sobota, 28 grudnia 2013
Radość macierzyństwa...
Boże Narodzenie i Nowy Rok czyli święto Bożej Rodzicielki Maryi przywołują najpiękniejsze wspomnienia i przeżycia macierzyństwa. Najlepsza z matek, Matka Pięknej Miłości, Maryja pochyla się nad Dzieciątkiem ze szczególną troskliwością. Nic więc dziwnego, że poeci napisali na przestrzeni wieków tyle pięknych kolęd, w których Ona uczy nas troski o Dziecko. Lubię śpiewać kolędy, a najpiękniejsze, moim zdaniem, to " Cicha noc" i " Lulajże Jezuniu". W kolędach Matka Boża promienieje szczęściem i radością.
I taką właśnie radosną Matkę postanowiłam namalować w ten świąteczny czas.
Na tej akwarelce Maryja uśmiecha się pochylona nad Synem, a przez Niego nad nami wszystkimi.
Spora liczba czerwonych kwiatów symbolizuje miłość i piękno stworzenia.
Tak sobie myślę, że w Żłóbku nie mogło zabraknąć ptaków, bo te śpiewają najpiękniej...
A jako, że święta nadal trwają i goście mogą się pojawić, podzielę się z Wami przepisem na ciasto, które zazwyczaj bywa u mnie nowatorskie, bo w tej dziedzinie lubię eksperymentować i łączyć różne przepisy.
A więc:
Ciasto kruche z sernikową wkładką:
ciasto:
2 szkl mąki, 1 margaryna, 2 żółtka, pól szkl. cukru pudru, cukier waniliowy, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, zagniatamy i pieczemy 2 kruche blaty.
ser:
1 kg przemielonego sera ( u mnie z wiadereczka), 20 dag masła, 1,5 szkl cukru, 6 żółtek, cukier wan.1 łyżka mąki kartoflanej, 1 łyżeczka proszku do piecz. a na koniec piana z 6 białek ( ja dałam z 8, bo zostały od ciasta). Upiec sernik, wystudzić.
masa:
ugotować krem z :
1/2 l mleka, 3 czubate łyżki mąki, 1 łyżka mąki ziemn., 1/2 szkl cukru, cuk. wan.
Do gorącego kremu wrzucić pokrojone w kawałki masło, cały czas ucierając, dodać łyżkę kakao ( można więcej), dokładnie wymieszać.
Kruche blaty smarować powidłem śliwkowym, na powidło wykładać masę i układać: ciasto, masa, sernik, masa, ciasto, polewa czekoladowa.
Ciasto jest lekkie, delikatne, bardzo kruche, smaczne i...pewnie tuczące, ale przyjemności muszą kosztować.
Smacznego życzę, a do ciasta proponuję zaparzyć białą herbatę liściastą z płatkami róży...
Posyłam świąteczne serdeczności i zatapiam się we wspaniałej lekturze Waszych blogów!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny obraz. Matka pięknej miłości, lubię to określenie Maryi. Ciasto smakowicie wygląda, u mnie makowiec jeszcze nie zjedzony. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mieszkam bliżej- nie miałby szans poleżeć:-)
UsuńRadosny obraz, bo to radosne wydarzenie. Ja właśnie czekam w napięciu, miałam telefon ze szpitala, czekamy na małą istotkę........
OdpowiedzUsuńW takim czasie... jesteście wielkimi szczęściarzami!
UsuńBasiu ,
OdpowiedzUsuńpiękna ta akwarelka i zawarte w niej wszystkie znaczące symbole...
masz rację śpiew ptaków jest najpiękniejszy stąd na mojej choince rówienż goszczą ptaszki :)
przpis mi jeszcze nieznany dlatego za Twoją zgoda skopijuę go sobie i na nowy rok postaram się zrobić :)
serdecznie Cię pozdrawiam :)
Bardzo proszę- warto...
UsuńPięknie namalowałaś Matczyną Miłość :)
OdpowiedzUsuńBo kocham być matką...
UsuńAch, Basiu! Bardzo ładnie opowiedziałaś pędzlem :)))) i ptaszki u Ciebie dzisiaj :))))) a to ciasteczko, to ja chętnie pomysł przygarniam :)))))
OdpowiedzUsuńWłaśnie go zajadam i uśmiecham się do Ciebie:-)
UsuńBasiu obraz cudny :)))
OdpowiedzUsuńciacho mimo że po Świętach to i tak bym sie skusiła tak smakowicie wygląda :)))
buźki
Cieszę się, że Maryjka Ci się podoba!
UsuńBasiu Matka Boża z Twojej akwarelki jest taka nasza,polska,taka codzienna zatroskana Matka Polka,a jednocześnie bije od niej blask,miłość ,dobroć i uwielbienie do Syna Bożego.Oczarowała mnie.
OdpowiedzUsuńPowoli poznaję Twoje talenty Basiu,robią wrażenie.
Ściskam serdecznie,a po przepis przyjdę jak znowu najdzie mnie ochota na coś słodkiego,niestety święta strasznie nas rozpuściły,na tą chwilę słodyczy mam dosyć,choć przepis warty zapamiętania.
Serdeczności Basiu
Zazdroszczę Ci Gosiu, że masz dość, bo mnie żadna ilość ciast nie jest w stanie zasłodzić!
UsuńA za mną dziś przez cały dzień "chodziło" liturgiczne wspomnienie niechlubnej działalności Heroda. Ta druga strona macierzyństwa - lęk o dziecko, o jego zdrowie, życie...
OdpowiedzUsuńA ta Madonna to tak ładnie z kwiatów się wyłania. Dzieciątko jakby jeszcze kogoś tuliło do serca....
Serdeczności!
Nas wszystkich tuli symbolicznie...
Usuńciasteczko pysznie wygląda, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńI niewinnie się go zjada:-(
UsuńBasiu pięknie zawsze jesteś tematycznie na bieżąco - akwarela spod twych rąk ąż dech zapiera a na serniczek przepis zabieram pa buziaczki śle Marii
OdpowiedzUsuńWarto upiec Marysiu- pójdzie migiem, serdeczności ślę!
UsuńObraz piękny....tak jak macierzyństwo, zwłaszcza po 40....hi hi hi
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną kolędą również była "Cicha noc", a jak urodziłam Marysię to uwielbiam "Li li li la" często jej to śpiewam w okresie świąt.Nawet dziś w kościele kiedy śpiewaliśmy tą kolędę to przytuliła sie do mnie i mówi " Mamo, to nasza ulubiona kolęda..." i to jest cudne.........
To cudowne Basiu zostać matką w tak dojrzałym wieku- wtedy jeszcze bardziej docenia się ten dar. Śpiewajcie razem z Marysią, posyłam Wam buziaki!
UsuńOj, już nawet nie mogę patrzeć na słodycze - za dużo ich było ;) Jakże tematyczne ta akwarela :)
OdpowiedzUsuńJakbym chciała nie móc patrzeć na słodycze!
UsuńBasiu piękny obraz. A serniczkiem to się poczęstuję. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Zosiu!
Usuńśliczny obrazek Basiu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko, a kwiaty trochę stylizowane na Twoje:-)
UsuńPrzed świętami oglądałam serial Maria z Nazaretu i ten moment narodzin Jezusa :) moja wyobraźnia poszybowała i było to takie mistyczne doznanie:)jako matki:)a potem strach o dziecko:)my odbieramy Go jako Boga ale dla Niej był dzieckiem całe życie:)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś do kawy zjedliśmy ostatnie pierniczki:)))trzeba coś upiec nowego:)
Pozdrawiam Basiu:)))
Serniczek będzie dobry- smacznego!
UsuńPiękny pełen radości obrazek:) a ciasto wygląda apetycznie:)
OdpowiedzUsuńTak chciałam by niósł radość...
UsuńWidzę Basiu, ze jesteś osobą wszechstronnie uzdolnioną, piękny obraz namalowałas. Przepis na ciasto na pewno mi sie przyda, dziekuję, pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńMam dużo pasji Lenko, tylko czasu mało! Bardzo pozdrawiam!
UsuńPogodny, pełen słodyczy i baśniowego nastroju obraz Matki Bożej Basiu! Magia spełnionego macierzyństwa. Cud wzajemnego oddania sobie. Bez lęku, bez przeczuć, bez wiedzy o tym, co nieuniknione. Piękna, dobra chwila...I ja mam takie chwile w sercu. Bezcenne!
OdpowiedzUsuńCiepłe pozdrowienia zasyłam!:-)
Ponieważ życie niesie tyle trudnych chwil, to warto te piękne zatrzymać w kadrze serca...Bardzo pozdrawiam Cię moja Ty świetna Pisarko!
UsuńJuż mi się chce takiego serniczka! Przepis dołączę koniecznie do kategorii - do spróbowania ;)
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia!
Jest jeden problem- za dużo się go zjada:-))))))
UsuńDziękuję Kochana za życzenia oraz... Niech trwająca radość z Narodzenia Bożego była obecna w nadchodzącym Nowym 2014 Roku :-) Życzy Dorota z Aniołów Anielki Ps.Mam w panie na dzisiaj sernik, to przepisik w sam raz się przyda...
OdpowiedzUsuńDzięki Dorotko- buziaki!
UsuńWypróbuje przepis. Dziękuję. Szczęśliwego Nowego Roku życzę!
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę tę delicję, a w pasie przybyło.......nie powiem:-)))))
Usuńpiękne czerwone kwiaty miłości na tle niebieskiej nadziei...cudne!
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze Moniko pięknie!
UsuńDla mnie jak najbardziej święta maja macierzyńska symbolikę, że się tak wyrażę, bo to dzień rownież narodzin mego syna... odtąd Boże Narodzenie kojarzy mi się nie tylko z zapachem choinki, ale oliwki, dzidziusia, puderku do ciała... Piekny obraz Basiu! U mnie tez podobne ptaszki siedzą na choince:)
OdpowiedzUsuńCiesz się bo zostałaś podwójnie obdarowana!
Usuń