Przez 15 lat był Patronem naszego Gimnazjum. Mój wybór nie mógł być inny, współczesna młodzież potrzebuje solidnych wzorców. Prymas był niezłomny. Wybór Patrona został zaakceptowany przez całe środowisko szkolne. Napisałam wówczas słowa hymnu, muzykę skomponował nasz nauczyciel muzyki, a młodzież chętnie śpiewała te słowa podczas ważnych szkolnych uroczystości.
Chętnych do pocztu sztandarowego zawsze było wielu.
Nasz program wychowawczy był spójny z zasadami, którym Prymas wiernie i z pokorą służył. Sztandar i portret pozostał...społeczność szkoły podstawowej, która zdecydowała się przyjąć ten sam patronat czeka na nadejście normalnych czasów, w których wszystko wróci do normy i będzie można zorganizować uroczyste nadanie imienia.
A we wrześniu będziemy się cieszyć beatyfikacją tego Wielkiego Polaka, którego czterdziesta rocznica śmierci przypadła 28 maja.
I
Prymas Tysiąclecia niech prowadzi nas,
drogę niech nam wskaże w zły i dobry czas
jak Ojczyznę, Boga, ludzi kochać chcieć
i otwarte serce, radość, miłość mieć.
Ref.
Uczniowie gimnazjum o opiekę proszą
w szkolne mury radość i nadzieję wnoszą
oby nam nasz Patron z nieba błogosławił
nauczył miłości, samych nie zostawił.
II
Umocnieni wiarą aby dobrym być
chcemy kraj budować, wartościami żyć
według których Prymas naród prowadził,
mimo wielu szykan Polski nie zdradził.
Ref.
III
On ukochał Polskę całym sercem swym
Jej radośnie służył, będzie wzorem mym,
w naszej szkole niech na zawsze zostanie,
na dzień każdy i na każde spotkanie.
Ref.
Tak często słyszymy zdanie: "Piękną i zaszczytną rzeczą jest umrzeć za Ojczyznę". Jednakże trudniej jest niekiedy żyć dla Ojczyzny. Można w odruchu bohaterskim oddać swoje życie na polu walki, ale to trwa krótko. Większym niekiedy bohaterstwem jest żyć, trwać, wytrzymać całe lata.Każda miłość musi być próbowana i doświadczana. Ale gdy wytrwa, doczeka się nagrody - zwycięskiej radości. Każda miłość prawdziwa musi mieć swój Wielki Piątek... Jeśli więc miłujemy naprawdę, trwajmy wiernie tak, jak trwała na Kalwarii Maryja z niewiastami i ufajmy! Skończy się Wielki Piątek, przyjdzie Wielka Sobota i triumf Wielkiej Niedzieli!Życie człowieka jest święte od pierwszej chwili jego poczęcia. Nigdy i nikomu nie wolno się na nie porywać.Życie trzeba przeżyć godnie, bo jest tylko jedno.Człowiek, który nie lubi i nie umie przebaczać, jest największym wrogiem samego siebie.Powszechnie mówi się, że: czas to pieniądz. A ja wam powiem: czas to miłość! Bo my wszyscy, jak tu stoimy, jesteśmy owocem Ojcowej miłości. Nie byłoby nas na świecie, ani na tym placu, gdyby Bóg Ojciec każdego z nas nie umiłował pierwszy! On cię umiłował wcześniej, zanim jeszcze twoja matka ujrzała cię na swoich ramionach, zanim przytuliła cię do piersi.Nienawiścią nie obronimy naszej Ojczyzny, a musimy jej przecież bronić. Brońmy jej więc miłością! Naprzód między sobą, aby nie podnosić ręki przeciw nikomu w Ojczyźnie, w której ongiś bili nas najeźdźcy. Nie możemy ich naśladować. Nie możemy sami siebie poniewierać i bić. Polacy już dosyć byli bici przez obcych, niechże więc nauczą się czegoś z tych bolesnych doświadczeń. Trzeba spróbować innej drogi porozumienia - przez miłość, która sprawi, że cały świat, patrząc na nas, będzie mówił: "Oto, jak oni się miłują". Wtedy dopiero zapanuje upragniony pokój, zgoda i wzajemne zaufanie. Potrzeba w naszej Ojczyźnie przykładu ofiary z siebie, aby człowiek współczesny zapomniał o sobie, a myślał o drugich - o dobru rodziny, o wypełnieniu swego powołania i zadania życiowego wobec innych, o dobru całego narodu.W święto Trójcy Przenajświętszej, prezentuję bardzo stary obraz, który znajduje się w domu rodzinnym bł. Karoliny Kózkówny.
Do kolejnego napisania...z życzeniami dobrych dni.
Basiu, wspaniały post. Nad mądrymi słowami Kardynała Wyszyńskiego podumałam trochę.
OdpowiedzUsuńCudne roślinne kadry. Dobrego tygodnia!
Te słowa zawsze będą aktualne.
UsuńPiękny, wzruszający post Basiu. Tobie również życzę dobrych dni:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu i pozdrawiam.
UsuńWybrałaś wspaniałe cytaty z pism Prymasa Tysiąclecia.
OdpowiedzUsuńHymn szkoły bardzo mi się podoba.
Serdecznie pozdrawiam :)
Miło mi Haniu.
UsuńMoja szkoła podstawowa i gimnazjum nosiły imię Jana Pawła II. Zostało ono nadane co prawda po moim odejściu do szkoły średniej, jednak zawsze byłam dumna, że chodziłam do szkoły noszącej imię tak wyśmienitego Polaka. Oczywiście czuję też dumę z uczęszczania wcześniej do SP im. Władysława Sikorskiego, a następnie do liceum im. Jana Zamoyskiego, AWFów im. Jerzego Kukuczki oraz Bronisława Czecha, ale to z Janem Pawłem II jestem najsilniej związana i ponowną dumę czułam wtedy, gdy zostałam przyjęta na UPJP2 w Krakowie. Wracając jednak do zespołu szkół, to kilka lat temu został on połączony z Ośrodkiem dla Dzieci i Młodzieży Niewidomej i Niedowidzącej. Przez chwilę szkoły nie miały swojego patrona, jednak "góra" zdecydowała, że zostanie nim patronka szkoły dla niewidomych Zofia Książek - Bregułowa. O mojej byłej szkole zapomniano, chociaż wiele uczniów opowiadało się za Janem Pawłem II. Jak dla mnie najbardziej sprawiedliwe byłoby nadanie np. podstawówce im. Jana Pawła II, liceum i zawodówce im. Zofii Książek - Bregułowej, przedszkolu Marii Konopnickiej(też była wystawiona jej kandydatura), a Szkole Przyspasabiającej do Pracy jeszcze kogoś innego(tylko nie pamiętam kogo). Wtedy i wilk byłby syty, i owca cała. A sztandar naszej byłej szkoły i obraz Jana Pawła II nie poniewierałby się po piwnicy(bo po co umieszczać go w gablocie).
OdpowiedzUsuńEch, rozpisałam się, ale od razu mi ulżyło.
Pozdrawiam serdecznie
Różnie to z wyborami bywa, ważne by Patron był godny służyć za wzór młodym.
UsuńPiękny post o pięknym człowieku, prawdziwym autorytecie, a tak nam brakuje teraz autorytetów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Masz rację, to smutne, ze człowiek coraz bardziej zatraca człowieczeństwo.
UsuńWczoraj oglądałem film o Prymasie Tysiąclecia, a dzisiaj Ty wspominasz tego wielkiego człowieka. Prawdziwy autorytet. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam.
UsuńNad każdym zdaniem warto się pochylić i przyjąć coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńMój Tato bardzo przeżył krótkie, osobiste spotkanie z kardynałem, jakoś to bardzo mi utkwiło w pamięci.
OdpowiedzUsuńWiele mądrych słów zostawił...
Piękne zdjęcia.
To musiało być ogromne przeżycie.
UsuńPiekna Wasza wiosna, Pani Basiu, mimo pogodowych kaprysow. Odkrywam ja po dlugiej nieobecnosci w blogosferze. Ukwiecony glog i poziomkowe pole mnie urzeky. Wczoraj staralam sie troche zmobilizowac i nadrobic zaleglosci, wieczorem powinien pojawic sie post o rozach (miedzy innymi), - zapraszam.
OdpowiedzUsuńPiekna Wasza wiosna, Pani Basiu, mimo pogodowych kaprysow. Odkrywam ja po dlugiej nieobecnosci w blogosferze. Ukwiecony glog i poziomkowe pole mnie urzeky. Wczoraj staralam sie troche zmobilizowac i nadrobic zaleglosci, wieczorem powinien pojawic sie post o rozach (miedzy innymi), - zapraszam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Kasiu, że wróciłaś, czekałam.
UsuńByłabym dumna chodząc do takiej szkoły, której patronuje prymas tysiąclecia :) Niech ma w swojej opiece dzieci, które się tam uczą. :) Basiu hymn jest cudowny, wzruszający :) Niech naszą ojczyznę stanowią tacy rodacy jak Ty :) Pamiętajmy :)
OdpowiedzUsuńNiestety, gimnazjum już nie istnieje, ale w budynku pozostała szkoła podstawowa i mam nadzieję, że nadejdzie chwila, gdy oni przyjmą ten patronat.
UsuńWspaniały, mądry i skromny człowiek. Najbardziej utkwił mi w pamięci wzruszający moment, powitania Papieża - Polaka. Ty będziesz wiedziała Basiu, skąd się wzięła rozpowszechniana opinia, że był aktywnym antysemitą? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa Prymasa rzucano wiele oszczerstw, taki był system działania ówczesnej władzy.
UsuńWspaniałe wspomnienie o wyjątkowym człowieku. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌷
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Marysiu.
UsuńBudujący post. Każde zdanie jest do przemyślenia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam Olu.
UsuńSłowa Wielkiego Prymasa warto wziąć sobie głęboko do serca. A ja właśnie teraz czytam jego "Zapiski więzienne".
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno, Basieńko.
Kard. Stefan Wyszyński to wielki Polak, autorytet XX wieku, który kochał naszą Ojczyznę, szanował ludzi. Przecudna wiosna w Twojej Małej Ojczyźnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Basiu, piękny post upamiętniający tego wspaniałego człowieka !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Basiu, wiele pięknych słów zostało tu napisane, Kardynał Wyszyński był wspaniałym człowiekiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Pozdrawiam cieplutko Basiu i życzę cudownego dnia :-)
OdpowiedzUsuńPiękny hymn napisałaś :) Uważam, że ten człowiek zasłużył na beatyfikację :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Pozdrawiam.
To wspaniały Polak
OdpowiedzUsuń