
OdpowiedzUsuńZawsze będzie obecny...
OdpowiedzUsuńŚwięty uśmiechnięty :-D Wielka dobroć i mądrość :-D Będzie zawsze przykładem!
OdpowiedzUsuńNa zawsze w moim sercu, słowach i modlitwie :-)
OdpowiedzUsuńJedenaście lat a tak dobrze pamiętam tamten wieczór... pusto się zrobiło po Jego odejściu i jakoś tak dziwnie, bo tyle lat był i był. Nigdy nie zapomnę tej chwili, gdy na pełnym studentów dziedzińcu mojej uczelni - KUL-u spojrzałam Mu prosto w oczy. Do dzisiaj wspomnienie to dodaje mi sił.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu za Twój wpis.
Na zawsze pozostał w moim sercu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Papież był wspaniałym człowiekiem, bardzo mi Go brakuje... Ale On jest z nami, gdy tylko o Nim pomyślimy...
OdpowiedzUsuńBrałam udział w badaniach, w których wyszło,że już za za życia Św. Jan Paweł II był największym autorytetem dla Polaków. Nigdy nie zapomnę wszechobecnej rozpaczy w dniu postrzału i w dniu Jego śmierci. Wierzę,że czuwa nad nami i na szczęście pozostało pokolenie J.P. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMamy wspaniałego Orędownika za nami w niebie.
OdpowiedzUsuńTrzeba nam dziękować za Jego czasy wśród nas.