Wtorkowy dzień przyniósł bajeczne widoki, była okazja by zrobić zdjęcia.
W feryjny czas namalowałam kilka obrazów, ten poniżej trafi do koleżanki, której kilka miesięcy temu spłonęło całe wnętrze domu
( w wyniku zaniedbań fachowców z energetyki), w tym również spłonął obraz, który jej podarowałam, więc namalowałam jej kolejny.
Moja wioska była otulona mroźną firaną, a słońce czyniło cuda.
Od kilku dni planowałam wycieczkę do Józkowego sadu ( stali bywalcy bloga znają go chyba lepiej niż ja) bo jego ogromny urok ujawnia się nie tylko w okresie kwitnienia...
Zobaczcie sami, oto i on...pamiętający różne wydarzenia, opuszczony, w harmonii z naturą, poddający się łagodnie upływowi czasu.
On tak jak mądra kobieta- umie się pięknie starzeć...
Każda gałąź, każdy liść, każdy pień starego drzewa przyciąga wzrok i przywołuje wspomnienia.
Niekiedy miewam wątpliwości, czy aby nie powtarzam któregoś z moich wierszy, ale skoro ten post jest 628. to musicie mi wybaczyć, że nie jestem w stanie zapamiętać, które strofy już się pojawiały.
Czasami dobrze jest przeczytać wiersz kilka razy lub wysłuchać kilka razy piosenkę, by odkryć w nich coś na nowo...
Ten wiersz nawiązuje do refleksji z początku dzisiejszego wpisu.
Czas
Dostałam w darze czas
nie wiem ile to lat
nie wyczytam z mądrych ksiąg
nie wyliczę na lekcjach matematyki
nie wiem ile razy
będę potykać się o skały
i nie wiem ile razy
będę wdychać zapach łąk i pól
tak naprawdę wiem tylko jedno
warto kochać teraz
by niczego nie żałować potem.
Dostałam w darze czas
nie wiem ile to lat
nie wyczytam z mądrych ksiąg
nie wyliczę na lekcjach matematyki
nie wiem ile razy
będę potykać się o skały
i nie wiem ile razy
będę wdychać zapach łąk i pól
tak naprawdę wiem tylko jedno
warto kochać teraz
by niczego nie żałować potem.
Spacer w mroźny poranek przypomniał mi minione święta, chyba najpiękniejsze w moim życiu, bo do wigilijnego stołu usiadły wszystkie nasze dzieci i nasze wnuki, a im więcej mam lat, tym więcej cenię każdą daną mi taką chwilę...
Serdecznie pozdrawiam życząc Wam pięknych chwil i zdrowia, które bywa w tym sezonie bardzo nadszarpnięte przez zimowe dolegliwości.
Nieszczęścia same się dzieją i u nas Basiu:-) jakie to smutne. Życie niestety maluje inny los... Współczuję :-( i zima też potrafi nie tylko psocic ale też pięknie pomalowala krajobrazy. Okazuje się że nie ttlko wiosną pięknie w waszych stronach. Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia z sadu prześliczne.... Dużo ludzi odchodzi...
OdpowiedzUsuńCzekam na szadź, taką najładniejszą, jeszcze jej u nas nie było.
OdpowiedzUsuńOj, Basiu, ta z kosa krąży w pobliżu, wybiera pojedynczo, kosi zastraszająco; niby człowiek nie myśli o tym, ale ...
Pozdrawiam serdecznie.
Mądre, prawdziwe i piękne słowa wiersza. Ja też doceniam radość każdej chwili. Ostatnie dni to świętowanie Dnia Babci i Dziadka. Jak patrzę na wnuki to dziękuję Bogu za każdą chwilę spędzoną z nimi. Dzień Prababci/Babci obchodziła też moja teściowa. Przygotowała chrupiące faworki/chrust i było ciepło, radośnie.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, taką zimę też lubię. Pozdrawiam Cię Basiu serdecznie.
Choroba pokonała Twą przyjaciółke w dwa tygodnie? Straszne. Ktos z moich znajomych tuz przed świetami dowiedział się, że ma raka i to najgorszego jaki moze byc. A i kuzynka moja szybko gasnie, trawiona nowotworem. Tyle smutnych, tragicznych rzeczy sie dzieje. Do tego jeszcze niedawne zabójstwo prezydenta... Co sie dzieje z tym światem? Tyle smutku i cierpienia...I trzeba sobie z tym wszystkim jakos radzić, zyc dalej i cieszyć sie każdym darowanym dniem, pieknymi obrazkami zimowymi, wspomnieniami, miłością bliskich...
OdpowiedzUsuńPiekny, pełen prawdy życiowej wiersz, Basiu!***
Często życie nas zaskakuje . Cóż zrobić musimy te wszystkie smutne rzeczy przyjmować z pokorą i mieć nadzieję na lepsze . Cudny obraz . Kadry w bieli urocze Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję za cudowny spacer do starego sadu. Zdjęcia przepiękne. A wiersz wzbudził taką refleksję - pytanie "Dlaczego człowiek nie jest najpierw mądry, a potem młody?" Nie da się cofnąć czasu i zawsze już będzie coś, czego będę żałować. Dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńBasiu przepiękne masz widoki :) Ja też się nie mogę pogodzić z odejściem mi bliskich osób, pozostają puste miejsca i ogromny smutek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne są te zimowe widoki, szczególnie te oszronione gałązki. Piękne strofy wiersza. Cieszmy się z każdego takiego danego nam dnia. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńZimowa magia Basiu na Twoich zdjęciach. Piękny wiersz Basiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Basieńko, trzeba się cieszyć każdą chwilą, bo nigdy nie wiadomo, czy to nie jest ta nasza ostatnia chwila. Tym bardziej boli, gdy odchodzą bliskie osoby lub gdy dotyka je nieszczęście. Mam nadzieję, że koleżanka, której spalił się dom jakoś sobie radzi w tej sytuacji.
OdpowiedzUsuńPiękny obraz, pełen włożonego weń serca. I piękny, głęboki wiersz.
Tulę.
"Warto kochać teraz by niczego nie żałować potem " bardzo mi te słowa przemówiły do serca. Zimowe widoki pokazane są śliczne, bo są drzewa i krzewy pobielone. Ma to urok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKochana Basiu, przykro mi z powodu Twojej koleżanki :(
OdpowiedzUsuńŻycie jest takie kruche...
A zdjęcia przepiękne, Twój obraz i wiersz także.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Natura jest najwspanialszą Artystką.
OdpowiedzUsuńNigdy nie możemy być pewni co nas czeka za chwilę. Życie jest bardzo kruche, a ludzie nie pamiętając o tym są coraz bardziej zapalczywi:(
Pozdrawiam Basiu:)
Wspaniałe zimowe zdjęcia i obraz cudny! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudne obrazy a każdy z nich pięknie opisany. Bardzo lubię twój blog.
OdpowiedzUsuńCudowny zimowy klimat i piękne zdjęcia :) Każdą chwilę w życiu trzeba łapać i kolekcjonować. Może przyjść taki czas, kiedy będziemy je mogli tylko przeglądać w albumie wspomnień. Pozdrawiam Basiu serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest teraz
OdpowiedzUsuńPrzeszłość już była a przyszłość może nie nadejść...
Piękne widoki
Kruche to nasze życie, jak te oszronione mrozem gałązki w sadzie. Warto szukać piękna w każdej jego chwili. Serdeczności Basiu :)
OdpowiedzUsuńBasiu, z wiekiem bardziej doceniamy chwile pośród rodziny....ostatnio przeczytałam takie oto przesłanie....lepiej być szczęśliwym jak mieć rację.......i żałuję,że tak późno....pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSmutki przeplatają się z radościami w naszym życiu, tak jak i w Twoim poście... przykro mi z powodu znajomej :(...
OdpowiedzUsuńTymczasem przyroda zachwyca nas bez względu na to co dzieje się w naszych sercach...
pozdrawiam ciepło :)
Życie jest wielce przewrotne, jeden dzień, jeden, dwa tygodnie mogą je zmienić o 180 stopni albo i je gwałtownie zakończyć... :( Zdjęcia sadu bajeczne. Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu pożaru. Obraz jak zawsze piękny, a zdjęcia zachwycają. :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJakże smutne wieści ... Życie pisze ciężkie scenariusze. A wiesz... mieszkamy w podobnej okolicy. Patrzę na zdjęcia i widzę kawałki mojego Zielątkowa :D
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Znajomej. Życie pisze koszmarne scenariusze, lecz...nie mamy na to niestety wpływu. A zdjęcia cudne. Nawet zima może być piękna:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dobrzy ludzie niestety za szybko odchodzą... Piękna jest przyroda zimą, ale niestety to nie est moja bajka, mogę ją podziwiać z ciepłego mieszkanka. Zdecydowanie wolę wiosenne ciepło lub letnie upały... mrozik, szron, szadź i śnieg pozostawiam komu innemu:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPiękna wiersz i piekne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony tyle smutnych rzeczy się dzieje i czasem nic nie możemy poradzić, a z drugiej strony - tak wiele mamy powodów do radości, kiedy rozejrzymy się wokół. Trzeba doceniać życie i piękno przyrody.
OdpowiedzUsuńWarto kochać taki piękny świat zimą :-)
OdpowiedzUsuńU nas też spadł śnieg wczoraj, w końcu, niestety Warszawa nie jest za piękna ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Wszystkie Wasze komentarze czytam z wielką uwagą i za wszystkie bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńI u mnie Pani Zima otuliła świat białą pierzynką. Świat dookoła wypiękniał, wyciszył się. Niestety zawitał do nas też nieodłączny jej ostatnio towarzysz - Pan Smog. Pewnie u Ciebie nie ma on aż takiej mocy.
OdpowiedzUsuńDlatego chciałabym Ci życzyć:
czystej wody i powietrza,
białego śniegu w zimie
zapachu kwiatów wiosną,
pięknych pól i czystych lasów
a dookoła i w sercu zawsze zielonej Wiosny:)
U mnie smog "produkują" niektórzy sąsiedzi spalając to, czego nie powinni!!!
UsuńBasiu, mieszkasz w cudownym miejscu ! Jóźków sad w zimowej odsłonie zachwyca pięknem przyrody, nawet powalne drzewo stworzyło magiczny klimat !
OdpowiedzUsuńDomek na obrazie wygląda zupełnie jak domek mojej babci....i po raz kolejny przywołałaś moje najpiękniejsze wspomnienia !
Pozdrawiam serdecznie :)
To miło- przywołać dobre wspomnienia.
UsuńO tak zimę lubię na zdjęciach,tak pięknie odsłania swoje mroźne barwy,cudnie to uchwyciłaś ,szczególnie te brzozy robią wrażenie.
OdpowiedzUsuń"Warto kochać teraz,by niczego nie żałować potem..."
Dokładnie tak ...
Masz dobre serduszko Basieńko,współczuję Twojej koleżance.
Serdeczności zostawiam najmilsze :)
Zmarła Roma była kobietą o złotym sercu...
UsuńZima jest przepiękną porą roku, tylko nie zawsze, spragnieni wiosny i ciepła, chcemy to dostrzec. A tymczasem, gdy spadnie śnieg i ściśnie mróz, to krajobrazy robią się naprawdę bajkowe :)
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness:)
Trzeba się i nią nacieszyć...
UsuńCudowna macie zime! Az kusi aby przyjechac i zobaczyc ja w realu… Piekny obraz i rownie piekny wiersz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, ślicznie drzewa :D
OdpowiedzUsuńBasiu, przecudne zimowe zdjęcia. Ten stary ogród zachwyca o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Zima namalowała piękne obrazy,a Ty Basiu wspaniale ją nam przedstawiłaś na zdjęciach,niestety u mnie w mieście takich widoków brak :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam Basiu.
Cudowne zdjęcia, pokazujące urodę zimy. Drzewa są piękne o każdej porze roku...
OdpowiedzUsuńPiękny też jest Twój obraz, pełen takiej pogody i radości... Gratuluję talentu. Pozdrawiam serdecznie - Emma
Wpadłam z rewizytą i choć wśród Twoich komentatorów znana jest mi tylko Ismena, to grono i moich znajomych dzięki temu blogowi może się poszerzyć. Nikt z nas niestety nie wie ile mamy czasu na życie i miłość. Dlatego warto jest je utrwalać w fotografii, na obrazach i w wierszach. Wielu dni radosnych i twórczych życzę w tym nowym roku. Ukłony.
OdpowiedzUsuńNasze losy różnie się toczą , nie mamy na to wpływu.... niestety.. Zdjęcia bajkowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Warto kochać teraz, by niczego nie żałować potem...Dokładnie tak Basiu! Śliczny i mądry wiersz... Często zdaję sobie sprawę z upływu czasu...I tak bardzo nie chciałabym go marnować, bo wciąż mam go tak mało, nigdy nie mam dosyć, jestem tak bardzo głodna życia i tyle chciałabym jeszcze zrobić, boję się, że nie zdążę, że zabraknie mi czasu....
OdpowiedzUsuń