piątek, 30 maja 2014

Poezja ukryta w kropelkach deszczu.

Kiedy pada deszcz, wiersze same cisną się do mojej głowy, a może najpierw do serca...
Myślę, że każdy z nas jest poetą, choć nie każdy pisze wiersze.
Ale każdy układa własny poemat życia...


Poeci 
Niespełnieni poeci- wieczni marzyciele
szukający gwiazd na ziemi
brną poprzez pyły zwyczajności
z sercem ciężkim od ukrytych pragnień
budzą się o świcie ze swoich marzeń
w poszukiwaniu bratniej duszy
na pustyni dawno wypalonej
ogniem rozsądnych budowniczych
niespełnieni poeci-niepoprawni szaleńcy
marnotrawiący cenny czas
na poszukiwaniu pereł w kroplach rosy
giną pod ciężarem niezapisanych wierszy
zasypiając późną nocą
z sercem ciężkim od pragnień
na bezdrożach cywilizacji.

Poeci kochają kwiaty...
A te z radością odpowiadają na ich strofy! Swoim pięknym istnieniem, które niebo łączy z ziemią...

Takie rzadkie dziś widoki napawają radością, że żyjemy tu" gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi, przez uszanowanie"...
Ale poeci bywają też łasuchami:-) i dla takich, proponuję racuchy z truskawkami- też poezja- smaku...
Miłej końcówki tygodnia życzę wszystkim poetom, tym, którzy o tym wiedzą i tym, którym się wydaje, że poetami nie są:-)

33 komentarze:

  1. Basiu, narobiłaś mi apetytu racuchami- mniam!!! Cudowny poemat... Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Jadziu, że do Ciebie takie posty trafiają, bo Ty jesteś pięknym POETĄ!

      Usuń
  2. Zapachniało różami i truskawkami!:) I do tego cudne wersy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaskoczyło mnie to, że poeci zasypiają pod ciężarem niezapisanych mysli, no ale tak jest z pewnoscia, bo przecież poezja rodzi się nagle ale pewnie nie zawsze może zostać zapisana, potem ulatuje, a później pewnie znajduje sie w innych słowach i wierszach, tak jakoś to pojmuję...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ tu bogactwo zaproszeń.
    Piękna myśl o poemacie życia. Czasem jest pisany prozą, piękna proza też bywa poetycka...

    OdpowiedzUsuń
  5. W małym życia bagnie
    wielu czegoś pragnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniałe zdjęcia, a tymi racuszkami to kusisz, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny wiersz i piękne kwiaty :) A racuchy muszą być przepyszne! Też jestem łasuchem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy poetą? mh....... każdy ma z pewnością "zasypianie późną nocą, z sercem ciężkim od pragnień". Pięknie napisałaś. Zapachniały róże i racuszki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Poezja to bardzo osobisty sposób opowiedzenia siebie i świata.

    OdpowiedzUsuń
  10. kwiaty cudne a te racuchy to wierzę że poezja smaku - zjadłabym oj zjadła!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kwiaty cudne jak poezja a te racuchy to mogę sobie tylko wyobrazić ich smak. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś też próbowałam pisać wiersze,ale dałam sobie spokój,:)))))Niemniej uwielbiam poezję tą pisaną i tą kwiatową:)))cudne róże:)pozdrawiam Basiu:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. poezja.... zazdroszczę weny... wiem co to znaczy natłok myśli, wieczorne przedsenne podszepty duszy... może kiedyś odświeżę szufladę...i wydam, któryś z tomików...ale jeszcze nie teraz...
    „Spokojny (u)tworek”
    Zasiadłam w spokoju
    nad zielonym papierem
    i skrobię coś stalówką;
    irydowym tworkiem;
    Słucham gotującej się
    krwi, i...
    daję upust pragnieniu,
    aby pisać o...
    niczym.
    Zasiadłam w spokoju
    nad zielonym papierem
    i wspominam myśli
    co warte są wieczności
    i na wieki
    pozostaną pod
    korą z kości –
    nie pochwycone pegazy.
    Zasiadłam w spokoju
    nad zielonym papierem
    i skrobię coś zwykłego,
    zwykłym, tanim piórem,
    i wiem
    jak trudno być
    prawdziwym poetą.
    [t-ów, 06.02.2002r.]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, wydaj koniecznie tomik, a ja proszę o jeden już dziś. Bardzo mnie Twoja poezja urzekła, nie wiedziałam...

      Usuń
    2. Moje tomiki to głównie obraz przemiany młodzieńczej duszy, pełnej rozterek, platonicznych porywów serca, rozkwitającej dorosłości i wielu innych, zapewne Tobie dobrze znanych emocji. Ale to temat rzeka...
      Pozdrawiam i trzymam kciuki za "podszeptywacza" wierszy.

      Usuń
  14. Kwiaty to prawdziwa poezja... A truskawki... mniammm! Pod każdą postacią i z każdym dodatkiem :) Uwielbiam same, z goframi, ze śmietaną... mogę tak długo wyliczać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ujmujące słowa utworu i śliczne zdjęcia. Patrzę i nie chce mi się od Ciebie odchodzić... Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie opisane słowa i teraz truskawki są i można sobie wszystko tworzyć różne dania.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jest w mojej duszy sporo poezji a mało pragmatyzmu. jest usiłowanie zyc normalnie ale czasem głowa tak bardzo w chmurach, że skorupkę jajka chcę zjeśc a jajko wrzucam do kosza - itp. A wiersz Twój piekny Basiu i racuchy z truskawkami też! A ja sie próbuję odchudzać i nie dla mnie takie rozkosze (no bo co to za pulchniutka poetka?):-))

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdyby każdy napisał w spokojnej chwili co Mu siedzi w głowie , to zdziwiłby się , że Mu poezja wychodzi - dobra, smutna tragiczna lub wesoła , ale poezja.... Każdy jest poetą swojego życia..
    Jak zwykle cudny wiersz ,:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie....świetne zdjęcie z makami....nigdy nie robiłam truskawkowych racuchów, chyba spróbuje,pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  20. Racuchy z truskawkami.... aż się zaraz wezmę, bo truskawek mam w bród!

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie dzisiaj wszystkie kwiaty w deszczu

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudownie że mam przyjemność poznawać znakomitą, wrażliwą Poetkę kochającą kwiaty! :) Kwiaty cudowne Basiu, szczególnie cudna ta herbaciana róża, pięknie ją pokazałaś. Pozdrawiam serdecznie i uściski przesyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Basiu, piękne wiersze piszesz - z wielką przyjemnością je czytam - do tego przepiękne róże i na dokładkę pyszne racuchy z truskawkami - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń