Niedawno miałam sen, zostałam zatrudniona w pełnym wymiarze godzin jako nauczyciel matematyki i bardzo się zastanawiałam jak to pogodzę z obowiązkami babci czwórki wymagających Wnuków?
Skoro to był sen, to jestem zobowiązana do nawiązania do matematycznych wspomnień.
Tym razem zagadka jest banalna:-)
Niebawem razem z moim blogiem będziemy obchodzić urodziny.
Liczba określająca mój wiek jest podzielna przez 3 i przez 9 ( cechy podzielności liczb), zaś liczba określająca wiek bloga jest liczbą pierwszą. Suma tych dwóch liczb jest liczbą parzystą, a za 13 lat moglibyśmy razem świętować stulecie:-))))
Wystarczy tych łamigłówek, proste, ale czasami warto coś wydedukować:-)
Zatem zapraszam chętnych do zabawy, a tym razem czeka na Was niespodzianka:-)
Przez 10 lat oferowałam obrazy własnego autorstwa, ale wiele Osób już je ma, więc czas zmienić taktykę:-)
Wystarczy zapisać w komentarzu chęć uczestnictwa i żadnych innych wymogów nie ma.
( Nie trzeba rozwiązywać zagadki:-))))
14 lutego dokonam losowania, a 15 ogłoszę wyniki.
Zatem zapraszam wszystkich, którzy kochają niespodzianki.
Serdeczności posyłam w oczekiwaniu na przedwiośnie i na amarylki, z których żadna nie myśli jeszcze o kwitnieniu.
Dobrze, że są hiacynty i pączki na osłodę " ostatków".
Gratuluję kolejnych urodzinek bloga . Oby nadal Ci się darzyło i wszystkie marzenia się spełniły. W candy rozdawajce brać udziału nie będę. Mam już dość swoich niespodzianek niestety i nie potrzebuję kolejnej. To już nie te czasy że brało się wszystko jak leci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę jeszcze wielu lat blogowania.
Basiu, wszystkiego dobrego z okazji podwójnego święta! Z matematyki nigdy nie byłam mocna, tylko pamiętam z Twoich poprzednich postów latka, o których piszesz. Twój przepiękny obraz z dziewiątych urodzin wisi w moim salonie. To mój ulubiony! Basiu, ja uwielbiam niespodzianki i chętnie wezmę udział w Twojej zabawie. Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńBasiu gratulacje z okazji rocznicy. Życzę Ci wszelkiej pomyślności, Bożego błogosławieństwa każdego dnia i opieki Mateczki. Dobrze, że nie trzeba rozwiązywać zadania, bo matematyka nie jest moją ulubioną dziedziną. Niespodzianki bardzo lubię, ale już dla mnie nie czas na gromadzenie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBasiu niech Ci Pan błogosławi na kolejne lata i da wszystko czego potrzeba:) Uwielbiam niespodzianki, staję w kolejce :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, kolejnych lat blogowania, pięknych lat, cudnych wierszy i obrazów, zdrowia i wszelkiej pomyślności.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje z okazji 11- tych urodzin bloga, w którym pięknie się dzielisz z nami swoimi wierszami i obrazami ale też historiami z miejsc Ci bliskich. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBasiu, kocham matematyczne łamigłówki, więc nie mogłem sobie odmówić zabawy. 63, bo suma cyfer (6+3) dzieli się i przez 3, i przez 9, a 11 jest oczywiście liczbą pierwszą, bo dzieli się przez 1 i samą siebie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie! :)
No i oczywiście dodanie do obu liczb trzynastki i zsumowanie całości daje okrągłe 100. Na studiach mało możliwości do takich łamigłówek, a szkoda... :)
UsuńBrawo, zagadka rozwiązana na "6" :-)
UsuńBasiu, niestety wszystko, co kojarzy mi sie z matematyką nie jest dla mnie przyjemne (to trauma jeszcze z podstawówki), ale życze Ci jak najlepiej w Twoim wspaniałym blogowaniu i w ogóle w życiu!:-)*
OdpowiedzUsuńSmakowite pączki :D
OdpowiedzUsuńBasiu, po co liczyć swoje lata? Masz ich tyle, na ile się czujesz. Wiek biologiczny, w połączeniu z psychiką ma znaczenie. Wszystkiego najlepszego w życiu i na blogu!
OdpowiedzUsuńAaa. Chciałam się pobawić matematycznie i niepotrzebnie zaczęłam czytać komentarze :)
OdpowiedzUsuńBasiu, ja tak się cieszę, że znalazłam Twój blog, a tym samym Ciebie w tej internetowej dżungli. I choć jestem dumną posiadaczką dwóch Twoich obrazów oraz aniołka.
Analogiczne sny pojawiają się u mnie gdy jestem zmęczona (nie o uczeniu matematyki, raczej o testach)
Basieńko, rzuciło mi się w oczy, że Maksio już rozwiązał zagadkę, więc napiszę tylko, że z okazji tych dwóch pięknych rocznic życzę Ci wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze. Bloguj dla nas jak najdłużej. A niespodziankę od Ciebie zawsze chętnie przygarnę, więc ustawiam się w kolejce.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno.
Sny czasami potrafią być lekko pokręcone. Już teraz z okazji zbliżających się urodzin bloga życzę mnóstwa motywacji do dalszego prowadzenia bloga :D Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBasiu Maks już odpowiedział więc nie główkowałam. Ale z okazji tej pięknej rocznicy życzę Ci zdrowia, siły do spełniania swoich marzeń. Nieustającej weny i chęci do prowadzenia bloga, którego z taką przyjemnością odwiedzam. Dzielisz się wspaniałymi wspomnieniami, które u mnie też je przywołują. Pokazujesz swoje cudowne obrazy okraszone wierszami i dajesz serce innym ludziom. Trwaj więc z nami jak najdłużej wspierana błogosławieństwem Najwyższego. Przytulam:):):)
OdpowiedzUsuńNiedawno dzięki Agness odzyskałam możliwość komentowanie u siebie i na czytanych blogach. Chętnie zgłaszam się do zabawy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnej rocznicy bloga. .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Basiu, przede wszystkim gratuluję i życzę jeszcze wielu, wielu lat blogowania! U Ciebie zawsze bardzo chętnie podejmuję wyzwania, chociaż matematyka nie była moją ulubioną.
OdpowiedzUsuńWiek 63 (podzielne prze 3 i przez 9), wiek bloga 11(liczba pierwsza), podsumowując 63+13+11+13 = 100.
Buziaczki:)
Bardzo dziękuję za miłe słowa i notuję chętnych do zabawy.
OdpowiedzUsuńWitaj "niecierpliwa" Basiu końcówką karnawału
OdpowiedzUsuńJestem tu zazwyczaj w weekend, chociaż zdarzają się wyjątki... Cieszę się zatem, że czekasz na mnie i że zmieniłaś taktykę i nie ma "kto pierwszy, ten lepszy":)))
Jak wiesz kocham od zawsze matematykę, ale tym razem nie rozwiążę jej. Do byłoby nie w porządku... Wiem bowiem ile masz lat:)))
Oczywiście zapisuję się do zabawy.
Pozdrawiam zapachem moich domowych hiacyntów
W urodzinowych zabawach od zawsze u mnie jest losowanie, pierwsza, poprawna odpowiedź miała szansę tylko w nietypowych konkursach:-)
Usuńmam jednak nadzieję, że kto pierwszy, ten lepszy nie będzie się często pojawiać....:)))
UsuńMówisz, masz, niech tak będzie:-))))
UsuńWitaj Basiu. Życzę wszystkiego najpiękniejszego z okazji kolejnych urodzin bloga. Bardzo ciekawa łamigłówka. Zaczęłabym od końca 😉 najszybciej.
OdpowiedzUsuńChętnie wezmę udział w losowaniu niespodzianki. Uwielbiam niespodzianki. A złe sny i mnie się dzisiaj coś złego przyśniło. Ponoć to odwrotność w życiu i niech tak będzie. Za dużo bierzesz kochana na swoje barki i stąd później w głowie się dzieje... I przychodzi w snach. Wszystko jeszcze raz najlepszego, niech się dzieje dobrze i najlepiej i w życiu prywatnym i w blogowym świecie. Świętujemy. Pozdrowionka i udanego poniedziałku.
Matematyka to moja słaba strona, jednak bardzo chętnie wezmę udział w zabawie. Pozdrawiam Basiu.
OdpowiedzUsuńJeszcze dziś można poczynić zapisy, bo jutro już losowanie.
OdpowiedzUsuńTo jeszcze mogę się zapisać do zabawy. Z matematyką jestem na bakier, bom głąb- humanistka. Gratuluję rocznicy i życzę dalszych lat tak udanego blogowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Basiu, jak dobrze, że zagadka matematyczna tylko dla chętnych, bo wróciłyby "demony" przeszłości. Jestem humanistką i to moja ukochana przestrzeń... ale tyle o mnie. Tobie z okazji zbliżających się urodzin życzę zdrowia, pogody ducha i wszelkiej pomyślności! Składam też serdeczne gratulacje z okazji kolejnej rocznicy bloga. Niech niesie Ci radość i przez następne lata będzie żywym pomostem z nami - Twoimi Czytelnikami!
OdpowiedzUsuńUściski - Anita ;-))
Zapisuję i zaraz dokonam tradycyjnego losowania.
OdpowiedzUsuń