21 stycznia, świeci słońce, więc zgodnie z przysłowiem ludowym "Św. Agnieszka wypuści skowronka z mieszka". U mnie co prawda nie skowronek, ale Ziutek- ulubieniec Ani z bloga http://ogrod-mojekrzakiptakiinnedziwaki.blogspot.com/dla której w ramach zabawy" podaj dalej" namalowałam jej sympatycznego ptaka z czterolistną koniczynką, na szczęście.
Do Ziutka dorzuciłam parę drobiazgów, żeby mu nie było smutno:-)
Druga paczuszka powędrowała do Jadzi z bloga http://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com/
a w niej różne różności:-) a te, o które Jadzia prosiła teraz prezentuję:
Świetnie się rozumiemy z Jadzią i wymieniamy się wytworami swoich rąk i serc, ku uciesze obu stron.
Styczniowa radość dotyczy również dzisiejszej Solenizantki, mojej blogowej Siostrzyczki ( tak mnie Aga zamianowała, co jest dla mnie wielkim wyróżnieniem). Przed Świętami dostałam od niej cudowny prezent, jej pierwszą książkę ( wierzę, że kolejne też dostanę:-). Delektowałam się wycieczkami po Brukseli, przeżywałam losy ludzi w przedziwny sposób złączone z losami naszej Agi, która tak bardzo kocha rodzinne Podlasie i równocześnie przekazuje nam uroki Brukseli. Bo Agnieszka ma pojemne serce, niezwykłą wyobraźnię, ogromny talent literacki i jest cudowną KOBIETĄ, nietuzinkową, odważną i ma szerokie horyzonty. Brukselska opowieść mnie urzekła pod każdym względem, będę do niej wielokrotnie wracać, a tę garść refleksji chciałam umieścić na blogu koniecznie w dniu imienin Agnieszki razem z najpiękniejszymi życzeniami dla niej. A wśród tych życzeń ukrywa się również oczekiwanie na kolejne " literackie dzieci".
W dniu wczorajszym odwiedzili nas w szkole nasi Przyjaciele z Warsztatów Terapii zajęciowej w Dąbrowie Tarnowskiej. Odbyła się Zabawa Karnawałowa, wszyscy świetnie się bawili, tylko moja komórka niezbyt dobrze spisała się w roli aparatu rejestrującego ruch:-)
Radości było wiele, obie strony, jak zawsze, świetnie się bawiły, a przemili Goście podarowali mi jeden ze swoich wytworów artystycznych, przepiękną ikonę Czarnej Madonny, którą przygarnęłam z wielką wdzięcznością. Te spotkania są dla nas wszystkich wspaniałą lekcją ofiarowania i czerpania radości, którą tylko serce pojąć zdoła.
I tym radosnym akcentem żegnam się z Wami do... następnego posta:-)
Piękne prezenty wyczarowałaś! Ziutek jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńMam trochę czasu do lipca:-)
UsuńŚliczne prezenty Basiu!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Agnieszko!
UsuńKolejny post który utwierdza mnie w tym że nie mogłabym się osmielić i wybrać jeden naj naj ...
OdpowiedzUsuńBasiu Twojej Matki Cudownej Miłości już wczoraj troszkę zazdrościłam Jadzi bo just naprawdę cudna :)))))
Agnieszce gratuluję cudnej książki :)
pozdrawiam Was ciepło:)
apraszam Cię basiu do zabawy na moim drugim blogu:)
UsuńBasiu, zaczekaj troszkę:-)niebawem się "odrobię"...
UsuńTen anioł w sukience lila (teraz mówi się fuksja :)) ) - super
OdpowiedzUsuńDobrzy ludzie przyciągają do siebie podobnych ;))
Odpoczywam zawsze tutaj :)
Dziękuję Agatko!
UsuńLubię wchodzić do ciebie, jest zawsze coś dla mnie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne prace , wspaniałości a anioły urzekają
OdpowiedzUsuńBasiu, piękne prezenty przygotowałaś dla dziewczyn. Aniołki i Matka Boska są cudowne. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo często zaglądam do Ciebie, choć nie zawsze mam czas na komentarz, ale zawsze śledzę każdy wpis, czytam każdy wiersz i oglądam Twoje piękne anioły - wchodzę tu z wielką przyjemnością by uradować swoją duszę i zwolnić trochę tempa - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za dobre słowa.
UsuńBasiu kochana! Ziutek podbił moje serce od razy gdy do Ciebie zajrzałam. Jeszcze nie czytając posta, że on to dla mnie, zawołałam męża pokazując mu obraz i wołając, "ZOBACZ! TO NASZ ZIUTEK! ". Ochłonąwszy z wrażenia zaczęłam czytać i ucieszyłam się bardzo, że on ci mój! Strasznie Ci dziękuję, Ziucio będzie wisiał na honorowym miejscu:) Teraz wiem co listonosz mi przyniesie, czekam z utęsknieniem. Jako ptaszek, Ziutek ma się dobrze, bo zima łaskawa, a przy nim wiele innych kaczek korzysta z ziarna:)
OdpowiedzUsuńInne prezenty Basiu, przygotowałaś śliczne. Twoje Anioły zawsze mnie zachwycają, Jadzia też , jak czytam, uwielbia je:) Oby ją strzegły!
Madonna cudna, sama też lubię ikony, no i od czasu do czasu je tworzę:)
Książki nie znam, ale jak piszesz, warto do niej zajrzeć.
Całuski przesyłam, Ania.
Spodziewałam się Aniu, że dziś paczuszka dotrze do Ciebie, a jednak mieszkamy obie z dala od wielkiego świata:-)
UsuńZiutek fantastyczny:))
OdpowiedzUsuńPiekne te rózności :-)
OdpowiedzUsuńA to się Ania ucieszy...jesteś czarodziejką Basiu.
OdpowiedzUsuńJak karnawał to karnawał...kiedyś się dużo bawiłam a teraz siedzę na....
Miłego tygodnia Basiu...tej drugiej połowy..
Prawda, Basiu, takie spotkania są niewątpliwie wspaniałymi lekcjami ofiarowania i radości... Cudowny czas spotkań z drugim człowiekiem :) Ikonkę piękną przytuliłaś do serca, bo kto, jak nie TY?... Buziam i do serca tulę <3
OdpowiedzUsuńOczarował mnie Ziutek...
OdpowiedzUsuńBasiu te anioły są rewelacyjne, aż nie da się od nich oderwać oczu :)
OdpowiedzUsuńPiękne dary serca, takie zawsze sa najcenniejsze. Pozdrawiam Basiu
OdpowiedzUsuńTeż pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńOooo Ziutek !!! Polubiłam tego kaczorka i uwielbiam czytać posty Ani o Ziutku !!
OdpowiedzUsuńBasiu, nie wiedziałam że tworzysz takie cudeńka ! Piękne anioły !
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie namalowałaś Ziutka- bardzo lubię tego kaczora ,ale nie udało mi się zobaczyć go na stawie u Ani....
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty przygotowałaś :)))
Pozdrawiam serdecznie:)))
jest karnawał to i imprezka!! super
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy przygotowałaś zdolniacho Ty :)
pozdrawiam ciepło
Ziutek z charakterem. Pięknie malujesz Basiu. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty namalowalaś jak zawsze -Twoje ręce są skarbem serdecznie pozdrawiam a ikona Czarnej Madonny jest również cudowna
OdpowiedzUsuńSuper prezenty! Bardzo podoba mi się namalowany przez Ciebie ptak:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńBasiu śliczne prezenty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu ,Twoje Anioły zawsze zachwycają , no i Ziutek Rewelacja! Uściski posyłam:)
OdpowiedzUsuńWszystkich Czytelników i " Podziwiaczy" pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpiękna madonna,miły prezent a aniołki tez przepiękne
OdpowiedzUsuńIlez uzdolnionych a przy tym dobrych, szczerych ludzi jest na tym świecie! Serce rosnie!:-))
OdpowiedzUsuńUrocza ta Mateńka!
OdpowiedzUsuńSuper podarunki:)
OdpowiedzUsuńSuch a happy post! And the dancing looks like so much fun!
OdpowiedzUsuńFun was unusual.
Usuńśliczne cuda czarujesz Basiu - aten Ziutek jak go nazwałaś jest cudowny nie wspomnę o aniołach - kochana ( zrobi się :):):) - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńwspaniałości same, wspamiałości ...:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńZiutek rewelacyjny:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCuuudna kaczka:) I ta czterolistna koniczynka urocza. Masz talent Basieńko
OdpowiedzUsuńPrzepiękna Ikona...
OdpowiedzUsuń