Każdego roku obchodzimy wesoło ten dzień, a w tym roku przesunął nam się w kalendarzu o dwa dni, ponieważ na początku tygodnia nasze Gimnazjum zostało poddane ewaluacji zewnętrznej.
Zupełnie nie rozumiem potrzeby takiego działania w perspektywie zmian oświatowych ( wszak za dwa i pół roku będziemy już tylko w kronikach i we wspomnieniach absolwentów), ale decyzje władz oświatowych nie podlegają dyskusji więc się poddałam tejże ewaluacji wraz z całą szkołą w obszarach dotyczących respektowania norm społecznych i indywidualizacji procesu nauczania.
Dwaj doświadczeni Panowie Wizytatorzy stworzyli bardzo miłą atmosferę, a my przecież od dawna wiemy, że każde dziecko jest inne i z każdym pracuje się inaczej. Nie było więc powodów do stresu i teraz oczekujemy na raport i podsumowanie wyników. Cieszy mnie fakt, że podczas prowadzonych przez Wizytatorów wywiadów, bardzo dobrze wypowiedzieli się o nas Uczniowie, Rodzice, Partnerzy Szkoły i przedstawiciel organu prowadzącego. Jednak prac organizacyjnych miałam mnóstwo i dopiero dziś mogę podziękować kolejnym Osobom, które pamiętały o moich imieninach, nadesłały życzenia, zamieściły imieninowe komentarze i ciepło myślały o mnie w tamtych dniach- bardzo dziękuję.
Zdjęcie z Mikołajem stało się okazją do prezentacji poncza wykonanego przez Mistrzynię filcowania Ewunię z
http://artesania-rekodzielo.blogspot.com/
której postawiłam kolejne zadanie do wykonania- dalie. Prezent imieninowy pochodził od moich kilku koleżanek, ale ja mogłam wybrać kwiaty:-) Dla Ewuni w tym temacie nie ma rzeczy niemożliwych, więc mam piękne dalie jak z ogrodu mojego Męża. Poniższe zdjęcie w przybliżeniu obrazuje doskonałość dzieła Twórczyni.
Kolejną ogromnie miłą niespodzianką
była " mikołajkowa" przesyłka od Wandzi, https://leptir-visanna7.blogspot.com/ z którą znamy się od niedawna, więc byłam ogromnie ucieszona i wręcz zażenowana tak wartościowym prezentem, jakim jest chusta przez Wandzię wydziergana w cudnych barwach, a wzór znawcy potrafią sobie nazwać.
Poniżej prezentuję to wspaniałe dzieło
" na ludziu" uchwycone znienacka przez koleżankę podczas "obchodu" korytarza szkolnego. Ogromnie dziękuję Wandzi za bardzo trafiony upominek bo ja dziergać nic a nic nie potrafię, a kocham takie rzeczy.
Ten śliczny Anioł to również upominek od sympatycznego, młodego Małżeństwa, które znając moje upodobania, postanowiło mnie obdarować bardzo szczerze.
O imieninach pamiętała też niezrównana w swych talentach Janeczka ( zawsze pamięta)
http://janeczkowo.blogspot.com/ nadesłała śliczną kartkę i frywolitkowego Anioła bo wie, ze ja kocham frywolitki, a sama " nie frywolitkuję". Bardzo dziękuję Janeczko za wierną pamięć.
Tymi pięknymi darami się podzieliłam z Wami na dowód, że istnieje wiele dobra w świecie, choć ono zawsze jest cichutkie.
I wiele piękna też istnieje, wystarczy dosłownie wyjść na drogę...
Zatem piękna i dobra nieustannie Wam życzę.
Widzę, że Lubisz swoją pracę i to jest piękne. Wyglądasz przepięknie, a włosy wspaniałe do pozazdroszczenia (zazdrość to zła cecha). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDotąd nie wiedziałam,że Anioły mają też czarne długie włosy;)))
OdpowiedzUsuńPonczo bardzo piękne, wzór chusty trudno odróżnić na ciemnym tle i przysłonięty burzą włosów. Imponujące są Twoje włosy Basiu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapewniam, że chusta jest piękna, a włosy jakoś tak same rosną, choć ich nie rozpieszczam :-)
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz długie włosy!
OdpowiedzUsuńChusta piękna, poncho cudne.
Nie rozumiem "reformy" (gdzieś znalazłam słowo "deformy"). Pozostaje "robić swoje"...
U nas ewaluacja miała miejsce w kwietniu w okresie egzaminów gimnazjalnych... zamieszanie. Fajną mikołajkową tradycję macie, a Ty wszechstronnie uzdolniona jesteś Basieńko. Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńBasiu, myślałam, że to zdjęcie gimnazjalistki stojącej przed gazetką. Masz włosy jak anioł! Nic dziwnego, że diabliczki chciały Cię uprowadzić:)
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentów od serca, ponczo jest niesamowite.
Tulę mocno.
piękne podarunki- sama bym nosial:-D Buziaki!
OdpowiedzUsuńBasiu, przyjmij spóźnione, ale najszczersze życzenia Imieninowe.
OdpowiedzUsuńDużo radości i pogody ducha, i oczywiście zdrowia i jeszcze raz zdrowia:)
Basiu, włosy masz wspaniałe, a podarunki cudne, bo od serca, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBasiu spóźnione ale szczere, wszystkiego dobrego życzę :-)
OdpowiedzUsuńPrezenty otrzymałas wspaniałe a jakie masz piękne, dlugie włosy :-)
Ciepło pozdrawiam
Piękne prezenty Basiu otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuńPiekne masz włosy, Basiu! - dołaczam do grona zachwyconych, bo jest sie czym zachwycić!Śliczne dostałaś prezenty - chusta i ponczo wspaniałe!:-))
OdpowiedzUsuńPiękne diabliczki od prawej do lewej :)
OdpowiedzUsuńBasiu wyglądasz pięknie, zazdroszczę włosów :)) Dostałaś cudowne prezenty :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
Jestem kolejną osobą zachwyconą Twoimi włosami i figurą. Również myślałam, że ubrałaś w chustę uczennicę. U mnie w szkole też Mikołaj nas odwiedzał, z psotnymi diabełkami - fajne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu za zdjęcie w ponczu.
Serdecznie pozdrawiam.
P. S. Wszystkie upominki piękne i widać w nich serce.
Dziękuję za życzenia i miłe słowa. Jeśli mowa o włosach to skróciłam je do ramion cztery lata temu, a one odrastają uparcie i tak naprawdę całe życie noszę takie długie włosy. Zazwyczaj upinam je w różne koki, bo tak praktyczniej.Farbuję niezbyt wyszukanymi farbami, rzadko stosuję odżywki i chyba genetyka robi najwięcej, bo moja Mama,moja Babcia, moja Prababcia etc...takie warkocze nosiły.
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiałam jaką Basię oprócz swojej siostry znam i skleroza ....ale nic to. Przyjmij i ode mnie moc spóźnionych serdeczności. Wszystkiego co najlepsze Basiu w życiu zawodowym i osobistym.
OdpowiedzUsuńAniu, czy Twoja siostra to Basia T.a brat to Michał, czy to tylko zbieg okoliczności?
OdpowiedzUsuńNie, nie Basiu...to tylko zbieg okoliczności...
UsuńMimo wszystko, pozdrawiam Basię:-)
UsuńDziękuję w jej imieniu.
UsuńWyhodowałaś piękne włosy. Ślicznie wyglądasz Basiu. Wszystkie prezenty, jakie otrzymałaś są fantastyczne i widać, że sprawiają Ci wielka radość. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńBasiu najdroższa, wybacz, że tego roku nic z mojej strony prócz pisemnych życzeń... Nadrobię wszystko po 8 stycznia. Pięknie wyglądasz, kochana, a włosów z lekka zazdroszczę Tobie. Przecudownie zostałaś obdarowana, ale jak to powiadają, co z serca wychodzi, do serca wraca... Jak zwykle pięknie zdjęcia zamieszczasz- szczególnie natury, która w każdym momencie wzbudza zachwyt nad istnieniem. Serdeczności życzę <3 :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne włosy :)))myślałam,że to któraś z Twoich uczennic a to sama pani dyrektor:))super
OdpowiedzUsuńMuszę się starać żeby gimnazjaliści nie podejrzewali, że jestem z epoki dinozaurów:-))))
OdpowiedzUsuńBasieńko w ponczu i w chuście wyglądasz rewelacyjnie,no nie mogę nie wspomnieć o włosach WOW 😲😍👌
OdpowiedzUsuńPrezenty wszystkie piękne dostałaś,a te namalowane wełną dalie cudne,Ewa jest niesamowita.
Buziaki zostawiam dla Ciebie 😊
Basiu,
OdpowiedzUsuńwyglądasz cudownie a Twoje włosy faktycznie są przepiękne.
Jesteś wyjątkową osobą to i prezenty są wyjątkowe.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ponczo jest przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Basiu bardzo serdecznie!
OdpowiedzUsuńWiele radości i podglądania piękna życzę :)
pozdrawiam
Basia
Ostatnie niebo dech mi zaparło swoim widokiem i życzę Ci, Basieńko, żebyś w swoich poczynaniach dostrzegała zawsze piękno ale nie prostotę. Wizytacja mam nadzieję doceni trud i wyjątkowe podejście do uczniów, które gwarantuje dobry start w życie.
OdpowiedzUsuńps. tu gdzie trafiły moje dzieci do gimnazjum nie było słodko, ale może to był początek i wszyscy musieli się nauczyć. Kiepsko, że teraz kiedy nabiera sensu, znowu się zmienia, mając za nic trud ludzi.
BASIU SERDECZNOŚCI SPOŹNIONE ALE SZCZERE ŻYCZENIA IMIENINOWE FOTKI ZEBY NIE POWIEDZIEC PIEKNE LECZ WSPANIALE POZDRAWIAM SERDECZNIE
OdpowiedzUsuńBasiu, przesyłam spóźnione życzenia imieninowe - wszystkiego NAJlepszego.
OdpowiedzUsuńI gratuluję wszystkich wyjątkowych prezentów :-)
Pozdrawiam ciepło.